Przez dość długi czas wahałam się czy jestem typem 4 czy 5 (oba opisy pasowały idealnie), jednak zachowania integrowania i dezintegrowania się z innymi typami oraz kilka testów internetowych zawsze pokazywały jako wynik typ 5, a na drugim miejscu zazwyczaj pojawiała się 7. Ostatnio jednak zauważyłam, że jak na 5 zachowuję się dość agresywnie, na przykład kiedy przyjaciółka zrobi jakiś błąd w zadaniu zdarza mi się zwyzywać ją od idiotów (z czym potem czuję się okropnie), w dodatku lubię denerwować ludzi, dźgać ich lekko ołówkami, długopisami, tępymi nożyczkami etc. Robię to tylko wtedy, gdy dobrze znam daną osobę i ją lubię (przez co czuję się na samym końcu podwójnie okropnie, bo boję się, że te nieliczne osoby, które są mi bliskie, mnie odtrącą). Z drugiej strony w kilka sekund potrafię zmienić się w osobę opiekuńczą i dbającą o innych do bólu, co też nie wydaje się być typowym zachowaniem Piątek. Zaczęłam zauważać takie zachowania u siebie od jakiś 3 miesięcy. Na początku myślałam, że może nabrałam takiej "śmiałości" przez integrację z Ósemką, ale zdrowe typy raczej nie są agresywne w stosunku do ludzi, na którym im zależy... Ostatnio zaczęłam podejrzewać, że to przez dezintegrację z Siódemką, ale nie czuję się jakbym była niezdrową/przeciętną 5. Nie mogę też być po prostu Siódemką, bo choć lubię spontaniczne życie i spędzanie czasu z niektórymi ludźmi, to jednak jestem zbyt introwertyczna i obecność większości ludzi mnie męczy...
Jestem jedyną osobą w takiej rozterce lub z podobnymi zachowaniami? A może w ogóle nie jestem ani 4, ani 5, ani 7? Chciałabym się po prostu upewnić jakim typem jestem i co mogę zrobić ze swoim zachowaniem.
Agresja
- IrekTki
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kielce
Re: Agresja
Osądzanie i szukanie bliskich relacji. Nie są to chyba cechy naturalne typów 5,7 gdzie jeden jest upośledzony społecznie a drugi nie umie krzywdzić z zimną krwią.O ile kłucie ołówkiem boli tylko chwilowo to już mówienie komuś że jest głupi, gorszy może mieć skutki dalekosiężne.
Powiem tylko że cechy brutalnego bezuczuciowego osądzania są moim chlebem powszednim od małego, podobnie jak szukanie bliskich relacji z nielicznymi ludźmi przez wylewanie im sie na głowe.
Podział na tych dobrych i złych jest raczej szóstkową cechą. Gardzenie niekompetencją piątkową.
Prawda jest taka że ogień zwalcza się wodą, podobnie cechy charakteru, osądzanie łagodnością, niepoważne zachowania umiarem.
Człowiek uczy sie przez nawyki, jeśli weszło mu w krew naturalne sięganie po pogarde, będzie musiał w jej miejsce z bólem wstawiać spokój z uśmiechem. Po jakimś czasie nauczy sie tego przez trening. Człowieka podobnie jak zwierzaka da sie wytresować.
Jednak podobnie jak u zwierząt, nasz naturalny instynkt do osądzania, nadmiernego przytulania jest jakby wrodzony, te cechy nas definiują i nie należy z nimi uparcie walczyć ale nauczyć sie je kontrolować. Bo jeśli by tygrys zapomniał co to znaczy polowanie i agresja to już nie byłby tygrys ale miś uszatek a tego nie chcemy.
Powiem tylko że cechy brutalnego bezuczuciowego osądzania są moim chlebem powszednim od małego, podobnie jak szukanie bliskich relacji z nielicznymi ludźmi przez wylewanie im sie na głowe.
Podział na tych dobrych i złych jest raczej szóstkową cechą. Gardzenie niekompetencją piątkową.
Prawda jest taka że ogień zwalcza się wodą, podobnie cechy charakteru, osądzanie łagodnością, niepoważne zachowania umiarem.
Człowiek uczy sie przez nawyki, jeśli weszło mu w krew naturalne sięganie po pogarde, będzie musiał w jej miejsce z bólem wstawiać spokój z uśmiechem. Po jakimś czasie nauczy sie tego przez trening. Człowieka podobnie jak zwierzaka da sie wytresować.
Jednak podobnie jak u zwierząt, nasz naturalny instynkt do osądzania, nadmiernego przytulania jest jakby wrodzony, te cechy nas definiują i nie należy z nimi uparcie walczyć ale nauczyć sie je kontrolować. Bo jeśli by tygrys zapomniał co to znaczy polowanie i agresja to już nie byłby tygrys ale miś uszatek a tego nie chcemy.
inkwizycja i gestapo w jednym
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sobota, 11 maja 2019, 16:13
- Enneatyp: Obserwator
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: czwartek, 14 listopada 2019, 22:34
- Enneatyp: Obserwator
Re: Agresja
Szóstka to jeden z niewielu typów, który specjalnie do mnie nie pasuje. Według mnie kolejność "podobieństwa" jest taka: 5, 4 (prawie na równi), 7, 8, 6,więc raczej tym typem nie jestem... Po prostu jestem 5w4, która jakimś sposobem jest agresywna.
5w4, INTP-A
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sobota, 11 maja 2019, 16:13
- Enneatyp: Obserwator
Re: Agresja
Szóstki wbrew pozorom, są naprawdę różne i chyba najczęściej osoby spod tego typu typują się na inny numerek. Jeśli mówisz o zachowaniach z okresu 3 miesięcy to są raczej przejściowe, wg teorii typ ma się jeden przez całe życie, zmieniają się kierunki integracji/dezintegracji. Poczytaj opisy że strony, później jeszcze fragmenty z forum, przeanalizuj swoje zachowanie z perspektywy lat i jest duża szansa, że uda ci się poprawnie dojść do tego jakim jesteś typem. +Może jacyś eksperci z tego forum się wypowiedzą. Powodzenia w typowaniu
5w4, sx/sp
ENTp
ENTp