Mam telefonie "stuningowany" budzik, w którym mogę sobie ustawić wyłączenie dzwonienia i drzemki dopiero po np. przepisaniu skomplikowanego kodu, albo rozwiązaniu do 10 zadań matematycznych o rożnym poziomi trudności(ale tylko dodawanie, odejmowanie, mnożenie dzielenie - czasem liczb 3-cyfrowych xD)sor pisze:Ponieważ mi pobudka przychodzi z wielkim trudem, nastawiam sobie co najmniej 10 budzików. Najwcześniejsza godzina pobudki + co 5 minut kolejny do najpóźniejszej godziny pobudki. I tak zawsze wstaję w ostatniej chwili, ale nie muszę się bać, że przez sen wyłączę alarm i już nic mnie nie wyciągnie z krainy Morfeusza.
I tak ustawiam dwa, z drzemką co 3min. Mam jeszcze dodatkową motywację do wstawania - siostrę w pokoju(dwie, ale jedna ma sen mocniejszy od mojego), która strasznie marudzi, jeśli ją obudzę(trudno jej nie obudzić) :/
Mimo tych wszystkich rzeczy potrafię wstawać pół godziny, nawet jeśli spałem 10h.