yusti pisze:może dlatego, ze ty nawet nie próbujesz odpowiedzieć na te pytania, a cały czas podnosisz tę kwestię i jeszcze imputujesz innym, ze mają się starać to wyjaśnić...
yusti, czy Ty czytasz moje posty?? Bo odnoszę wrażenie, że nie...
Na własnym przykładzie podałam, jakie były przyczyny mojego uzdrowienia... A jak mam ustalić, jakie są wspólne punkty, przyczyny uzdrowienia choćby dla Czwórek, jeśli tak mało ludzi się wypowiada o tym, co ich uzdrowiło?
yusti pisze:To co ty uważasz za złe, ja ani troszkę nie uważam za destrukcyjne. Więc jakiż to rozwój?! raczej subiektywny a nie enneagramowy
Bo jesteś Jedynką, a nie Czwórką..?
Dlatego myślę, że nasze drogi uzdrowienia będą różne. To co mi, Czwórce, pomogło, to Tobie już niekoniecznie...
yusti pisze:na zlocie w Kraku ziomale zadali pytanie o rozwój i zapadła grobowa cisza. co nam dało poznanie enneagramu, jak się zmieniliśmy, jak ozdrowieliśmy.
PB rzekł tylko coś tam Neowego i tyle. Nic.
Nie wiem, nie byłam, więc nie miałam okazji się wtedy wypowiedzieć i nie byłoby może "grobowej ciszy". Może innym razem...
W E w działaniu Drogą rozwoju czwórki jest stanie się z Ekscentryka przepełnionego zazdrością Budowniczym obfitującym w Moc. Odtrutką jest spokój ducha, uspokojenie wewnętrzne.
Powiedz mi gdzie ty to osiągnęłaś, hę?
Forum Enneagramu nie jest dla mnie odpowiednim miejscem, aby opowiedzieć historię swojego życia, by szczegółowo wyjaśnić, w jaki sposób to osiągnęłam - za to na zlocie bardzo chętnie bym opowiedziała.
A nie tam jakieś "pisze już rzadziej w pamiętniku, choć rozpamiętuje swój ostatni wpis"
Wcale nie rozpamiętuje! Pamiętać, a rozpamiętywać to jest różnica!