Ja pracowałem przez prawie 3 lata w branży handlowej jako tzw. ,,specjalista ds. zakupów" i raczej nie byłem z tej pracy do końca zadowolony. Obecnie pracuję jako tłumacz i myślę, ze jest to dla mnie idealne zajęcie.BlackRose pisze:A czy któraś z tu obecnych Piątek pracuje w branży ekonomicznej (marketing, bankowość)?
Ciekawa jestem, jakie macie wrażenia jeśli chodzi o te prace.
Nasza praca
- Freigeist
- Posty: 12
- Rejestracja: piątek, 17 października 2014, 19:38
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Re: Czym Piątki zarabiają na chleb?
Zdolność przyjmowania wiedzy to przywilej młodości. Kto potrafi zachować radość uczenia się, nie starzeje się nigdy.
(John G. Bennett)
(John G. Bennett)
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Nasza praca
Jestem zawodowym nerdem, pracuje jako tester gier wideo (pc, xbox, ps).
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Nasza praca
Może jeszcze w Qlocu?
jeśli tak, istnieje 50% szans, że znam cie w realu xD
jeśli tak, istnieje 50% szans, że znam cie w realu xD
- Molik
- Posty: 239
- Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Rozproszona
Re: Nasza praca
Sądzicie, że takie humanistyczno-społeczno-filologiczne 5w4 lub zwykłe 5 odnalazłoby się w pracy naukowej?
Spoiler:
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.
Kierkegaard
Kierkegaard
Re: Nasza praca
Myślę, że tak. BTW nasz kraj potrzebuję kolejnej rzeszy bezproduktywnych pasożytów.Molik pisze:Sądzicie, że takie humanistyczno-społeczno-filologiczne 5w4 lub zwykłe 5 odnalazłoby się w pracy naukowej?
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Nasza praca
Ja tam uważam, że każdy powinien uczyć się pod kątem własnych zainteresowań. Jeśli Molik czujesz się w tym dobrze, to powinnaś to zrobić. Człowiek, jeśli to co robi tak na prawdę go nie interesuje i robi to z pewnej potrzeby np finansowej, może być w tym co najwyżej dobry. Pod warunkiem, że się mocno postara. Tylko w tym, co sprawia przyjemność można być bardzo dobrym lub nawet wybitnym.
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Nasza praca
A co mówią o takich studiach na twojej uczelni obecni doktoranci? Miałeś okazję z nimi pogadać jakoś nieformalnie, przy piwku na przykład?Molik pisze:Sądzicie, że takie humanistyczno-społeczno-filologiczne 5w4 lub zwykłe 5 odnalazłoby się w pracy naukowej?
Spoiler:
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8
- Molik
- Posty: 239
- Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Rozproszona
Re: Nasza praca
Nie miałam. Jeden mówi, że lepsze to niż utkniecie w korporacji (sam tam pracował).bruno dievs pisze:A co mówią o takich studiach na twojej uczelni obecni doktoranci? Miałeś okazję z nimi pogadać jakoś nieformalnie, przy piwku na przykład?Molik pisze:Sądzicie, że takie humanistyczno-społeczno-filologiczne 5w4 lub zwykłe 5 odnalazłoby się w pracy naukowej?
Spoiler:
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.
Kierkegaard
Kierkegaard
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Nasza praca
Ja teraz pracuję w korporacji i mam dwóch doktorów w zespole. Obaj twierdzą, że realia w korpo i w świecie akademickim są bardzo podobne. I z tego co ja widzę, to obaj w korporacyjnym środowisku dobrze się odnajdują.
Też się zastanawiałem nad studiami doktoranckimi kiedyś. Ale u mnie to oznaczało by, że jednocześnie bym robił doktorat i pracował na 4/5 bądź cały etat, a ja nie miałem ochoty, aż tak sobie wypruwać żył. Poza tym ani jednym, ani drugim nie mógłbym się zająć porządnie.
Też się zastanawiałem nad studiami doktoranckimi kiedyś. Ale u mnie to oznaczało by, że jednocześnie bym robił doktorat i pracował na 4/5 bądź cały etat, a ja nie miałem ochoty, aż tak sobie wypruwać żył. Poza tym ani jednym, ani drugim nie mógłbym się zająć porządnie.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasza praca
Tak, uczelnie teraz (po różnych reformach) od korpo różnią się chyba już tylko tym, że na uczelniach jest więcej biurokracji. A tak, to taki wyścig szczurów o punkty i kolejne pozycje w cv, bo inaczej kontraktu nie przedłużą (teraz na uczelniach już się nie zatrudnia na stałe, tylko na czas określony).
