Blokada przed mówieniem 0.o

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Zolka
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 23:32

Brzmi znajomo.............

#31 Post autor: Zolka » sobota, 20 stycznia 2007, 00:00

Najgorsze jest jednak to, że potem jetem wściekła na siebie :x . Tyle niewykorzystanych okazji do ciekawej rozmowy.............


Zolka

Awatar użytkownika
ASKA
Posty: 35
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 15:41
Lokalizacja: MAZURY!

#32 Post autor: ASKA » wtorek, 23 stycznia 2007, 10:22

piątki kochane nie jestem jedną z was ale bardzo bym chciała zrozumieć waszą nature, bez zbytniej ingeręcji i z poszanowaniem waszej potrzeby "izolacji"
bez naruszania prywatności

powiedzcie co znaczy w waszym piątkowym wydaniu zapewnienie: "odezwę się..." poczym mijaja dni, tygodnie, miesiące i nic...
a mimo to w powietrzu wisi ta magnetyczna wyczuwalna intucją niewerbalna proźba z waszej str. i zgoda z mojej str. czekania na to kiedy w końcu się odezwiecie

zawierzam piatkom i cierpliwie czekam czasem sama musze zrobic kolejny krok bo zasiedzieć się można jestem dziewiątka mam szalenie cierpliwa nature ale ludzie może ja nie umiem odczytać waszej natury?




Green Eyes: bardzo proszę nie powtarzać tych samych postów w dwóch różnych tematach i jeszcze jedno, Asiu, dołącz do nas - forumowiczów piszących bez włączonego Caps Locka :wink:
Ostatnio zmieniony środa, 24 stycznia 2007, 10:19 przez ASKA, łącznie zmieniany 1 raz.
'Bo jest paru ludzi
Bo jest parę w życiu dobrych chwil
Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć...'

aspazja
rak;2x 9w1 i 3x 4w5 jak to możliwe? INFp

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#33 Post autor: Miltado » wtorek, 23 stycznia 2007, 22:51

W sumie mój kumpel jest 5 i wiem jak trudnym jest to dla was wyzwaniem, ale chyba trzeba się jakoś przemóc no nie?? W koncu życie należy do odważnych. Może powinniście się zastanowić co tak was naprawdę blokuje, i próbować to zwalczyć. Moja rada dla 5 : starajcie może poczytać o retoryce. W końcu lubicie wiedze ;)
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#34 Post autor: ewutek » środa, 24 stycznia 2007, 00:39

Miltado pisze:Może powinniście się zastanowić co tak was naprawdę blokuje, i próbować to zwalczyć.
A myślisz, że co niby innego robimy? ;)
5w6

Awatar użytkownika
ASKA
Posty: 35
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 15:41
Lokalizacja: MAZURY!

#35 Post autor: ASKA » środa, 24 stycznia 2007, 07:29

Taka jestem trochę roztrzepana... wiem, że to nie jest wytłumaczenie i wcale nie chodzi mi o to by się tłumaczyć... caps lock (krzyk) spowodował że ktoś mnie „usłyszał”... :D choć nie chcący go użyłam :D mam hasło pisane caps lockiem i tak już nie wyłączywszy go pisałam i pisałam... a on krzyczał i krzyczał .... a jeśli chodzi o powtórzenie tematu to do dopiero teraz się zorientowałam, że jest tu skopiowany :D czasem roztargnienie i zmęczenie powoduje, że nie wiem co robie kiedy i jak... doprawdy skąd się ta kopia tu wzięła nie mam pojęcia... :D pozdrawiam

A i poprawiam tą wypowiedź dosyć kszyku... „zminimalizuje” to bo w nieskończoność będziecie mnie linczować... bura za burą ale mi się dostało
'Bo jest paru ludzi
Bo jest parę w życiu dobrych chwil
Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć...'

aspazja
rak;2x 9w1 i 3x 4w5 jak to możliwe? INFp

Awatar użytkownika
Magdisza
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 21:53
Lokalizacja: Z polskiego ciemnogrodu

