Odmienne stany świadomości - narkotyki.

Dyskusje na temat typu 5

Czy używasz czasem narkotyków? Jakich?

Legalnych - kawy, tytoniu, alkoholu
69
47%
Stymulantów - amfetaminy, kokainy, MDMA
6
4%
Depresantów - leków, benzo, dxm
5
3%
Opiatów - morfiny, kodeiny, heroiny
1
1%
Psychodelików - LSD, grzyby, Boska Sally :D
12
8%
Róznych wynalazków typu bieluń, czy pietruszka
1
1%
Żadnych. Gardzę.
54
36%
 
Liczba głosów: 148

Wiadomość
Autor
yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#166 Post autor: yusti » sobota, 16 lipca 2011, 23:31

bo to ty porównałaś jedno do drugiego. a to jest tylko twoje wskazanie podobieństwa. czy wypicie piwa też uważasz za np. wbicie sobie gwoździa w czaszkę? Nie? :wink: a dlaczego?
każdy ma swoje wierzenie/przekonania i czasem brak argumentów (ręce i cyce opadają z szokiem) na dyskusje z druga osobą, zwłaszcza nie ma to sensu jak ona jest uparta i zawzięta w swoich (nieotwarta na cudze) odczuciach.

PS Jakby się uprzeć, to wszystkie 3 zjawiska PO sformułowaniu "wysiłek fizyczny" też doń należą i do nich wszystkich potrzebujesz "chemii z zewnątrz".



Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#167 Post autor: Snufkin » sobota, 16 lipca 2011, 23:37

Narkotyki nie są człowiekowi do życia konieczne i nie trzeba ich próbować do szczęścia...Czasami po prostu jestem ciekaw nowych doświadczeń. No ale w sumie szkoda mi kasy na takie eksperymenty więc jest to czysto akademicka dysputa.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#168 Post autor: Elkora » sobota, 16 lipca 2011, 23:40

Emjotka pisze: "A czy muszę skakać z dachu wieżowca, żeby wiedzieć, że tego nie chcę i że mi się to nie spodoba?"
bungee może być zajebiste, tylko że ja nie lubię spadać
Przyrównałaś do czegoś co zabija po 1 razie, według mnie raczej głupie porównanie ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#169 Post autor: SuperDurson » sobota, 16 lipca 2011, 23:55

Zdrowy człowiek, kiedy wie że czegoś nie chce, nie lubi, nie sprawdzi (I TYM BARDZIEJ KIEDY NIKT DO TEGO NIE NAMAWIA) - daj z tym spokój i sobie i innym też, nie gadając o tym aż tyle.. skoro nie jest zainteresowany tematem i gówno o nim wie.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#170 Post autor: Emjotka » niedziela, 17 lipca 2011, 00:07

yusti pisze:bo to ty porównałaś jedno do drugiego.
Teraz zagadka - gdzie tam masz napisane, że cokolwiek do czegokolwiek porównałam? :wink: Zadałam retoryczne pytanie, które miało pokazać, że nie wszyscy muszą mieć tak samo i nie ma w tym nic dziwnego. Pytanie poskutkowało...
yusti pisze:czy wypicie piwa też uważasz za np. wbicie sobie gwoździa w czaszkę? Nie? :wink: a dlaczego?
Masz rację, nie. Ostatnio dochodzę do wniosku, że to drugie mogłoby być dużo ciekawsze i przyjemniejsze. Większość piw jest po prostu niedobra w smaku, a jedyny wpływ alkoholu na mój organizm to (w dużej ilości) zepsucie koordynacji psychoruchowej. Po imprezach jestem zazwyczaj jedyną osobą, która wszystko dokładnie pamięta, a to nieczęsto jest miłe... :lol:
yusti pisze:PS Jakby się uprzeć, to wszystkie 3 zjawiska PO sformułowaniu "wysiłek fizyczny" też doń należą i do nich wszystkich potrzebujesz "chemii z zewnątrz".
Jakby się uprzeć, to wszystko poza świadomością jest czymś z zewnątrz, a sama świadomość najprawdopodobniej jest tylko kwantową iluzją. Tylko po co się upierać?
Jakby się uprzeć, to i przy wysiłku fizycznym chemia jest z zewnątrz, bo całe ciało zbudowane jest z chemii z zewnątrz. Mój podział, jak każde zdanie, które wypowiada/pisze człowiek, był tylko kategoryzacją, modelem, przybliżeniem rzeczywistości. I możliwie najbardziej precyzyjnym i sensownym. Proponuję nad nim trochę pomedytować, zamiast reagować ad hoc w niezbyt przemyślany sposób. ;)
Elkora pisze:bungee może być zajebiste, tylko że ja nie lubię spadać
Bungee pewnie kiedyś spróbuję. ;) Ale wiesz, z wieżowca zazwyczaj nie skacze się na bungee...
Elkora pisze:Przyrównałaś do czegoś co zabija po 1 razie, według mnie raczej głupie porównanie ;)
Nie, niczego nie porównywałam. Rzuciłam prostym zdaniem. Jeżeli ludzie traktują to, jako porównanie, to dla mnie tylko znak, że sami błądzą w tym temacie jak dzieci we mgle.

