Poziomy zdrowia Czwórki

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ninque
Posty: 1297
Rejestracja: niedziela, 15 lipca 2012, 22:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#781 Post autor: Ninque » czwartek, 28 lipca 2016, 10:15

Molik pisze: Ceres, dzięki. PS Twoje posty były pomocne - szkoda, że trzeba było się do nich dokopywać.
mozesz podać do nich linki jak znajdziesz chwilę?
można spytac modów czy da sie je jakoś przyczepić gdzieś skoro są takie dobre :D

ew umiescić w indeksie jako dodatkowe materiały

albo chociaz niech będzie do nich bliżej


Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.

Awatar użytkownika
IrekTki
Posty: 100
Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kielce

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#782 Post autor: IrekTki » poniedziałek, 28 listopada 2016, 10:59

Dawno temu miałem poziom 9 z silną motywacją do samobója, trzeba mieć jaja, przegoniła mnie straż kolejowa z torów.
Zwijało mi ciało z bólu, trwało to z rok. Po kilku latach utknąłem na 5-6 na jakieś 10 lat.
Obecnie myśle że 3, ale to jest momentami wewnętrzna walka i tylko dlatego że mam kontakt z inną pozytywną osobą.
Utrata więzi z drugim człowiekiem to spadek do niższej ligi.
inkwizycja i gestapo w jednym

Awatar użytkownika
hippiee
Posty: 182
Rejestracja: piątek, 30 sierpnia 2013, 15:55
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Trochę tu, trochę tam... ;)

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#783 Post autor: hippiee » poniedziałek, 6 lutego 2017, 14:47

IrekTki pisze:Dawno temu miałem poziom 9 z silną motywacją do samobója, trzeba mieć jaja, przegoniła mnie straż kolejowa z torów.
Zwijało mi ciało z bólu, trwało to z rok. Po kilku latach utknąłem na 5-6 na jakieś 10 lat.
Obecnie myśle że 3, ale to jest momentami wewnętrzna walka i tylko dlatego że mam kontakt z inną pozytywną osobą.
Utrata więzi z drugim człowiekiem to spadek do niższej ligi.
No no, wyjście z tak niskiego PRO to nie lada wyczyn :) Podziwiam ducha walki i to że się nie poddałeś. Oby tak dalej ;)
7w6, 4 PRO, IEE, sp/so

Awatar użytkownika
IrekTki
Posty: 100
Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kielce

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#784 Post autor: IrekTki » poniedziałek, 6 lutego 2017, 16:06

hippiee pisze: No no, wyjście z tak niskiego PRO to nie lada wyczyn :) Podziwiam ducha walki i to że się nie poddałeś. Oby tak dalej ;)
Dzięki, ale nie ma lekko, jestem uzależniony mocno od alkoholu i chwytam sie czego sie da.
Akceptacje siebie już mam za sobą, sporo pomogła mi ta stronka. A teraz walcze z uzależnieniem, chyba jednak musze zajrzeć znowu na forum
alkoholików, samemu to sobie za bardzo nie można pomóc. Cały weekend piłem, taki to lek na samotność że sobie w końcu rozwale zdrowie na dobre.

Dzisiaj wstępnie przewaliłem 'Oswoić narkomana'. Mało o alkoholu, sporo o heroinie, ciekawie franca opisana na początku, gdybym wpadł w taki nałóg
kiedy byłem młody to szybko bym sie załatwił. Alkohol to jednak coś o wiele słabszego, ale nie oszukujmy się wystarcza mi sił na krótkie 2-dniowe przestoje i wracam do picia, nie wolno tego lekceważyć. Podobno najgorzej jest wyrwać się z niewinnego piwa.

Facet wpadł w heroine jako młokos i teraz ma 50lat i wyciąga innych jako terapeuta.
'Jest takie powiedzenie: Uratować jednego człowieka – to uratować całą ludzkość.
Nie mam poczucia misji, żeby ratować całą ludzkość, jednak jeśli choć jeden człowiek zmieni się dzięki mojej historii, to warto tę książkę napisać. '

Jedno zdanie na otuche z końca, które ma moje poparcie bo próbuje biegać.
'Jest taka zasada: jeśli będziesz aktywny fizycznie przynajmniej raz dziennie przez pół godziny, nie ma opcji, żebyś się od czegoś uzależnił.
Chyba że uzależnisz się od biegania. Bo miałem pacjentów, którzy z biegania zrobili bożka'

Myśle że sam chciałbym swoim doświadczeniem sie kiedyś podzielić jako gość, który wpadł w bagno, wyszedł i pomaga innym.
inkwizycja i gestapo w jednym

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#785 Post autor: chokureika » poniedziałek, 6 lutego 2017, 16:07

IrekTki pisze:Dawno temu miałem poziom 9 z silną motywacją do samobója, trzeba mieć jaja, przegoniła mnie straż kolejowa z torów.
Zwijało mi ciało z bólu, trwało to z rok. Po kilku latach utknąłem na 5-6 na jakieś 10 lat.
Obecnie myśle że 3, ale to jest momentami wewnętrzna walka i tylko dlatego że mam kontakt z inną pozytywną osobą.
Utrata więzi z drugim człowiekiem to spadek do niższej ligi.
Z doświadczenia wiem, że czwórki lubią trochę nadkolorowywać swoje doświadczenia. Myśli i próby samobójcze mogą pojawiać się również przy trochę wyższych poziomach. 8 PRO jest już niesamowitym bagnem, 9 jednak u wszystkich typów jest to całkowite odklejenie się od rzeczywistości, szaleństwo. Dla czwórki jest kompletna utrata tożsamości, utrata ja. 9 PRO jest poziomem tak skrajnym, że bez profesjonalnej opieki w jakimś zakładzie nie sposób byłoby się wygrzebać. Myślę, że jeżeli ktoś faktycznie dobiłby kiedykolwiek do 9 to by go dziś nie było na naszym forum.