#36 Post autor: Magdisza » czwartek, 25 stycznia 2007, 23:14

Heh, ja nie mam jakiś większych blokad, jeżeli o to chodzi, ale bardzo często zdarza mi się, że po prostu nie chce mi się odpowiadać na pytania innych. Nie wiem dlaczego tak jest, ale bardzo to niektórych denerwuje np. moja kumpelę 7 . A co do szkoły. Macie rację! Często coś wiedziałam, ale nie mówiłam, no bo po co? Albo jakaś ważna rozmowa... i te obawy... Czy się nie zająknę, nie będę bełkotać? Wolę wtedy ograniczyć mówienie do minimum :(
5w4 sp/so/sx ENTp // who cares?

Awatar użytkownika
Justine.
Posty: 32
Rejestracja: sobota, 3 lutego 2007, 15:44
Lokalizacja: Białystok

#37 Post autor: Justine. » sobota, 3 lutego 2007, 19:46

Mam. W niektórych przypadkach/sytuacjach mówię ok. 20 % tego co myślę, iż mogłabym powiedzieć; uznając ze może to być źle obebrane etc.
Czasami, z niektórymi osobami, mówię niemal wszystko. Aczkolwiek radziej.
5w4

"Patrząc na Twój świat, na to jak żyjesz, czasami wydaje mi się, że niektórzy ludzie to po prostu takie rybki akwariowe, które Twój Bóg z nudów spuścił w kiblu."

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#38 Post autor: ktośtam » sobota, 3 lutego 2007, 22:02

A ja często wogóle nie odczuwam potrzeby mówienia... Nawet, jeśli chcę już coś powiedzieć, to myślę nad tym tak długo, aż zmieni się temat albo ktoś inny już to powie. A jak palnę coś bez zastanowienia to głupoty wychodzą...
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lutego 2007, 11:08 przez ktośtam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#39 Post autor: ewutek » niedziela, 4 lutego 2007, 01:36

Jeśli muszę się odezwać, to przeważnie gdy:
1. pada trudne pytanie, a wszystko wskazuje na to, że tylko ja znam odpowiedź (na szczęście rzadka sytuacja, czuję się wtedy jak po akcji "wejście smoka", a audytorium gapi się cicho skonsternowane),
2. nastąpi punkt krytyczny krępującej ciszy (rzadka sytuacja, rozmówca mnie wyręcza),
3. kot czegoś ode mnie chce (odzywa się często i potrafi mnie zachęcić do pogaduszek),
4. przypląta mi się wiersz "Zniszczenie" Baudelaire'a,
5. widzę piękne drzewo,
6. zrobię coś głupiego (komentowanie przejawów wlasnej głupoty to już odruch),
7. śmieję się z siebie (j.w.) :)
8. odwzajemniam pozdrowienie,
9. zdaję relację z jakiegoś wydarzenia wścibskiej rodzince - w punktach.

Lista długa, nie jest tragicznie. Poza tym jestem bardzo rozgadana - w myślach.
5w6

Awatar użytkownika
Justine.
Posty: 32
Rejestracja: sobota, 3 lutego 2007, 15:44
Lokalizacja: Białystok

#40 Post autor: Justine. » niedziela, 4 lutego 2007, 15:11

ewutek pisze: Poza tym jestem bardzo rozgadana - w myślach.
Ja również. Gadam do siebie, układam dialogi (potencjalne) z innymi, rozmawiam nawet po angielsku ze sobą :P
5w4

"Patrząc na Twój świat, na to jak żyjesz, czasami wydaje mi się, że niektórzy ludzie to po prostu takie rybki akwariowe, które Twój Bóg z nudów spuścił w kiblu."

Awatar użytkownika
Arma
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 30 stycznia 2007, 23:04
Lokalizacja: Zamość

HEHE

#41 Post autor: Arma » niedziela, 4 lutego 2007, 15:23

Ja też rozmawiam ze sobą po angielsku i każdą sytuację analizuje bardzo długi i potem zastanawiam się co mogłem zrobić i co by z tego wynikło.

