Diamentowy Kruk pisze:infinity pisze:A ja się cieszyłam, że przeskoczyłam z 8 poziomu na 5…
Chokureika co do 5 poziomu zdrowia to mam takie same odczucia, nie widzę siebie w ogóle na 4.
(bardzo subiektywnie)
Na 4pro chyba trzeba zebrać trochę lat doświadczeń w sferach, które się nie docenia
dla 5 stosunkowo łatwo znaleźć tę sferę (nie jest wielkim problemem "wiedzieć" co trzeba zrobić, gorzej wprowadzić to w życie)("Bardziej zaabsorbowane własnymi wizjami i interpretacjami niż otoczeniem">bardziej zainteresować się otoczeniem niż wizjami i wyobrażeniami na jego temat) Problematyczne jest tu przełamanie lęków, które uniemożliwiają "wyjście do ludzi/świata". Pomocne może być stawianie siebie pod ścianą "albo pójdę do sklepu po bułki, albo umrę z głodu" itp. U mnie ten proces (stopniowo) zajął kilka lat by wejść na 4pro.
W skrócie, polega ono na przełamaniu (lub przełamywaniu) się i mniej lub bardziej aktywnym kontaktowaniu z innymi (zaczynając od zwykłych "rozmów" jak np. w sklepie przy kasach) by wymieniać się swoimi doświadczeniami i czerpać wiedzę z doświadczeń innych, nie ograniczać się tylko do tego, co się myśli samemu, mając w poważaniu (prawie) całą resztę. 5 na 4pro może przypominać towarzyskiego mruka, który siedzi i milczy całą imprezę (w gronie "zaufanych osób"), dopóki ktoś go nie zagada na interesujący temat, taki w którym może się podzielić swoją wiedzę, albo rozmowa sama zejdzie na takie tory, ułatwiając włączenie się w dyskusje. Do rozmowy nie trzeba zachęcać i nie jest ona odbierana jako "przymus" mówienia w towarzystwie. Jeśli nie poczuje się chęci do wypowiadania (na wybrane przez siebie, dobrze poznane tematy) raczej nie ma co myśleć o wejściu na 4pro, bo do tego trzeba w jakiś sposób dojrzeć
Drobny problem będzie z 3 pro, bo za bardzo skupiam się na zbieractwie informacji, książek, serii anime itp., ale tu chyba wystarczy, że znajdę siłę i wolę, by przekuwać swoje pomysły w czyn. Od czasu do czasu mi się to udaje. Obecnie częściej, ale sugerując się że PRO to stan/reakcje itp. jaki jest w chwilach słabości, jeszcze mi do tego brakuje paru lat (nadal nie czuję gotowości, by pare pomysł teraz wcielać w życie, "ale mam plan/y"
)
Nie wiem co miała by zrobić 4, ale tak myślę, że może ogarnąć swoje zewnętrzne życie, zaprowadzić ład i porządek, w jakim czuje się faktycznie dobrze, a nie tylko możliwie wygodnie przebywa