Tak na marginesie - to wcale nie musi zabić po pierwszym razie :mrgreen: .
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#171 Post autor: SuperDurson » niedziela, 17 lipca 2011, 00:12

To użycie zamiast odpowiedzi, tej samej struktury, lecz z nieco innymi elementami, nie jest formą porównania?


Błądzimy w tym temacie jak we mgle - poprowadź nas swoim doświadczeniem.. najświętsza hipokrytko.
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 lipca 2011, 00:14 przez SuperDurson, łącznie zmieniany 1 raz.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#172 Post autor: yusti » niedziela, 17 lipca 2011, 00:13

to co ma piernik do wiatraka?


EDIT:
SuperDurson pisze:To użycie zamiast odpowiedzi, tej samej struktury, lecz z nieco innymi elementami, nie jest formą porównania?
Gorzej, jest ...zboczeniem na inny gorszy tor. To i nie dziwota, że im się gadać nie chciało z takim... egzemplarzem


A ja myślę, że ocenianie utrudnia zrozumienie!
I dopiero jak człowiek sam się na własnej skórze kilka razy przekona, to może ZACZYNAĆ mieć jako taki wgląd. jak ja krytykowałam niekupownaie biletów miejskich, kradziejstwo, ale jak byłam i osobiście korzystałam w Krakowie to musisz mieć przygotowane na każdy przejazd codziennie pieniążki co do pięciu groszy :!: , bo automat nie wydaje reszt i... biletu! a wtedy kanarki cię zamordują mandatem, choć to nie twoja wina że w rozpędzonym zatłoczonym pojeździe usilnie i chybotliwie próbujesz kupić bilet i nie możesz. A oni cię zaraz kontrolują, jak to nie twoja wina że nie miałas pięciogroszówki a i tak zaraz wysiadasz. Głupota z tymi miejskimi! I żeby tak kilka razy dziennie? mnie zaledwie dwie próby już nerwy zszargały. Dobrze, ze śmiała jestem to się pytałam, o rozmienienie rozpaczliwie błagałam i w ogóle. kosmos!
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 lipca 2011, 00:28 przez yusti, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#173 Post autor: Elkora » niedziela, 17 lipca 2011, 00:15

Porównałaś, dałaś tam cząstkę "a" i w tym konkretnym momencie wszyscy by to odczytali jako porównanie, nie istotne co miałaś zamiar zrobić, chodzi o to co zrobiłaś-> porównałaś. Fakt ze ludzie zrozumieli to porównanie jako porównanie nie oznacza że błądzą we mgle tylko że nie czytają ci w myślach.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#174 Post autor: Pierzasta » niedziela, 17 lipca 2011, 00:22

SuperDurson pisze:Zastanawiałem się kiedyś: Jak ktoś, kto pewnej rzeczy nigdy nie spróbował, nie sprawdził, nie zna -i się do tego wprost przyznaje- może wiedzieć jak to coś smakuje? Co się wtedy widzi i co czuje? I jeszcze Ci uargumentuje!

