Co inni zarzucają Piątkom?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Rubia_Brasiliana
Posty: 56
Rejestracja: piątek, 31 sierpnia 2007, 12:44

#46 Post autor: Rubia_Brasiliana » piątek, 31 sierpnia 2007, 15:05

Cóż więcej mogę dodać.... cynik, cicha woda, pozytywnie złośliwa

"Posprzątaj tu, przestań siedzieć przed kompem, odsłoń w końcu te okna, nie izoluj się i wyjdź do ludzi!" Regis, to było do Ciebie czy do mnie? :lol:



misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#47 Post autor: misiek » sobota, 16 lutego 2008, 16:13

też słyszę lub wiem że ludzie mają do mnie takie uwagi
1. "Z niczego się nie cieszysz" (moja opinia: czasem się cieszę, czasem nie. Ale faktycznie - ciężko wywołać u mnie entuzjazm, a to się nie podoba tym, którzy na siłę chcieliby mnie uszczęśliwić).
2. "Ty się zupełnie niczym nie przejmujesz" (moja opinia: oczywiście, że się przejmuję, tylko nie gadam o tym tyle i tak głośno, jak większość z was. Emocje są u mnie głęboko schowane).
3. "Jesteś strasznie spokojny" (moja opinia: nie tyle spokojny, co zrównoważony. Panuję nad sobą i nie ukrywam, że bardzo to w sobie lubię).
4. "Nie lubisz ludzi" (moja opinia: lubię... te kilka najbliższych osób :D Reszta jest mi obojętna, albo faktycznie mnie drażni. Nie odczuwam potrzeby zawierania nowych znajomości).
5. "Jesteś powolny, nie działasz dynamicznie, za dużo się zastanawiasz" (moja opinia: To prawda. Mało tego - ludzie energiczni i rozwrzeszczani sprawiają, że tracę energię. I takich naprawdę nie toleruję na dłuższą metę.

*6."jesteś za leniwa, nigdy nic ci się nie chce"
*7."nie dasz sobie pomóc"
1. Nawet moja dziewczyna na mojej studniówce powiedziała mi że wyglądam jak na stypie :shock: ... no ale co począć jak moja mimika jeszcze nie przyzwyczaiła się do tego że może się uśmiechać do woli :D cieszyć się a wyglądać na zadowolonego to całkiem co innego... rzadko się cieszę a nawet jeśli to i tak tego nie widać...

2. moja życiowa postawa... "no trudno stało się co najwyżej mogę wyciągnąć wnioski"... złamałem rękę? ktoś umarł? dzieje się źle? przecież i tak na to nie mam już wpływu... co najwyżej mogę próbować żeby było lepiej ale to że się będę zamartwiał nic nie zmieni... więc po co :)
nie lubie negatywnych emocji... staram się ich nie urzywać skoro one w niczym nie pomagają - i udaje się :)

3. No cóż... jestem... staram się zmieniać... ale póki nie nabiore spontaniczności i... jeszcze większej wiary w siebie to żyję sobie jako człowiek spokojny :)

4. Lubię wszystkich których uważam za wartościowych w moim życiu... czyli z regóły tych którzy chcą żebym ich lubił :)

5. pracuję nad tym i staram się to zmienić u siebie... nawet wychodzi

6. jak coś nie ma sensu to mi się nie chce... a że większść rzeczy nie ma sensu no to rzadko mi się coś naprawdę chce :D
skoro nie widać efektu to po co się wysilać :)

7. jak już mi się coś chce to znaczy że wiem jak ja to chcę zrobić... a ktoś wie jak on by to zrobił... jego ingerencja jest nie wskazana
jak coś dla mnie ważne nie jest to pomoc mi zwisa lub drażni ze względu na to że czynność jest... bezsensowna...
jak ktoś chce zrobić coś czego ja nie chcę nazywając to pomocą... no to logiczne czemu mnie to wkurza :)

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#48 Post autor: Kemal » sobota, 16 lutego 2008, 16:46

misiek to Ty teraz się uważasz za piątkę? Nie chcę się czepiać, ale temat brzmi "Co inni zarzucają piątkom" Twoje odpowiedzi zalatują trójką z daleka, szczególnie "pracuję nad tym i staram się to zmienić u siebie... nawet wychodzi ". Nie chcę się też bawić w yusti, ale urzywać? No wiesz :D
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

pacanoid
Posty: 378
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 08:46

#49 Post autor: pacanoid » sobota, 16 lutego 2008, 17:30

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 lipca 2009, 23:10 przez pacanoid, łącznie zmieniany 1 raz.
5

Awatar użytkownika
Mal
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 12 maja 2007, 22:29
Lokalizacja: Bielsk-Biała

#50 Post autor: Mal » sobota, 16 lutego 2008, 17:39

"A ty wiesz chociaż, że żyjesz?" :lol:
1w9

silver
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 22:28

#51 Post autor: silver » sobota, 16 lutego 2008, 18:33

fra pisze:Generalnie lubię Piatki. Mam żal o jedno: nie walczą o drugiego człowieka, nawet jak im zależy. Nie wiem, czy nie chcą czy nie potrafią. Ale to ich szybkie rezygnowanie, poddawanie się jest przykre. Jakby im nie zależało...
Nic dodać, nic ująć. Jeśli mówisz komuś: zależy mi na Tobie, ale Twój brak inicjatywy odczytuję jako brak zainteresowania moja osobą więc znikam nie chcąc się narzucać i robić z siebie wariata, po czym słyszysz kulturalną wersję 'bye, bye' to chyba możesz wyciągać wnioski jednoznaczne? ;)
Ostatnio zmieniony sobota, 16 lutego 2008, 19:57 przez silver, łącznie zmieniany 1 raz.
4w3 ENFP
"The proper function of man is to live - not to exist."

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#52 Post autor: misiek » sobota, 16 lutego 2008, 19:05

Kemal Pasza pisze:misiek to Ty teraz się uważasz za piątkę? Nie chcę się czepiać, ale temat brzmi "Co inni zarzucają piątkom" Twoje odpowiedzi zalatują trójką z daleka, szczególnie "pracuję nad tym i staram się to zmienić u siebie... nawet wychodzi ". Nie chcę się też bawić w yusti, ale urzywać? No wiesz :D
uważam że od piątki zaczęła się ewolucja mojej osobowości... po prostu odpisałem na temat tylko dlatego że wy mówicie że zarzuca się to wam ale tak naprawdę nie tylko :)

choć to mnie od was zdecydowanie różni że mi w pewnym momencie zaczął przeszkadzać mój wrodzony outsider a wy go akceptujecie :)

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#53 Post autor: mleczak » sobota, 16 lutego 2008, 21:57

silver pisze:
fra pisze:Generalnie lubię Piatki. Mam żal o jedno: nie walczą o drugiego człowieka, nawet jak im zależy. Nie wiem, czy nie chcą czy nie potrafią. Ale to ich szybkie rezygnowanie, poddawanie się jest przykre. Jakby im nie zależało...
Nic dodać, nic ująć. Jeśli mówisz komuś: zależy mi na Tobie, ale Twój brak inicjatywy odczytuję jako brak zainteresowania moja osobą więc znikam nie chcąc się narzucać i robić z siebie wariata, po czym słyszysz kulturalną wersję 'bye, bye' to chyba możesz wyciągać wnioski jednoznaczne? ;)
Silver, próbuje ci to przedstawić jak ja to postrzegam. Jedną z moich wad jest to że traktuje ludzi poważnie i podjęte przez nich decyzje. Sam jeżeli podjąłbym decyzję o wycofaniu się, znaczyłoby to tyle że to już koniec i nic nie da się zmienić. Dopóki się da walczę, tłumaczę, mówię, wyjaśniam. Dlatego stwierdzenie znikam jest dla mnie stwierdzeniem ostatecznym i pozostaje mi uszanować wolę drugiej osoby. Kolejnym moim błędem jest to, że zakładam, że gdyby dało się coś zrobić żeby to zmienić to ta osoba by mi o tym powiedziała. Także, chyba mogę wyciągnąć wnioski jednoznaczne ;)
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

Awatar użytkownika
piec/czwartych
Posty: 71
Rejestracja: sobota, 17 listopada 2007, 19:38

#54 Post autor: piec/czwartych » niedziela, 17 lutego 2008, 01:01

Wszystkie punkty Serketa od 1 do 5 zgadzaja sie co do ioty w moim przypadku, z jednym tylko zastrzezeniem, ze ja lubie poznawac nowych ludzi (oczywiscie, o ile wydaja mi sie ciekawi :)).
" I live by the river
Where the old gods still dream
Of inner communion
With the open sea "

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#55 Post autor: Kimondo » niedziela, 17 lutego 2008, 01:10

zarzucam to że są kompletnie głupie. Ha i takie zostaną. Wogole to jest jakis p***** typ.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#56 Post autor: impos animi » niedziela, 17 lutego 2008, 01:26

Kimondo pisze:zarzucam to że są kompletnie głupie. Ha i takie zostaną. Wogole to jest jakis p***** typ.
Hmm myślę, że jednak w kwestii p***** nic nie zastąpi czwórek.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

silver
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 22:28

#57 Post autor: silver » niedziela, 17 lutego 2008, 07:57

impos animi pisze: Hmm myślę, że jednak w kwestii p***** nic nie zastąpi czwórek.
Yhm.

mleczak
Żeby powiedziała trzeba zapytać. ;)
Coraz bardziej jestem skłonna uznać, że na tym swiecie nie ma rzeczy jednoznacznych.
4w3 ENFP
"The proper function of man is to live - not to exist."

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#58 Post autor: mleczak » niedziela, 17 lutego 2008, 09:52

Pytasz, powiadasz?? Hmmm. Ciekawy pomysł :wink: A tak na serio, sorry ale są dla mnie słowa jednoznaczne i trochę czasu zajęło mi zrozumienie że ludzie mają inaczej i inaczej je traktują. To był dla mnie pierwszy krok do ich zrozumienia. Tak że radzę się przyzwyczaić.
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

silver
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 22:28

#59 Post autor: silver » poniedziałek, 18 lutego 2008, 13:19

mleczak pisze:A tak na serio, sorry ale są dla mnie słowa jednoznaczne i trochę czasu zajęło mi zrozumienie że ludzie mają inaczej i inaczej je traktują. To był dla mnie pierwszy krok do ich zrozumienia. Tak że radzę się przyzwyczaić.
Problem polega na tym, ze ludzie traktują wieloznacznie nie tylko słowa, ale i brak słow. Jeśli kiedyś to bedzie potrzebne, pewnie się przyzwyczaję. :D
4w3 ENFP
"The proper function of man is to live - not to exist."

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#60 Post autor: Chinook » sobota, 23 lutego 2008, 00:29

Zarzucają mi cynizm, sarkazm, brak empatii i jak mnie biorą to nigdy nie mogą nic poderwać :lol:

ODPOWIEDZ