Wiele osób myli też swoje chwilowe samopoczucie w danym okresie z PRO. Nie chcę Cię demotywować, ale oceniając Twoją aktywność ma forum, Twoje wypowiedzi, uzależnienie, itd. to trudno mi uwierzyć, że jesteś teraz na 3.
Nasze PRO jest niestety bardzo zależne od tego z czym wystartowaliśmy w dorosłość, a bardzo często ludzie mają porządny bagaż problemów emocjonalnych już wieku 19 lat. Dopóki nie przepracuje się własnych mechanizmów, nie wzmocni poczucia wartości (które z tego co widziałam u Ciebie jak u wielu czwórek bardzo kuleje) nie wejdzie się zbyt wysoko na skalę PRO, bo im wyższe PRO tym bardziej poukładana i wolna od bólów przeszłości jest dana osoba, a ośrodki działania zaczynają ze sobą harmonijnie współgrać.

W moim odczuciu 6 PRO potrafi być bardzo mylące. Kiedy jeszcze byłam na antydepresantach, byłam zadowolona, miałam energię to wydawało mi się, że wskoczyłam dosyć wysoko na skali PRO (i faktycznie trochę się poprawiło), jednak myliłam dobry humor ze zdrowiem i nieświadomie przymykałam oczy na pewne rzeczy. Przypisywałam sobie 3/4 PRO, kiedy tak na prawdę byłam na 6. Uświadomiłam to sobie dopiero, kiedy wylądowałam na 5. Niezdrowe mechanizmy wciąż działały, a ja nadal kroczyłam w kierunku autodestrukcyjnych zachowań tyle, że w jakimś słodkim uniesieniu i z uśmiechem na twarzy. Niestety czasem, żeby coś zobaczyć, musi się zmienić perspektywa.

Ogólnie z PRO wygląda to tak, że jeżeli widzisz jakieś cechy z wyższych poziomów to super, ale jeżeli widzisz też dodatkowo mechanizmy niższych, to tak na prawdę jesteś na tym najniższym w który nadal się łapiesz. Co do opisów polecam tylko te Riso, Hudson i to.
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
IrekTki
Posty: 100
Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kielce

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#786 Post autor: IrekTki » poniedziałek, 6 lutego 2017, 16:41

chokureika pisze: Ogólnie z PRO wygląda to tak, że jeżeli widzisz jakieś cechy z wyższych poziomów to super, ale jeżeli widzisz też dodatkowo mechanizmy niższych, to tak na prawdę jesteś na tym najniższym w który nadal się łapiesz. Co do opisów polecam tylko te Riso, Hudson i to.
Opisując siebie celowałem bardziej w dobre nastroje, które mi sie zdarzały i bardzo szybkie wychodzenie z depresyjnych stanów. A ty piszesz żeby celować bardziej w dół? Kubeł zimnej wody, z twojego opisu wynika że często jestem 5PRO, dzięki chokureika za zrzucenie ze schodów na łeb :)
Właściwie to ja już sam nie wiem czy jestem czystą czwórką. Miałem taką faze jakiś czas temu bo byłem zakochany i mocno fantazjowałem, ale od tego roku już nie jestem i mam humory. 5PRO bez rokowań na 4.
inkwizycja i gestapo w jednym

Awatar użytkownika
hippiee
Posty: 182
Rejestracja: piątek, 30 sierpnia 2013, 15:55
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Trochę tu, trochę tam... ;)

Re: Poziomy zdrowia Czwórki

#787 Post autor: hippiee » poniedziałek, 6 lutego 2017, 18:29

IrekTki pisze:
chokureika pisze: Ogólnie z PRO wygląda to tak, że jeżeli widzisz jakieś cechy z wyższych poziomów to super, ale jeżeli widzisz też dodatkowo mechanizmy niższych, to tak na prawdę jesteś na tym najniższym w który nadal się łapiesz. Co do opisów polecam tylko te Riso, Hudson i to.
Opisując siebie celowałem bardziej w dobre nastroje, które mi sie zdarzały i bardzo szybkie wychodzenie z depresyjnych stanów. A ty piszesz żeby celować bardziej w dół? Kubeł zimnej wody, z twojego opisu wynika że często jestem 5PRO, dzięki chokureika za zrzucenie ze schodów na łeb :)
Właściwie to ja już sam nie wiem czy jestem czystą czwórką. Miałem taką faze jakiś czas temu bo byłem zakochany i mocno fantazjowałem, ale od tego roku już nie jestem i mam humory. 5PRO bez rokowań na 4.

Jeśli nie jesteś pewien swojego typu, zajrzyj do tematu z motywacjami - to powinno rozwiać Twoje wątpliwości. Hmm ja też teraz dopiero przejrzałam dogłębniej Twoje wpisy i pokrótce zgadzam się z choku.
Chwilowy stan tzw euforii niekoniecznie musi oznaczać wysoki poziom zdrowia. Nie ma co się sugerować takimi chwilowymi stanami bo może to być mylące. Myślę że łatwiej jest określić swoje PRO na podstawie swojego zachowania podczas stresu i zastanowić się co jest głównym jego powodem i jak to zmienić. By zacząć się wspinać po drabinie w celu uzyskania wyższego stanu zdrowia trzeba przede wszystkim zaakceptować siebie i być świadomym swoich słabości Popatrzeć na siebie z perspektywy trzeciej osoby. Musisz sie przede wszystkim zastanowić czego ci brakuje i znaleźć drogę by to osiągnąć. ;)
7w6, 4 PRO, IEE, sp/so

ODPOWIEDZ