Ja na to mówię "brednie".

I niezależnie od tego, co ślepiec dziś mówi o kolorach - szerokim łukiem go mijam.
Takich niestety ludzi jest masa - od kaczkonosego począwszy, co to nie wie nawet, czy marihuana na pewno jest aby z konopi..
Ja tam gdzieś napisałąm, co by było gdyby, nie odrzucam możliwości, że po spróbowaniu zmieniłabym zdanie ;) Chodzi mi o to, ze jedni mają ochotę próbować a inni nie. W sumie im więcej opisów czytam tym bardziej mi się nie chce.
Elkora pisze: Ja np jestem ciekawa, boje się tylko że spodoba się za bardzo i ugrzęznę w tym gnoju jak paru znajomych
O, to jest dla mnie wazny powód, a jeszcze drogi taki nałóg. I skad ja na to wezmę? Alko tez staram się nie pić często, żeby się nie przyzwyczajać. To też narkotyk, tylko legalny. I też nie chciałam próbować się upijać.
Emjotka pisze: Moje "A czy muszę skakać z dachu wieżowca, żeby wiedzieć, że tego nie chcę i że mi się to nie spodoba?" wywołało przynajmniej minutową ciszę i... zmianę tematu. Ludzie przekrzykujący się chwilę wcześniej, walczący na "argumenty" po prostu nie wiedzieli, co mają powiedzieć po takim prostym zdaniu... Siedzieli i gapili się na mnie/w przestrzeń, niektórzy z otwartymi ustami...
A propos komentarzy - kwestia oceny ryzyka ;) Wiadomo, że inne jest prawdopodobieństwo śmierci przy skoku a inne przy spróbowaniu, ale porównanie jest trafne jeśli chodzi o sposób myślenia. W sumie już chętniej bym skakała, gdyby można to było przeżyć.
Ale jeśli ktoś ma skłonność do uzaleznień, o której wie, albo taką skłonnośćw rodzinie, to już ryzyko rośnie. A reszta - i tak nie wie, jaką skłonność ma. Dla jednej osoby warto zaryzykować, bo jest ciekawa, dla innej nie.
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 lipca 2011, 00:30 przez Pierzasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#175 Post autor: yusti » niedziela, 17 lipca 2011, 00:25

Zastanówmy się dlaczego jedni MAJĄ ochotę próbować, a inni NIE?
Strach przed konsekwencjami? Niechęć do ryzyka? Silne przywiazanie do życia?
A moze prościej - niedostępność, drożyzna? :wink:

każdy nałóg jest drogi. A jak ktoś zrezygnował z papierochów, to ma kaszu 2x więcej, nie? 8) poza tym pobudza się wyobraźnia, to można więcej... to i szanse na zarobek się zwiększają...

tak w ogóle po co komu ODMIENNE stany świadomości?
poza snem i jawą. po co?

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#176 Post autor: Elkora » niedziela, 17 lipca 2011, 00:29

Akurat do celów eksperymentalnych to można się rzucić, maryśkę to nawet uhodować na parapecie by można (np. rodzice mojej przyjaciółki mieli krzak na balkonie) no i wtedy "wiesz co jesz"
Obrazek

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#177 Post autor: Pierzasta » niedziela, 17 lipca 2011, 00:31

yusti pisze:Zastanówmy się dlaczego jedni MAJĄ ochotę próbować, a inni NIE?
Strach przed konsekwencjami? Niechęć do ryzyka? Silne przywiazanie do życia?
A moze prościej - niedostępność, drożyzna? :wink:

każdy nałóg jest drogi. A jak ktoś zrezygnował z papierochów, to ma kaszu 2x więcej, nie? 8) poza tym pobudza się wyobraźnia, to można więcej... to i szanse na zarobek się zwiększają...

