Związki Czwórek

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Renesemee
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 3 stycznia 2016, 20:12
Enneatyp: Indywidualista

Re: Związki Czwórek

#166 Post autor: Renesemee » poniedziałek, 29 sierpnia 2016, 19:55

Akutalnie jestem z 2w3 której większość
czwórek tak nienawidzi, rozumie mnie
czasem lepiej niż ja sama.
Byłam z 9w1, niby fajnie fajnie, stabilizował
mnie emocjonalnie, ale nie rozumiał, wręcz
chyba się bał.


/Borderline\
______
\4w5/ | INFJ |
______
Umysł skłonny do obłędu poddaje się łatwo podszeptom, zwłaszcza jeśli schlebiają one wprzód powziętym, ulubionym ideom. E.A Poe

Awatar użytkownika
AnetaK
Posty: 406
Rejestracja: niedziela, 2 lutego 2014, 17:06
Lokalizacja: z boga

Re: Związki Czwórek

#167 Post autor: AnetaK » wtorek, 30 sierpnia 2016, 21:42

dlaczego posta normalnego
wierszem piszesz
Ty tragiczko Ty, oj Ty


:lol:
"Kobiety warto kochać i je uwodzić. Z mężczyznami warto dyskutować i ich gwałcić" - Perwik

Awatar użytkownika
Renesemee
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 3 stycznia 2016, 20:12
Enneatyp: Indywidualista

Re: Związki Czwórek

#168 Post autor: Renesemee » czwartek, 22 września 2016, 23:52

Małe przyzwyczajenie. ^^
/Borderline\
______
\4w5/ | INFJ |
______
Umysł skłonny do obłędu poddaje się łatwo podszeptom, zwłaszcza jeśli schlebiają one wprzód powziętym, ulubionym ideom. E.A Poe

Awatar użytkownika
IrekTki
Posty: 100
Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kielce

Re: Związki Czwórek

#169 Post autor: IrekTki » czwartek, 12 stycznia 2017, 16:16

Bóg rzucił kości, siedem i cztery
znowu przegrałem? do jasnej cholery
wynik mnożenia ich dzień urodzenia
zobaczmy zatem, dość biadolenia
ciekawe liczby na próbę złączone
udręczone cztery na siedem wpatrzone
jak śmieje się, wygląda i radośnie skacze
cztery próbuje, zaczekaj zobaczę
wyrwane z czeluści cztery małpuje
siedem w ogóle nie reaguje
co robię nie tak, zagłębia się w sobie
szuka przyczyny i myśli wciąż o niej
siedem od cztery daleko myślami
pochłonięte imprezą i podróżami
topór zagłady przez cztery wykuty
siedem daleko, nie w głowie jej smuty
zakuty w zbroję przed smokiem znów stoi
decyduj losie, czy Bóg się już boi?
Bóg podał rękę, znów wnosi cztery
trochę nie wyszły mu te numery
inkwizycja i gestapo w jednym

Awatar użytkownika
cynamon
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 17 listopada 2016, 07:53
Enneatyp: Indywidualista

Re: Związki Czwórek

#170 Post autor: cynamon » niedziela, 15 stycznia 2017, 12:11

Byłam z niezdrowym 4w3. Koszmar.
Potem z 5. Zbyt chłodny i zdystansowany i to nie są tylko moje słowa.
Teraz jestem od niedawna z 9w1 i póki co jest cudownie

Awatar użytkownika
awesome_anteros
Posty: 88
Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2016, 08:40
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Walhalla

Re: Związki Czwórek

#171 Post autor: awesome_anteros » piątek, 21 lipca 2017, 19:42

jouziou pisze:
Spoiler:
To brzmi jakbyś sprzedawała towar (typ osobowości), który sama nie chcesz kupić nieładnie, choć właściwie robię to samo xD.
Typ cztery mocno się różni, co do swoich preferencji, ale raczej omija typ: 1, 2, 3, 6, no i to by było tyle.
Co do 6+8=relacja nierokująca xD.
poziom merytoryczny forum xD :| 9w1
► Pokaż Spoiler
sp/sx
Socjonika: nietypowy

