Towarzyskie czwórki
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Towarzyskie czwórki
No u mnie to było wytłumaczenie dla depresji...tzn nie takiej klinicznej, po prostu miałam bardzo zły okres w życiu, który mnie przytłumił na bardzo długo. To był chyba jedny moment, kiedy zareagowałam poprzez tłumienie stresu w sobie.
Ale nawet wtedy byłam towarzyska, cierpiałam do wewnątrz
Ale nawet wtedy byłam towarzyska, cierpiałam do wewnątrz
Re: Towarzyskie czwórki
To ja już nie wiem co jest ekstra a co intro
(poza tym depresja nie potrzebuje wymówki)
Kisiel mi z mózgu robicie.
Idę się powiesić,Elkora sie ucieszy...
(poza tym depresja nie potrzebuje wymówki)
Kisiel mi z mózgu robicie.
Idę się powiesić,Elkora sie ucieszy...
" Nie jesteś spamerem tylko forumowym nekrofilem z syndromem "attention whore""
Re: Towarzyskie czwórki
I właśnie dlatego lubię czwórki.Rauko pisze:Nie powiedziałbym że bycie introwertyczną czwórką jest takie super...
Nadal mam przez was kryzys osobowości, idę się pociąć tępym selerem...
A Ty się Ael nie liczysz, nie jesteś ekstrawertyczna tylko w Japonii i cały czas chdzisz naćpana życiem...
Ael jesteś 4 to i tak bardzo fajnie, po co ci ekstrawertyzm. To nie znaczy, że jesteś fajniejsza, a przypuszczam, że o to ci chodzi.
-- Posty sklejone automatycznie niedziela, 11 stycznia 2015, 21:37 --
Ekstrawersja to kierowanie siebie na zewnątrz, swoich myśli, uczuć, pobieranie energii z zewnątrz(ludzi). Introwersja to kierowanie siebie wewnątrz np. skupianie się na swoich wewnętrznym świecie, przeżywanie wewnątrz, pobieranie energii z okresów samotności, ludzie go męczą.Rauko pisze:To ja już nie wiem co jest ekstra a co intro
(poza tym depresja nie potrzebuje wymówki)
Kisiel mi z mózgu robicie.
Idę się powiesić,Elkora sie ucieszy...
Introwersja często mylnie myli się z nieśmiałością. Nieśmiały może być introwertyk i ekstrawertyk, tylko ekstrawertyk będzie czuł się bardziej niespełniony socjalnie.
Często to ekstrawertycy mają silniejszy układ neurotyczny, czyli przesyłanie impulsów(bodźców). Częściej są bardziej agresywni niż spokojni.
Ale to tak podręcznikowo. Bo np. ja z ekstrawersją potrzebuję okresów samotności i spokoju, ponieważ (nadwrażliwość) przeżywam wszystko tak mocno, że nie radzę sobie z emocjami.
7w4 xSFP :/
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Towarzyskie czwórki
"Po co mi ekstrawertyzm" *facepalm*
I was born this way, kxxxx.
Nie musze sie robic na "fajniejsza" (serio uwazasz, ze ekstrawertycy sa cool? Za moich mlodocianych czasow nie byli), taka juz jestem z natury. Jesli wydaje ci sie too awesome to be true, no to...trudno?
I was born this way, kxxxx.
Nie musze sie robic na "fajniejsza" (serio uwazasz, ze ekstrawertycy sa cool? Za moich mlodocianych czasow nie byli), taka juz jestem z natury. Jesli wydaje ci sie too awesome to be true, no to...trudno?
Życie towarzyskie czwórek
Mam sprawę do czwórek!
Widzicie moje kochane czwóreczki, czuję się ostatnio bardzo samotna. To nie tak, że nie ma się do kogo odezwać. Po prostu chciałabym żeby moje życie towarzyskie wyglądało jakoś... lepiej. Ale chyba dogadywanie się z innymi ludźmi nie jest moją mocną stroną. Nie to, że się Wam wyżalam... Chciałam spytać czy Wy też tak macie? Czy to wina osobowości? Tego indywidualnego sposobu bycia? Nie wiem już sama gdzie szukać problemu.
Połączono tematy / łasuch
Widzicie moje kochane czwóreczki, czuję się ostatnio bardzo samotna. To nie tak, że nie ma się do kogo odezwać. Po prostu chciałabym żeby moje życie towarzyskie wyglądało jakoś... lepiej. Ale chyba dogadywanie się z innymi ludźmi nie jest moją mocną stroną. Nie to, że się Wam wyżalam... Chciałam spytać czy Wy też tak macie? Czy to wina osobowości? Tego indywidualnego sposobu bycia? Nie wiem już sama gdzie szukać problemu.
Połączono tematy / łasuch
Re: Życie towarzyskie czwórek
Zależy kogo się spotka w życiu i w jakich ilościach.brynia pisze:Mam sprawę do czwórek!
Widzicie moje kochane czwóreczki, czuję się ostatnio bardzo samotna. To nie tak, że nie ma się do kogo odezwać. Po prostu chciałabym żeby moje życie towarzyskie wyglądało jakoś... lepiej. Ale chyba dogadywanie się z innymi ludźmi nie jest moją mocną stroną. Nie to, że się Wam wyżalam... Chciałam spytać czy Wy też tak macie? Czy to wina osobowości? Tego indywidualnego sposobu bycia? Nie wiem już sama gdzie szukać problemu.
