Emocjonalny Offtop

[traszka]

Unikać negatywnych emocji? I Ty chcesz się rozwijać? Niemożliwe. To tak jak gdybyś miał w planie przeholowanie ziemskiego Księżyca na orbitę innej planety i wszystkie obliczenia robił z założeniem, że ciemna strona jest lżejsza od tej oświetlonej. No ale szybko byś się zdziwił, że nie możesz ruszyć z miejsca

[Rauko]

Hellou,jestm 4 negatywne emocje to mój chleb powszedni!

Ale moje własne mi wystarczą,po kiego człona mam dokładać sobie cudze?
Zwłaszcza jeśli mogę ich uniknąć?

Ale jak trzeba to i w bagnie mogę zanurkować głową w dół.Ale wtedy kiedy sam zechcę,bo muszę,bo tak trzeba...
Ale nie wcześniej...

[silver_bullet]

Unikanie negatywnych emocji?
Prosze bardzo: oto ksiazka.

Bryne Rhonda - Sekret

EDIT: jest film na podstawie ksiazki; jest ponoc dobry; zachecam jednak do ksiazki, bo ksiazka umozliwia zbudowanie wlasnych mysli na temat.

[Ninque]

widzialam film na podstawie tej ksiązki (chyba) i coś w tym jest

[Zielony smok]

widzialam film na podstawie tej książki (chyba) i coś w tym jest

Niekoniecznie......na zachętę ...bo autor był na tyle perfidny, że z finałem opowieści trzeba będzie trochę poczekać.

http://www.rozwojowiec.pl/2736/prawo-pr ... he-secret/

Obserwowałem ongiś na Golden Line, grupę tematyczną związaną z Sekretem. Początkowo gwar i rejwach, wymienianie się informacjami, co to się do życia dzięki Sekretowi nie przyciągnęło. Obecnie spokój, cisza nikt nie pisze, nikt niczego nie komentuje. Naściągali wszystkiego co chcieli i obecnie w spokoju przetrawiają ? Wątpię.....

A przed wiekami mieliśmy na forum dyskusję o The Secret. Jak się komuś chce do niej zerknąć...... proszę
http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... The+Secret

[draconiss]

Jak dla mnie te całe sekretne prawa przyciągania to nic więcej niż dobry marketing i opakowanie gówna w kolorowy papierek symulujący jakąkolwiek wartość.Jednak byli i pewnie nadal są ludzie,którzy to łykają,bo jeśli spojrzymy na to jak robią ludzi w konia również politycy i im podobni oraz na to,że więcej w społeczeństwie jest ludzi głupich niż mądrych to... mamy takie efekty jak widać

[silver_bullet]

Jesli o mnie i moje doswiadczenia z Sekretem, to powiem tylko ze dziala bardzo skutecznie, ale warunkiem skutecznego dzialania Sekretu jest pewien wysilek emocjonalny. To dziala na takiej samej zasadzie jak gleboko wierzaca osoba na modle religijna, w modlitwie czy rozwazaniach prosi o cos. Tak to dziala. Trzeba to poczuc, i w to uwierzyc. Same mysli to za malo.

[TowarzyszFrytas]

Takie kolejne placebo.
Stało się coś dobrego - To działa!
Stało się coś złego - Za mało wierze w sekret :<
To już nawet statystykę wolę od tego.