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Nasza praca
Ostatnio czytałem o tym gospodarka centralnie planowana jest mniej efektywna od kapitalistycznej na przykładzie ZSRR i sposobu wynagradzania wydawców książek. Wymyślili, że będą nagradzać wydawców w zależności od ilości wydrukowanych książek - efektem była bardzo duża ilość cieniutkich i nie czytanych przez nikogo książek. Potem zmienili na wynagradzanie w zależności od ilości stron. Rezultatem było drukowanie książek z kulfoniastą czcionką, itp... Najzabawniejsze jest to, że obecnie w korporacjach wygląda to podobnie. Niedawno znajomy, doświadczony korposzczur, opowiadał jak w jego poprzedniej pracy wymyślili, że 10% "najlepszych" pracowników będzie dostawać grube premie, a 10% "najgorszych" będzie wyrzucanych z pracy. W rezultacie, zaczęli celowo zatrudniać kiepskich ludzi, tylko po to, żeby było potem kogo wyrzucić
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8
- Brat_Sofa
- Posty: 70
- Rejestracja: piątek, 3 października 2014, 03:02
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: (Tu1,Tu2,Tu3,Teraz)
Re: Nasza praca
@Molik: Hyh. Jeśli tak jak ja nie dajesz sobie większych szans na nauczenie się na sensownym poziomie (aby nie być jakimś murzynem) umiejętności potrzebnych do pracy w tych szeroko pojętych korporacjach, to czemu nie? Ta robota jednak zawsze (o ile ta dziedzina faktycznie Cię jara) daje duże szanse na rozwinięcie własnej kreatywności, i jest na pewno lepsza niż robienie czegoś co prawda "życiowo-przyziemnego", ale jako podrzędny posługacz (wtedy zresztą wcale i tak lepiej nie zarabiasz zwykle)
-- Posty sklejone automatycznie poniedziałek, 16 marca 2015, 03:18 --
@Snufkin: A kogo obchodzi, czego potrzebuje kraj? Pojedynczy człowiek i tak nie ma nań wpływu, ważne żeby sam sobie poradził (oczywiście w tej jakiejś dziedzinie humanistycznej poradzić sobie może nie być łatwo- może być konieczne pokonanie pewnej konkurencji). Chyba że masz w domyśle pretensje o łożenie przez państwo na naukę;)
-- Posty sklejone automatycznie poniedziałek, 16 marca 2015, 03:18 --
@Snufkin: A kogo obchodzi, czego potrzebuje kraj? Pojedynczy człowiek i tak nie ma nań wpływu, ważne żeby sam sobie poradził (oczywiście w tej jakiejś dziedzinie humanistycznej poradzić sobie może nie być łatwo- może być konieczne pokonanie pewnej konkurencji). Chyba że masz w domyśle pretensje o łożenie przez państwo na naukę;)
5w4 sx/sp, LII
It's time to work a little harder.
It's time to work a little harder.
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Nasza praca
A to mnie zmartwiłaś. Ale to kolejny argument za tym, by doktorat robić za granicą.Cotta pisze:Tak, uczelnie teraz (po różnych reformach) od korpo różnią się chyba już tylko tym, że na uczelniach jest więcej biurokracji. A tak, to taki wyścig szczurów o punkty i kolejne pozycje w cv, bo inaczej kontraktu nie przedłużą (teraz na uczelniach już się nie zatrudnia na stałe, tylko na czas określony).
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Nasza praca
Potwierdzam. Poza tym, moi znajomi doktoranci na UJ wyżalili mi się, że pracują na umowie zlecenie - i wypłatę za semestr pracy dostają zawsze po zakończeniu wykładania przedmiotu, a nie co miesiącCotta pisze:Tak, uczelnie teraz (po różnych reformach) od korpo różnią się chyba już tylko tym, że na uczelniach jest więcej biurokracji. A tak, to taki wyścig szczurów o punkty i kolejne pozycje w cv, bo inaczej kontraktu nie przedłużą (teraz na uczelniach już się nie zatrudnia na stałe, tylko na czas określony).
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE