Predyspozycje zawodowe Piątek
No nie wiem
No nie wiem czy praca psychologa jest odpowiednia dla 5.
Dlaczego? Dlatego, że 5 stara unikać się obcych ludzi a tu spotyka takich ciągle, ponadto osoby chodzące do psychiatry (do 5) mogą go krytykować za sposób w jaki im chociażby pomaga!!!
Jednak zgadzam się, że praca w odludnym miejscu jest dobra dla 5 dlatego ja chcę być laborantem i oglądać bakterie
Jednak kiedyś chciałem być informatykiem i pisać programy ale nie dostałem się na profil informatyczno-matematyczny tylko biologiczno-chemiczny (cóż ). Gram też na gitarze (całkiem nieźle) ale tylko dla siebie ponieważ lubię tworzyć.
Dlaczego? Dlatego, że 5 stara unikać się obcych ludzi a tu spotyka takich ciągle, ponadto osoby chodzące do psychiatry (do 5) mogą go krytykować za sposób w jaki im chociażby pomaga!!!
Jednak zgadzam się, że praca w odludnym miejscu jest dobra dla 5 dlatego ja chcę być laborantem i oglądać bakterie
Jednak kiedyś chciałem być informatykiem i pisać programy ale nie dostałem się na profil informatyczno-matematyczny tylko biologiczno-chemiczny (cóż ). Gram też na gitarze (całkiem nieźle) ale tylko dla siebie ponieważ lubię tworzyć.
Ja jestem w 93% 5w4 a w 7% nie wiem sam
Ale ten test działa!!!!
Ale ten test działa!!!!
- Dr Faustus
- Posty: 8
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 10:46
- Lokalizacja: Locus Solus
Piątka ma zadatki na pisarza. Mamy rozbudowana wyobraźnię. Nasze zdolności analityczne pozwalają nam na skonstruowanie rozbudowanej i spójnej logicznie fabuły, a nasze zdolności do psychoanalizy ułatwiają zadanie tworzenia ciekawych postaci. Ponadto jest to zawód nie wymagający zbytniego kontaktu z innymi ludźmi (no może poza okazyjnymi spotkaniami z czytelnikami:P)
5w4
Nom ja właśnie chciałabym być pisarką...ale jak pomyślę,że miałabym coś napisać,to pustka,bo jak już miałabym pisać to na skalę Paula Coelho czy Stephena Kinga(swoją drogą, jak przeczytałam, że King też jest 5w4) to bardzo się ucieszyłam )
Może po prostu brak mi jeszcze doświadczenia, mądrości, i jestem za młoda,żeby napisac coś z prawdziwego zdarzenia. Za to z pisaniem wierszy mi łatwiej idzie,jednak moje wiersze zawsze są przepełione moimi emocjami,przeważnie negatywnymi.
Także mnie zastanawia praca bibliotekarki czy wogóle coś związane z książkami,ale szczerze mówiąc to nie mam kompletnego pomysłu na przyszłość...
Może po prostu brak mi jeszcze doświadczenia, mądrości, i jestem za młoda,żeby napisac coś z prawdziwego zdarzenia. Za to z pisaniem wierszy mi łatwiej idzie,jednak moje wiersze zawsze są przepełione moimi emocjami,przeważnie negatywnymi.
Także mnie zastanawia praca bibliotekarki czy wogóle coś związane z książkami,ale szczerze mówiąc to nie mam kompletnego pomysłu na przyszłość...
-
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 15:13
- Lokalizacja: wielkopolska
Informatyk vs Psycholog
Widać tutaj wyraźny rozstrzał miedzy praca informatyka a psychologa. Informatyk dlatego ze oni najczesciej sa trochę "odstrzeleni" od świata i jeśli znają się na swoim fachu są za to doceniani. Psycholog dlatego, że Obserwatorzy lubią zagłebiać się bardzo w jakiś temat. Tym bardziej jeśli jest to psychika innego człowieka. Sądzę jeszcze ze faktycznie praca w labolatorium czy jako samodzielny architekt tez jest odpowiednia. Pozdrawiam
5w4 - doskonały Introwertyk
Tak, praca naukowa też wydaje się fajna - ja nawet przez jakiś czas studiowałam biotechnologię, z myślą o badaniach naukowych właśnie. Wytrzymałam jeden rok zakuwania na pamięć, przy drugim odpadłam z gwizdem. Takie to mamy cudne metody szkolenia naukowców na południu kraju - no to Stryera na pamięć... Bleh.
A jak oglądam CSI w telewizji, to mam ogromną ochotę wyemigrować do stanów i zostać pracownikiem laboratorium policyjnego. :> Jaki oni tam mają sprzęt... *__* Tak, wiem, telewizja kłamie, ale mimo wszystko to, co pokazują to na nasze warunki naprawdę sf. Wyposażenie takiego labu kosztuje mniej więcej tyle, co osiedle domków jednorodzinnych, ze sprzętami i samochodami mieszkańców.