[Zielona]

Nie czytałam książki, obejrzałam film i to gdzieś po 3 latach pracy nad sobą. Te 3-4 lat wcześniej, nawet gdybym uwierzyła i tak pewnie by to nie zadziałało. Przed obejrzeniem filmu także dowiedziałam się już „paru” rzeczy, w tym o fizyce kwantowej. Zrozumiałam, że świat wcale nie jest taki jak mi się wydawało. Szukałam, i szukam, wiedzy jaki jest.
Wracając do filmu, przede wszystkim jest kiepski, a najważniejsze sceny, które wiele wyjaśniają, zostały usunięte:
The Secret - Usunięte sceny z filmu - Prawo przyciągania
https://www.youtube.com/watch?v=FQhmR2eGork
Jest kilka powodów dlaczego nie działa. O niektórych z nich można posłuchać:
*Prawo Przyciągania* a umysł podświadomy.
https://www.youtube.com/watch?v=3CiwGuCJVX8
Jest tego więcej, kto chce może sobie poszukać.
Według mnie jest jeszcze jeden powód – nie wystarczy zaangażować umysł/myśli, potrzebne jest zaangażowanie serca, odpowiednie emocje. W końcu emocje są pierwotne w stosunku do myśli, a pole elektromagnetyczne serca, jest większe od pola umysłu. Jak napisał Silver: „pewien wysiłek emocjonalny”, tyle, że dla mnie nie chodzi tu wysiłek – chyba, że chodzi o ten włożony w pracę nad sobą. Zauważyliście, że w wielu bajkach coś tam zdobywa ten kto ma czyste serce?
Nie staram się przyciągać konkretnych rzeczy. Nie wiem jak to określić – to raczej działa tak jakby przyciągało do mnie to czego potrzebuję – jak w curlingu – ktoś zamiata miotełką i jedzie jak po gładkim lodzie Czasem pojawia się coś co poczułam, że tego chcę. To nic wielkiego, ale i moje potrzeby nie są duże. Tak jakby ktoś odebrał moje uczucia i myśli i sprezentował/sprawił, że to mam. Np. książkę, o której nikomu nie mówiłam, a chciałam mieć, ale zakup odłożyłam na później, a dostałam po jakiś 2 tygodniach na imieniny. Przypadek? Możliwe. Ile razy zdarzyło Wam się, że myślicie o kimś i w krótkim czasie spotykacie przypadkiem tę osobę albo ona dzwoni do Was? Mam na swoim „koncie” tak wiele takich różnych przypadków, żeby to było przypadkowe, a które świadczą o tym jak jesteśmy połączeni. A nawet dziwniejsze
To wymyka się logice, zaprzecza wierze w świat jaki znamy, a próba wytłumaczenia tego przypomina wytłumaczenie niewidomemu od urodzenia jak wygląda kolor niebieski Nie doświadczysz, nie uwierzysz.

P.S Czy wątek "Sekret" został zamknięty? Nie widzę ikon: odpowiedz i nowy wątek.

[TowarzyszFrytas]

Znowu z tą fizyką kwantową ...

Spoiler:

[Zielona]

Nie chcesz, nie wierz. W końcu jesteś wolnym człowiekiem, sam decydujesz jak wygląda twój świat

[TowarzyszFrytas]

Nagroda Nobla z fizyki 2012 przyznana została za eksperymenty w którym obserwator w wyniku obserwacji nie zaburza stanu kwantowego cząstki.
"Dzięki swoim pracom, przeprowadzonym w połowie lat 90. XX w. w Ecole Normale Superiere w Paryżu, Haroche pokazał, że można pochwytywać pojedyncze fotony w specjalnych pułapkach optycznych i badać je, jednocześnie nie tracąc informacji na ich temat."

Więc może jednak obserwator nie jest taki wszechmogący

[Zielona]

A może fotony dały się złapać w pułapkę, bo obserwator tego chciał?

[TowarzyszFrytas]

A może fotony dały się złapać w pułapkę, bo obserwator tego chciał?

A jeśli obok stał drugi obserwator i nie chciał?

[Marcc]

Rozumiem ze pozytywne myślenie jest ok. Jednak jeśli ktoś wierzy ze powtarzając sobie 1000 razy dziennie ze będzie szczęśliwy, bogaty, etc. jedyne co robi to ulega złudzeniu. Żeby zmienić siebie czy świat trzeba działania, a nie myślenia życzeniowego.