ENFP, 1w9
Re: Życie towarzyskie czwórek
Mnie tez nie daje to spokoju. Wydaje się, że tylko dogadanie się z samym sobą pozwoli dogadać się z innymi. Gdzieś znalazłem, że szukając akceptacji na zewnątrz wszystko wokół uprzedmiotawiamy, przez co ciężko stworzyć zdrową relację. Pozdro ;]brynia pisze:Mam sprawę do czwórek!
Widzicie moje kochane czwóreczki, czuję się ostatnio bardzo samotna. To nie tak, że nie ma się do kogo odezwać. Po prostu chciałabym żeby moje życie towarzyskie wyglądało jakoś... lepiej. Ale chyba dogadywanie się z innymi ludźmi nie jest moją mocną stroną. Nie to, że się Wam wyżalam... Chciałam spytać czy Wy też tak macie? Czy to wina osobowości? Tego indywidualnego sposobu bycia? Nie wiem już sama gdzie szukać problemu.
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Życie towarzyskie czwórek
^Z tymi toksycznymi relacjami to wcale niekoniecznie tak jest.
Ok, ciężko stworzyć zdrową relację romantyczną, jak się ma problemy ze sobą. Ale zaprzyjaźnić się można i to są dobre przyjaźnie.
Obecnie moją definicję kontaktów międzyliudzkich można opisać jrdym cytatem Amandy Palmer
" If you love people enough, they will give you everything"
Bardzo podobną filozofię stosuję mniej lub bardziej świadomie od wielu lat...ok, życie mnie przez to trochę połamało ale patrząc wstecz uważam, że warto było. Mam zajebistych przyjaciół i to jest najważniejsze.
Ok, ciężko stworzyć zdrową relację romantyczną, jak się ma problemy ze sobą. Ale zaprzyjaźnić się można i to są dobre przyjaźnie.
Obecnie moją definicję kontaktów międzyliudzkich można opisać jrdym cytatem Amandy Palmer
" If you love people enough, they will give you everything"
Bardzo podobną filozofię stosuję mniej lub bardziej świadomie od wielu lat...ok, życie mnie przez to trochę połamało ale patrząc wstecz uważam, że warto było. Mam zajebistych przyjaciół i to jest najważniejsze.
Re: Życie towarzyskie czwórek
ja mam podobnie, mało kiedy jestem w stanie się z kimś dogadać
nie wspominając o "nadawaniu na tych samych falach", próby rozmowy z ludźmi nie trwają długo i są bardzo pobieżne
nie wspominając o "nadawaniu na tych samych falach", próby rozmowy z ludźmi nie trwają długo i są bardzo pobieżne
"-Co jeśli to pułapka? [...]
-Co jest, ludzie?! -ryknął Malik, przekrzykując huk umierającego miasta- Chcecie żyć wiecznie?!"~Łzy Diabła
-Co jest, ludzie?! -ryknął Malik, przekrzykując huk umierającego miasta- Chcecie żyć wiecznie?!"~Łzy Diabła
Re: Życie towarzyskie czwórek
Najfajniej mi się gada z ludźmi z podobnymi zainteresowaniami i poglądami i z artystyczną bohemą.
ENFP, 1w9
Re: Życie towarzyskie czwórek
Istnieje wciąż Bohema?
Re: Życie towarzyskie czwórek
Nie sądzę. Myślisz, że to był ośrodek życia towarzyskiego czwórek?JamesKKS pisze:Istnieje wciąż Bohema?
Re: Życie towarzyskie czwórek
No, jak się poszuka. Pewnie najwięcej jest jej na ASP.JamesKKS pisze:Istnieje wciąż Bohema?
ENFP, 1w9
- mg07
- Posty: 147
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2014, 22:57
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Życie towarzyskie czwórek
Potrafię wyjść ze znajomymi i świetnie się bawić, wtedy nawet z ludźmi dopiero co poznanymi. Nie mam wtedy też żadnych problemów żeby się z kimś dogadać, jestem bardzo otwarty. Gorzej kiedy ja próbuję zainicjować wyjście, wtedy nagle nikt nie ma czasu :/ Zdarza się, że wychodzę wtedy sam, ale to już nie to samo, nie umiem być tak otwarty. Znajomości z imprez są niestety zazwyczaj jednodniowe, choćbyśmy nie wiadomo jak dobrze się bawili i dogadywali (chociaż są wyjątki) ;d Znam kilka 7ek i naprawdę podziwiam, że potrafią mieć mnóstwo znajomych i z każdym utrzymywać dobre relacje, nikt nie czuje się zaniedbany.
SEI-Fe so/sx
Jedna gamma kwadry nie czyni.
Gdzie Si-egowców sześć, tam zawsze jest co jeść.
Jedna gamma kwadry nie czyni.
Gdzie Si-egowców sześć, tam zawsze jest co jeść.
Re: Towarzyskie czwórki
Nie potrafię być towarzyski. Do nowo poznanych ludzi podchodzę z dużym dystansem, raczej trudno spodziewać się po mnie inicjatywy. Dlatego obracam się w dosyć małej grupie osób i ciężko poznaje mi się nowych ludzi. Tym bardziej, że jak już tu pisałem nie lubię imprez i dużych grup ludzi, poznanie kogoś na czymś takim jest dla mnie niemożliwe. Dlatego liczę na przypadek i raz na jakiś czas kogoś nowego poznam, bez wysilania się.
7w6 EIE sx/so
"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"
"Well done is better than well said" Benjamin Franklin
"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"
"Well done is better than well said" Benjamin Franklin