Troszku po analizuję
Podobnie jak And nie jestem pewien swojego skrzydła ale wpisałem 5w6, bo przy powtórnym (po przerwie) robieniu testu częściej wychodziło mi 5w6.
"Skrzydło cztery, daje piątce zmysł abstrakcyjny oraz intuicyjny odcień myślom, tak jakby piątka myślała za pomocą geometrycznych kształtów zamiast myśleć słowami lub realnymi obrazami."
Myślenie za pomocą geometrycznych kształtów to dla mnie jakaś abstrakcja. Słowa i realne obrazy jak najbardziej do mnie przemawiają.
"Skrzydło sześć daje piątce umiejętność skupienia się na detalach i technicznej wiedzy, oraz daje umiejętność do sekwencyjnego myślenia na temat biegu wydarzeń."
Zawsze powtarzałem że "diabeł tkwi w szczegółach". To one, te szczegóły, nadają bieg zdarzeniom i analizując je jest się w stanie, niejako, przewidzieć przyszłe zdarzenia.
"Piątka ze skrzydłem 4 ... ceni sobie świat filozofii i pięknego konstruowania myśli."
To ostatnie jest tym do czego dążyłem i co zawsze mnie się wymykało. Zawsze zazdrościłem osobom, które potrafiły ładnie ubrać w słowa swoje myśli. To duża sztuka ale najwyraźniej brakowało mi ku temu inteligencji.
"Najlepszym dla niej światem jest połączenie umysłowych horyzontów i estetyki."
Święte słowa i takie nie 5w6
"Piątka ze skrzydłem 6 jest uprzejmym i cierpliwym nauczycielem, ekspertem w danej dziedzinie"
To jest o mnie, mimo iż mógłbym polemizować z tym "ekspertem". Im więcej wiesz, tym więcej uświadamiasz sobie jak małą wiedzę posiadasz.
"Czasem ujawnia się u niej aura nadwrażliwego kujona i jest niezdarna w komunikowaniu się z innymi."
Nigdy nie miałem problemów z komunikowaniem się z innymi. Fakt, kiedy mam potrzebę izolacji, mam problem z tolerowaniem innych w swoim otoczeniu ale jest to mój problem wewnętrzny, o którym nie wiedzą ludzie postronni. Dla nich wydaje się nieobecny w danym momencie, jakbym był rozkojarzony i śpiący. Co do aury nadwrażliwego kujona, to chyba czegoś takiego nie "siałem"
"5w6 może bardziej lubić niektóre osoby, ale też bardziej niektórych unikać. Szczególnie uczulona na okazywanie wdzięczności innym. Może mieć problem z wypowiedzeniem "Dziękuję"."
Ten opis rzeczywiście oddaje mnie ale z tym "dziękuję" to przesada. Nigdy nie miałem z tym problemów. Powiedziałbym raczej że nadużywam tego słowa
"5 ze skrzydłem 6 boi się rozpoczynania działania, za to rozwija "uzależnienie" od informacji. Zadaje mnóstwo pytań, ale zwleka z podjęciem "zbyt" pochopnej decyzji."
Takiego strachu nie posiadam ale rzeczywiście lubię wiedzieć jak najwięcej zanim coś postanowię. Z tym zwlekaniem z podjęciem "zbyt" pochopnej decyzji to jest różnie. Czasami założę coś z góry, coś co uznam za rzecz tak oczywistą, że nie ma sensu tego weryfikować, a co później okazuje się istotne. Każdemu zdarzają się wpadki
"Gdy 5w6 jest w stresie, staje się podejrzliwa co do motywów działania innych ludzi, ale również ślepo za niektórymi podąża. Może przez długi czas nie zmieniać uczuć, utrzymując je na stałym poziomie. Może być zimna, ironiczna i odizolowana od innych."
To pierwsze odzwierciedla mój opis. Czasami gnębię się za to że potrafię być tak niesamowicie naiwny i głupi. Co do stwierdzenia iż mogę być zimny, ironiczny i odizolowany od innych, to najczęściej maska mająca na celu ukrycie newralgicznych punktów, nieodpornych na zranienie, które przez stres zostały już naruszone.
"Wizerunek "nieobecnego profesora" dobrze opisuje piątki ze skrzydłem 4. Są one niezwykle wrażliwe na otoczenie i uczucie zbytniej nadopiekuńczości innych. Bardzo przewrażliwione na krytykę"
To znów o 5w4. Przytoczyłem to dlatego, iż stwierdzenie że 5w4 w stresie jest wrażliwa na otoczenie i uczucie zbytniej nadopiekuńczości innych jest niejako moim opisem. Stwierdzenie "może bardzo wolno powracać do siebie po traumatycznych przeżyciach" to także obrazuje mnie. Kiedyś 2 i pół roku dochodziłem do siebie po pewnych przeżyciach.
"Typowymi pułapkami dla 5w4 są izolowanie się i popadanie w melancholię oraz depersje o podłożu egzystencjalnym."
Tego akurat nie mam. Sens życia traci się zawsze wtedy, gdy traci się cel. "Gdy nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest dobry".
"Skrzydło 6 może być fobiczne lub antyfobiczne. Antyfobiczne skrzydło daje piątce, odwagę i umiejętność przeciwstawiania się autorytetom. Przyparta do muru potrafi zadrwić z autorytetu lub w złości odpowiedzieć by się odczepił. Ma tendencję do eksperymentowania by znaleźć jakie są granice zachowania. Fobiczne skrzydło powoduje, że piątka staje się mniej ufna wobec innych i doszukuje się ich prawdziwych intencji."
U siebie znajduję raczej skrzydło fobiczne. Tendencja do eksperymentowania by określić jakie są granice zachowania wydaje mnie się bardzo dziecinnym podejściem. Dzieci zawsze testują na ile mogą sobie pozwolić. Jestem zdania że większość ludzi robi coś z jakiś konkretnych powodów. Nawet to, że ktoś komuś pomaga, niejako bezinteresownie, robi to aby samemu poczuć się lepiej. To także jest powód, choć nie związany konkretnie z osobą zainteresowaną.
Tak więc widzę w sobie wpływy oby dwóch skrzydeł, więc określenie konkretnie jakie skrzydło wywiera na mnie większy wpływ jest trudne. Tak więc, w moim przypadku, 5w4 kontra 5w6 jest jak najbardziej nierozstrzygnięte
Na pytanie, czy wolałbym być bardziej 5w4 czy 5w6, odpowiedziałbym że wolałbym być sobą, bo tylko "autentyczność" i akceptacja własnej osoby daje poczucie spokoju