tak w ogóle po co komu ODMIENNE stany świadomości?
poza snem i jawą. po co?
No te właśnie pytania zadałam dwie strony temu bodajże, ale chyba zostały zrozumiane jako oskarżenie...
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#178 Post autor: Cotta » niedziela, 17 lipca 2011, 00:33

yusti pisze:Zastanówmy się dlaczego jedni MAJĄ ochotę próbować, a inni NIE?
Strach przed konsekwencjami? Niechęć do ryzyka? Silne przywiazanie do życia?
A moze prościej - niedostępność, drożyzna? :wink:
Podałam powód 2 strony wcześniej - lubię być wszystkiego świadoma, lubię mieć możliwość śledzenia i rozumienia tego, co się dzieje. Oczywiście można drążyć głębiej, skąd u mnie takie upodobanie. Chyba stoi za tym lęk przed utratą zdolności samodzielnego zadbania o siebie, gdybym była pod wpływem czegoś. Bo mam silne wewnętrzne przekonanie, że muszę umieć sobie samodzielnie ze wszystkim poradzić zawsze i wszędzie.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#179 Post autor: Pierzasta » niedziela, 17 lipca 2011, 00:37

Cotta pisze:
yusti pisze:Zastanówmy się dlaczego jedni MAJĄ ochotę próbować, a inni NIE?
Strach przed konsekwencjami? Niechęć do ryzyka? Silne przywiazanie do życia?
A moze prościej - niedostępność, drożyzna? :wink:
Podałam powód 2 strony wcześniej - lubię być wszystkiego świadoma, lubię mieć możliwość śledzenia i rozumienia tego, co się dzieje. Oczywiście można drążyć głębiej, skąd u mnie takie upodobanie. Chyba stoi za tym lęk przed utratą zdolności samodzielnego zadbania o siebie, gdybym była pod wpływem czegoś. Bo mam silne wewnętrzne przekonanie, że muszę umieć sobie samodzielnie ze wszystkim poradzić zawsze i wszędzie.
Tamże, toż.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

Re: Odmienne stany świadomości - narkotyki.

#180 Post autor: Emjotka » niedziela, 17 lipca 2011, 00:39

Elkora pisze:Porównałaś, dałaś tam cząstkę "a"
A ja się zastanawiałam, po 3 razy się tłucze składnię w szkole. Dzięki, teraz już wiem. ;)
Elkora pisze:Fakt ze ludzie zrozumieli to porównanie jako porównanie nie oznacza że błądzą we mgle tylko że nie czytają ci w myślach.
Nie wiem, czy ludzie tak to zrozumieli, bo nikt nie odniósł się do tego tematu. Wyglądali, jakby nie potrafili już w żaden sposób bronić swojego stanowiska...
Ja nie odnosiłam się do nich, tylko do Ciebie i Yusti. A mówiąc o błądzeniu, miałam na myśli to, że niby uważacie, że to nie byłoby dobre porównanie, a jednak odbieracie to jako porównanie (choć uznanie skonstruowanego tak zdania za porównanie jest tylko jedną z możliwych interpretacji). ;)
yusti pisze:Strach przed konsekwencjami? Niechęć do ryzyka? Silne przywiazanie do życia?
Raczej kierowanie się przede wszystkim rozumem a nie emocjami czy innymi instynktami. Po co próbować czegoś, co 1) nie jest w żaden sposób pociągające samo w sobie, 2) nie jest do niczego potrzebne, 3) robi rozpierdól w mózgu i reszcie organizmu, 4) działa chwilowo (i sądząc po obserwacjach ludzi i teoretycznych opisach nie da mi właściwie nic więcej poza tym, co sama potrafię sobie zafundować w inny sposób), 5) może mi odciąć świadomość, a ja się lubię zanurzać w każdej chwili tu-i-teraz wszystkimi zmysłami, ciałem, rozumem, 6) zazwyczaj kończy się "kacem", 7) może uzależnić, 8 ) jest drogie, totalnie nie warte swojej ceny, itd. ? No po co? :roll:

Nie, nie boję się konsekwencji i ryzyka. Gdybym się bała, to nie próbowałabym alkoholu mając w prostej linii dziedziczenia dwóch alkoholików... ;)
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 lipca 2011, 00:43 przez Emjotka, łącznie zmieniany 2 razy.
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

ODPOWIEDZ