Gorzej jest gdy myślę nad jakąś decyzją i wpadam na świetne rozwiązani, oryginalne, jednak boję się, że ktoś nieźle mnie wyśmieje, obrzuci obelgami za tą decyzję i strach przezwycięża nade mną :( i decyduje się na wyjście mniej oryginalne dla mnie gorsze, nie odzwierciedlające tego co naprawdę chciałbym pokazać :cry: (UWAGA jednak nie ulegam presji innych i nie podejmuje decyzji jaką wybrali inni!!!).

Tak mi się wydaje :roll:
Ja jestem w 93% 5w4 a w 7% nie wiem sam :)
Ale ten test działa!!!!

Yenna
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 23:34

#42 Post autor: Yenna » niedziela, 4 lutego 2007, 23:47

Zdarza się...na lekcjach często znam odpowiedź,ale się nie zgłaszam,po pierwsze:
z lenistwa :lol:
po drugie: obawiam się,że nauczyciel/ka zwróci wtedy na mnie większą uwagę,i zacznie pytać inne rzeczy, o których nie będę miała bladego pojęcia :P

Czasami jest też tak,że boję się wyśmiania.

Awatar użytkownika
Kelaina
Posty: 14
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 22:38

#43 Post autor: Kelaina » środa, 7 lutego 2007, 22:44

Przeglądałam forum i ten temat mnie zachęcił do rejestracji... Hurra, nie jestem sama! Przy czym ja mam blokadę tylko podczas tzw. 'poważnych rozmów'. Nie jestem w stanie rozmawiać z innymi o jakichkolwiek uczuciach - jeśli ktoś naciska, po prostu mnie zatyka. Do tego stopnia, że zwijam się w kulkę. Jedyną osobą, która mnie trochę 'oswoiła' jest mąż, ale jemu też zabrało to sporo czasu...

Natomiast w towarzystwie nie mam żadnych problemów, o 'marynodupologii' mogę rozmawiać do wypęku.

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#44 Post autor: ewutek » czwartek, 8 lutego 2007, 00:09

Kelaina pisze:mam blokadę tylko podczas tzw. 'poważnych rozmów'. Nie jestem w stanie rozmawiać z innymi o jakichkolwiek uczuciach - jeśli ktoś naciska, po prostu mnie zatyka.
Witaj. Twój post uzmysłowił mi, że nawet w obrębie naszego typu istnieją znaczące różnice w zakresie "tolerancji" poruszanych tematów. Dla przykładu: Nie potrafię uprawiać "marynodupologii" i czuć się swobodnie w tzw. luźnych tematach.
5w6

Linkin
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:09

#45 Post autor: Linkin » piątek, 9 lutego 2007, 17:30

Ja jestem straszną gadułą, ale tylko wsród swoich bardzo dobrych znajomych, nie mam ich wielu bo do tej grupy zaliczam tylko 3 osoby.

Moja blokada ma według mnie podłorze w słabej dykcji oraz stresie. Zdarza się że coś powiem jednak nikt tego nie zrozumie, jest to zwłąszcza krępujące w większej grupie osób.

Jednak nie sprawia mi to wielkiego problemu, ponieważ jeżeli kogoś dobrze poznam, to blokada sama znika wraz z stresem ktory odczuwam podczas rozmowy z nieznajomym

A co do metody walki z blokadą, najlepiej udowodnić sobie że nie jesteśmy gorsi od innych. Moim hobby i pasją jest e-sport, gry komputerowe. Nie powiem jaka to była gra, ale powiem że byłem jednym z najlepszych w polsce. Ludzie na sam widok mojego nicka czuli respekt, a ja to wiedzialem. Wtedy naprawde czułem się dowartościowany i nie mialem żadnych blokad, nawet na używanych w FPP (strzelankach) komunikatorach głosowych
6w5.

ODPOWIEDZ