Czy umiesz się cieszyć życiem?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#61 Post autor: Shirayo » poniedziałek, 11 lipca 2011, 19:57

Tinktura pisze:Kochacie życie??
Nie.



Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#62 Post autor: bodzios » piątek, 15 lipca 2011, 22:57

Skoro już nauczyłem się żyć bez złudzeń, bez marzeń, bez nadziei, to żyję tym, co dostaję albo co sobie wygryzę, wywalczę, najbliższą przyszłością. Całokształt szałowy może i nie jest, ale szczegóły bywają fenomenalne.

W życiu piękne są tylko chwile...
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
takaJedna
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2011, 16:19

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#63 Post autor: takaJedna » niedziela, 17 lipca 2011, 21:39

Tinktura pisze: Kochacie życie??
Nienawidzę :evil:
Nie wiem kim jestem
Taka (inna) Jedna
Samotność przynosi ukojenie...

em_ka
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2011, 11:15

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#64 Post autor: em_ka » czwartek, 21 lipca 2011, 18:07

Ja wiem, że życie jest cudowne, ale nie potrafię się już nim cieszyć. Kocham życie, ale nie wiem jak wyrazić swoją miłość. :roll:
5w4 INTJ/INFJ

Awatar użytkownika
P4T0R
Posty: 74
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2011, 13:31
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#65 Post autor: P4T0R » sobota, 23 lipca 2011, 18:42

Zdecydowanie na dzień dzisiejszy mimo to, że czasem wmawiam ludziom (tym których tak dobrze nie znam), że życie jest piękne, sam tak nie uważam. Jestem pesymistą 5w4. Częściej jednak ludziom których znam dosyć długo, najlepszemu przyjacielowi powiedziałbym, że życie to gówno i to jest dla mnie jedyna prawda. Gdy już zacznę tak gadać potrafię wpoić to innym, niestety. Najlepszy przyjaciel jest jedynym.
Obrazek "Wyluzuj. Zabaw się. To uczyni cię tym kim jesteś.
Uczyni cię czym jesteś."
John Gotti
Pamiętaj, że serce to tylko narząd.

Awatar użytkownika
Magiliana
Posty: 173
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 13:42
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: własny świat

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#66 Post autor: Magiliana » niedziela, 18 września 2011, 20:40

Obecnie podchodzę do życia nieco inaczej niż jakiś czas temu. Przyjęłam postawę, aby robić swoje - studiować, aby potem dostać pracę, rozwijać pasje, aby się nie wypalić samą nauką, kochać, aby poczuć szczęście, spotykać się z ludźmi, aby nie odczuć dotkliwie w pewnym momencie samotności. Na resztę nie zważać. O dziwo, to mi pomaga kochać życie.
5w4

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."

Awatar użytkownika
Yarren
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Ząbki

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#67 Post autor: Yarren » niedziela, 18 września 2011, 21:18

@Shirayo
Jak można w wieku 15 lat nie kochać życia?
Ale serio. Człowieku masz całe życie przed sobą.

Mój sposób na życie. Uświadomiłem sobie, że życie nie ma sensu, potem sobie ustaliłem, po co w takim razie żyję. Wywaliłem zbędne elementy, określiłem sobie jasno swój stosunek do znajomy, a do Świata.
Ustawiłem sobie szlachetne wartości(bo mi się bardziej podobają niż złe wartości), którymi się kieruję, ale tylko w obrębie ludzi, na których mi choć trochę zależy(czyli np dla pani z kebaba, która chciała okantować mojego kolegę byłem chamskim skur*ysynem).
Potem powiedziałem sobie, że będę robił co będę chciał, na razie mi to nawet wychodzi. Jak mi się zemrze, albo co innego to się trudno mówi.
Mam wyjebane, nie wpisuję się w żadne schematy(teksty z wczoraj "kxxxx, punk pijący gorącą czekoladę", "stary pijesz wodę?" "pank pijący wodę?" xD).

Ogólnie lubię życie, jest przyjemne.

Tylko jak się nudzę i nie mam z kim pogadać to nie jestem szczęśliwy.
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.

Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#68 Post autor: TowarzyszFrytas » niedziela, 18 września 2011, 22:56

Życie jest całkiem spoko. Kocham czy nie kocham nie mam wyboru :P

Lubie żyć ale nie lubię związanych z istnieniem w społeczeństwie obowiązków i narzucenia czasu w którym trzeba je wykonywać. Wolałbym być bardziej wolny i mieć dużo więcej czasu i dłuższe życie by w swoim piątkowym tempie sobie wszystko poukładać i porozmyślać. A tak to często zostaje zagnany w kozi róg i wpadam w doła bo 'nie dam rady'.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#69 Post autor: kangur » poniedziałek, 19 września 2011, 16:01

Yarren - w wieku Shirayo przeżywałam depresję, więc uważam że tak-w takim wieku też można nie kochać życia, chociaż na wiele spraw ma się zupełnie inne spojrzenie, pewnych rzeczy się nie docenia lub nawet nie zauważa itd itp.. :)

Awatar użytkownika
Szej-Hulud
Posty: 183
Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#70 Post autor: Szej-Hulud » poniedziałek, 19 września 2011, 16:57

Czy umiem cieszyć się życiem? To pytanie, pomimo swojej prostoty, wymaga skonstruowania dość skomplikowanej odpowiedzi.
Otóż tak, potrafię cieszyć się życiem. Dodam więcej- chcę cieszyć się życiem. Niestety, nie zawsze mogę. Wszystko to jest szalenie wręcz zależne od czynników takich jak np. ludzie. Brzmi to zapewne dziwnie i, być może, stawia mnie w złym świetle, jako tego, kto traktuje innych przedmiotowo i wywyższa się. Nie będę odpierał tych zarzutów, jednak wiem jedno- ludzie są coraz bardziej roszczeniowi, złośliwi (w możliwie najgorszym tego słowa znaczeniu) i nierzadko starają się dowieść swoich racji przez agresję (niekoniecznie równoznaczną przemocy fizycznej). Ja sam, niestety, jestem dość wrażliwy na takie osoby, przy czym rzadko to po sobie okazuję. Mimo to łatwo pogorszyć mi samopoczucie, oj łatwo.
Staram się czerpać radość z drobiazgów- czytanie, drobne zakupy(książka, minerał- kolekcjonuję), czy też obejrzenie czegoś w telewizji. Kontakty z ludźmi sprawiają przyjemność, jeśli nie są zbyt długie i wiem, co mnie na nich czeka.
5w4,
ENTp-Don Kichot

Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?

Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.

Awatar użytkownika
znawca
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 10 marca 2012, 19:40
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#71 Post autor: znawca » niedziela, 18 marca 2012, 18:22

Chciałem napisać coś mądrego, że żyję chwilą i inne pieprzenie ale zamiast tego wrzucę coś optymistycznego: http://www.youtube.com/watch?v=jHPOzQzk9Qo Znacie to? Świetne! :) :)
Chociaż film jest głupi, ale piosenka cudowna!
Jestem znawcą, więc jeśli chcesz o coś spytać to odpowiem Ci w mig!!

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#72 Post autor: kangur » niedziela, 18 marca 2012, 18:47


Isabel94
Posty: 12
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2011, 21:12
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#73 Post autor: Isabel94 » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 01:04

Zależy, jak postrzegać tę radość z życia. Myślę, że wbrew pozorom 5tkom udaje się ją czerpać, a odważę się nawet stwierdzić, że są one w tym specjalistkami. Dlaczego? A dlatego, że ogólnie w życiu mamy szczególnie pod górkę w porównaniu z innymi typami, co sprawia, że staramy się chwytać każdy skrawek przyjemności.
Powinniśmy cieszyć się drobiazgami, wyłączyć czasami te ciągłe, męczące dociekania i rozmyślania ( musimy regularnie odłączać tę analityczną machinę od zasilania - równowaga przede wszystkim ), a na pewno będziemy szczęśliwsi.
No i przede wszystkim odnaleźć własną receptę na stymulację radości. :)

Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#74 Post autor: lasuch » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 09:42

jestem ciekawy na jakiej zasadzie oceniasz to że los jest dla was ogólnie okrutniejszy niż dla innych typów.
8w7 SLE-Ti

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Czy umiesz się cieszyć życiem?

#75 Post autor: Cotta » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 13:10

Też mnie to zaskoczyło, bo kompletnie tego nie widzę, żeby Piątkom było gorzej niż innym. Bo ciągle rozmyślają? Ja to lubię. Myślę, że przyjemniej mieć wewnętrznego analityka niż np. wewnętrznego krytyka.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

ODPOWIEDZ