A jak oglądam CSI w telewizji, to mam ogromną ochotę wyemigrować do stanów i zostać pracownikiem laboratorium policyjnego. :> Jaki oni tam mają sprzęt... *__* Tak, wiem, telewizja kłamie, ale mimo wszystko to, co pokazują to na nasze warunki naprawdę sf. Wyposażenie takiego labu kosztuje mniej więcej tyle, co osiedle domków jednorodzinnych, ze sprzętami i samochodami mieszkańców.
100% 5w4 / ISTP
Jestem inżynierem budownictwa. Pracuję w biurze projektów. Uwielbiam sie zaszyć w swoim pokoju, kombinować nad rozwiązaniami, może tak a może inaczej. Dociekać czy tak dobrze a może inne rozwiązanie. Myslę że jestem dobry w tym co robię. Gdybym jeszcze nie musiał gadać z klientami!! Ta praca pozwala mi sie wykazać (może pokazać nawet troche odsłonić). Bardzo ją lubię choć niesamowicię mnie wypala, ale czuje się spełniony.
Studiowanie budownictwa to istny koszmar!
Studiowanie budownictwa to istny koszmar!
5w4
- samotna_pasażerka
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08
Tak Was czytam i widzę, że zostały tu wymienione wszystkie moje bolączki związane z pracą, która odpowiadałaby mojemu charakterowi.
praca na kasie to masakra! (dla mnie przynajmniej)
zajmowałam się też pracą umysłową- i nie zgodzę się, że każda nam pasuje, byle umysłowa jeśli trafimy do środowiska w którym panuje zła atmosfera, jest duży stres, niechęć ludzi do siebie, to długo w takim miejscu nie pociągniemy...
kiedy byłam mała chciałam być pisarką, malarką, piosenkarką...
dobre zawody dla piątek takie... wolne
nie byłabym pewna co do zawodu psychologa (chociaż psycholog dziecięcy- fajna sprawa )
praca na kasie to masakra! (dla mnie przynajmniej)
zajmowałam się też pracą umysłową- i nie zgodzę się, że każda nam pasuje, byle umysłowa jeśli trafimy do środowiska w którym panuje zła atmosfera, jest duży stres, niechęć ludzi do siebie, to długo w takim miejscu nie pociągniemy...
kiedy byłam mała chciałam być pisarką, malarką, piosenkarką...
dobre zawody dla piątek takie... wolne
nie byłabym pewna co do zawodu psychologa (chociaż psycholog dziecięcy- fajna sprawa )
5 w 4
- samotna_pasażerka
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08
kierownicze stanowisko zdecydowanie odpada...Andrzejas pisze:Oj naprawde wiele zawodow bedzie odpowiednich dla 5. Unikajcie korporacji, ktorej sposob funkcjonowania i specyfika sa jawnym gwaltem na psychice piatki, starajcie sie wypracowac sobie niezalezne (ew. kierownicze) stanowisko i nie powinno byc zle
przynajmniej dla mnie...
5 w 4
Rozne sa kierownicze stanowiska... Mialen na mysli akurat te mniej eksponowane - zarzadzanie niewielka grupa ludzi duzo autonomii i partnerskie a nie feudalne relacje To sie da wypracowac.samotna_pasażerka pisze:kierownicze stanowisko zdecydowanie odpada...Andrzejas pisze:Oj naprawde wiele zawodow bedzie odpowiednich dla 5. Unikajcie korporacji, ktorej sposob funkcjonowania i specyfika sa jawnym gwaltem na psychice piatki, starajcie sie wypracowac sobie niezalezne (ew. kierownicze) stanowisko i nie powinno byc zle
przynajmniej dla mnie...
5w4
-
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2007, 11:46
- Lokalizacja: Śląsk
po wszelkiego rodzaju testach na predyspozycje zawodowe i glebokim zastanowieniu sie stwierdzam,ze praca jako akademicki nauczyciel fizyki to troche za monotonne jak dla mnie, psychologia odpada, bo co mi do problemow innych ludzi(bleee), zostaje architekt...tak....to zawod, w ktorym czuje, ze moge sie spelnic...to cos dla mnie.
5 w 4...MBTI->INTp...
...tak, jestem tylko wędrowcem, pielgrzymem na ziemi.A wy czyż jesteście czymś więcej?...
...tak, jestem tylko wędrowcem, pielgrzymem na ziemi.A wy czyż jesteście czymś więcej?...
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 21 marca 2007, 20:54
A ja zawsze marzyłam o tym, by zawód był związany z moją pasją, więc chciałam zostać instruktorem jazdy konnej i opiekować się tymi cudownymi zwierzętami, z którymi, bądź co bądź, dogaduję się czasami lepiej niż z ludźmi
ponadto rozpatrywałam zawody takie jak:dziennikarz, fotograf, psycholog, bibliotekarz, nauczyciel.... swego czasu przyszła mi nawet do głowy farmacja, ale stwierdziłam, że to zajęcie zbyt monotonne jak dla mnie i takie...hmmm....takie niehumanistyczne
ponadto rozpatrywałam zawody takie jak:dziennikarz, fotograf, psycholog, bibliotekarz, nauczyciel.... swego czasu przyszła mi nawet do głowy farmacja, ale stwierdziłam, że to zajęcie zbyt monotonne jak dla mnie i takie...hmmm....takie niehumanistyczne
5w4, INFJ