Potencjał mają, tylko chyba mało która czwórka potrafi tak doskonale sterować swoimi emocjami. Często mam tak ze zaczynam rozmyślać o czymś pozytywnym żeby po chwili zorientować się że jestem przygnębiony bo moje myśli zeszły na zły tor i myślę o czymś negatywnym. Od jakiegoś czasu próbuje z tym walczyć i jak tylko zauważę takie negatywne myślenie od razu próbuje przekierować myślenie na coś wesołego, czasem się udaje a czasem nie.chokureika pisze: Ogólnie mam wrażenie, że czwórki mają na prawdę niesamowity potencjał, jeżeli chodzi o kontrolowanie swoich nastrojów. Przez naszą bujną wyobraźnię emocjonalną można by na dobrą sprawę przeżyć i poczuć wszystko co nam się zamarzy. Wystarczy zacząć robić to świadomie.
Czujecie się bardziej umysłem czy ciałem?
Re: Czujecie się bardziej umysłem czy ciałem?
- Wloczega4w5
- Posty: 90
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44
Re: Czujecie się bardziej umysłem czy ciałem?
Ludzie, co wy wiecie o odlatywaniu, ja w mojej głowie tworze budynki, miasta, postacie. Widocznie mam za dużą wyobraźnie w stosunku do całej reszty. O dziwo nie zdarza mi się żeby mi ktoś machał przed nosem ręką, udaje mi się odpowiadać na pytania nawet jak jestem "po tamtej stronie". Jak najbardziej jestem umysłem, problem w tym że odbieram to jakoś tak : nie jestem ciałem tylko mózgiem, a konkretnie jego aktywnością.
Re: Czujecie się bardziej umysłem czy ciałem?
Ani tym, ani tym, tylko duszą. Choć to niepoprawne.
Życie, życie jest nobelon