Byk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 25 września 2017, 20:53

dziewczyna

#172 Post autor: Byk » poniedziałek, 25 września 2017, 21:00

sam jestem 8w7 i mam dziewczynę 4w5, znamy się grubo ponad dwa lata, ale dopiero od jakiegoś czasu zdecydowaliśmy się na związek. W samej przyjaźni dogadywaliśmy się mega świetnie, mimo różnych zgrzytów byliśmy praktycznie jak w związku, najbliżej itd. Gdy przeszliśmy w sferę związku było naprawdę mega, jeszcze lepiej niż wcześniej. Jednakże zaczęła się trochę dziwnie zachowywać, ja jako 8w7 wytłumaczyłem dosadnie (może nazbyt dosadnie) co mi przeszkadza i zaczęła płakać, pocieszyłem ją, lecz na drugi dzień stwierdziła, ze jednak tego nie czuje i urwała kontakt całkiem. Na dobrą sprawę tęskni prawdopodobnie, nie ma raczej nikogo bliższego niż ja, sama się trochę zaszyła. Chcę ją odzyskać, ale trudno w sumie jakoś to zrobić. Liczyć, że sama się odezwie? samemu jakoś łagodnie próbować to zrobić?

przenoszę do istniejącego wątku / choku

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: dziewczyna

#173 Post autor: Agon » poniedziałek, 25 września 2017, 21:39

A ta dziewczyna ma jakieś problemy natury psychologicznej np. depresja, lęki, borderline?

Byk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 25 września 2017, 20:53

Re: dziewczyna

#174 Post autor: Byk » poniedziałek, 25 września 2017, 21:44

Agon pisze:A ta dziewczyna ma jakieś problemy natury psychologicznej np. depresja, lęki, borderline?
Chad, być może jakieś stany lękowe też.

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: dziewczyna

#175 Post autor: Agon » poniedziałek, 25 września 2017, 21:50

No to częściowo tłumaczy jej zachowanie. Zepsułeś trochę, bo niestety z takimi osobami powinno się obchodzić jak z jajkiem - są wrażliwe na najmniejszy przejaw krytyki. Najlepiej jakby w jakiś sposób wyszła z choroby, ale to może trwać latami i wymagać dużo cierpliwości, chodzenia na terapię, brania leków itd. Żeby z nią być w trakcie jej zdrowienia musiałbyś wykazać się anielską cierpliwością. Zastanów się czy podołasz.

Byk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 25 września 2017, 20:53

Re: dziewczyna

#176 Post autor: Byk » poniedziałek, 25 września 2017, 21:52

mam wybuchowy charakter dość i ona o tym dobrze wie. Teraz się zaszyła i od jakiegoś czasu nie wychodzi z domu (facebook raz na kilkanascie godzin). Staram się nad sobą panować i z czasem mi to idzie coraz lepiej, zwłaszcza przy niej. Zawsze jak była spina to wracaliśmy wcześniej czy później - zważywszy, że teraz ta spina to ''nic wielkiego'' w porównaniu z tym co było. Odezwie się sama za jakiś czas, poczekać? coś kombinować?

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: dziewczyna

#177 Post autor: Agon » poniedziałek, 25 września 2017, 22:02

Można co najwyżej się zastanawiać co ona zrobi. Nie wiadomo czy się odezwie, czy nie. Jeśli byliście ze sobą blisko, to myślę, że jednak się sama odezwie jak jej przejdzie, ale nie wiadomo. Sam znasz ją lepiej. Pomyśl, czy jak będzie sama, to czy sobie czegoś nie zrobi, na ile jej działania są bezpieczne dla niej samej i otoczenia.

Ty możesz pracować nad swoim charakterem. Możesz się posłużyć enneagramem (nie jest to oficjalne narzędzie terapeutyczne, ale opisuje różne mechanizmy obronne i niektórym może pomóc) np.
http://enneagram.pl/Enneagram/poziomy_r ... iomy8.html poziomy rozwoju 8
http://enneagram.pl/Enneagram/enneagram ... rowth.html wskazówki rozwojowe dla 8
http://enneagram.pl/zwiazki/4z8/ opis związku 4 i 8

Byk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 25 września 2017, 20:53

Re: dziewczyna

#178 Post autor: Byk » poniedziałek, 25 września 2017, 22:05

poziom zdrowia sugeruje mi 3, sądzę, że wytłumaczyłem jej wszystko w miarę dosadnie i spokojnie, ale mogła zabrać to do siebie. Praktycznie cały czas rozmawialismy czy pisaliśmy. Teraz się zaszyła od 4 dni i niejako nie ma kontaktu z zdrową relacją której może powiedzieć cokolwiek co u niej czy coś.

Byk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 25 września 2017, 20:53

Re: dziewczyna

#179 Post autor: Byk » poniedziałek, 25 września 2017, 22:07

a ja nie chce wyjść na dupka który się narzuca - powiedziała, że nie to nie, przecież nie będę na siłę dzwonił i plakał, że ma wracać.

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: dziewczyna

#180 Post autor: Agon » poniedziałek, 25 września 2017, 22:09

A na czym polegało to jej dziwne zachowanie i co jej właściwie powiedziałeś?

ODPOWIEDZ