http://www.youtube.com/watch?v=CS6fsmn0jGs przecież dno i metr mułu
ta nowa płyta to już w ogóle szczyt głupoty http://www.youtube.com/watch?v=Q8AOlLmfy7o co to w ogóle za tytuł, aż nie wiem czy tu się śmiać czy płakać

no to jest do nich podobne ;] dobre teksty to może mieć myslovitz, pustki też są spoko, ale te zespoły przynajmniej mają do samych siebie jakiś dystans o którym Coma nie ma pojęcia, piszą te "piękne" teksty raz na jakiś czas dorzucając trochę nieudolnej kontrowersyjności i później mają się za nie wiadomo jakich artystów, jest pewna różnica pomiędzy głębią w wierszach a całą twórczością Comy, który tylko usiłuje być głęboka :/qubeq pisze:i robili z siebie nie wiadomo kogo ;p
True, True.impos animi pisze:No właśnie... Ja słucham Comy, żeby nie było, ale sama krytycznie do nich podchodzę, zwłaszcza do tekstów. Czasami są tak przesycone górnolotnymi słowami, tanim patosem i pseudointelektualizmem, co wydawało by się w założeniu ma stwarzać metafizyczny nastrój, a wychodzi z tego metakupa, że niekiedy uszy bolą... Ale słucham ich
A jeszcze co do Hipertrofii... Niektóre kawałki naprawdę mi się podobają, ale szlag trafia człowieka przez te kilkunastosekundowe przerywniki, które no coś tam niby znaczą, ale to nie jest ani oryginalne, ani jakoś specjalnie wybitne i wg mnie niepotrzebne.
Hehedejz pisze: A teksty Comy są w wielu wypadkach pseudointelektualnym bełkotem.
Ale chyba wolałabym, zeby wszyscy Polscy wykonawcy tworzyli pseudointelektualnie niż np treści jakie zawiera sporo polskich kawałków popowych - "kocham Cię, Ty mnie nie, A on Cię tak..i jak Anioła głos."
A ostatnio okazało się, że mam w swoich zbiorach Backstreet Boys![]()
I przyznaję, że nie umiałam się rozstac z tą płytą
A to na Comie ludzie łapią się za jaja?Ja tam się lepiej bawiłem na Farben LehrePrzynajmniej goście się bawią razem z ludźmi a nie tylko stoją i łapią się za jaja.
Nie, nie, nie. Ja nie wiem dlaczego ludziom się wydaje, że jak ktoś krytykuje tekst, to znaczy, że go nie rozumie. Dla mnie ich metafory wcale nie są trudne ani niezrozumiałe, po prostu czasami kiepskie i tyle.Co do tekstów - być może niektóre są przesycone metaforami, stąd mnie zrozumiałe, ale tylko dla kogoś kto odbiera je powierzchownie.