Twórczość Piątek

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
waiting-for-godot
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2009, 01:30
Lokalizacja: Łódź

#16 Post autor: waiting-for-godot » niedziela, 8 marca 2009, 00:03

Snufkin pisze: A tak w ogóle cała ta tzw. sztuka artystyczna to jeno jedynie sublimacja waszych niezaspokojonych libido.
Pan Freud by Ci przyklasnął ;)


"dobrze jak nie za dobrze
a nawet dobrze
nie za mądrze
nie zaszkodzi niepolepszenie
jak tylko można wytrzymać
na głupi sposób swój"

-------------
5w4

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#17 Post autor: Snufkin » niedziela, 8 marca 2009, 00:44

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 19:40 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#18 Post autor: M. » niedziela, 8 marca 2009, 10:08

Zwłaszcza Casanova jest potwierdzeniem tej tezy. Wiele z tez Freuda zostało odrzuconych przez współczesną psychologię. Ale może masz rację, wtedy zakładam, że masz całą szafę swoich nieopublikowanych dzieł. Nie wiem po co jakiś tam Dostojewski czy inny Mann męczyli się pisaniem, widać powinni bardziej skupić się na swoich doznaniach seksualnych. Da Vinci też chyba jakiś niezaspokojony był, po co się chłopak tak męczył... Chopin miał jakieś romanse, ale te babki chyba nie były dobre w łóżku, że też na to jeszcze nie wpadł żaden krytyk muzyczny! Myślę, że kilka jedynek ucieszyłoby się, gdybyśmy czytali tylko gazety z informacjami nt. polityki i gospodarki, słuchali jedynie odgłosów natury, na ścianach wieszali dzieła naszych dzieci i oglądali tylko i wyłącznie zachody słońca...
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#19 Post autor: sledz » niedziela, 8 marca 2009, 10:12

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 00:35 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#20 Post autor: Snufkin » niedziela, 8 marca 2009, 11:23

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 11:10 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
waiting-for-godot
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2009, 01:30
Lokalizacja: Łódź

#21 Post autor: waiting-for-godot » niedziela, 8 marca 2009, 12:01

Snufkin pisze:Oczywiście niewyżycie seksualne nie gwarantuje talentu i kreatywności ale myślę, że tacy ludzie mają po prostu bogatszą wyobraźnię twórczą.

Teraz zmieniasz nieco front. Twoje wcześniejsze zdanie sugerowało raczej, że każdy, kto 'tworzy' jest niespełniony seksualnie. No przecież to jakaś paranoja by była. W takim razie każda 'twórcza' działalność człowieka byłaby powodowana tym czynnikiem- co by odwrócić swoją uwagę od swojego niezaspokojenia i zrealizować się inaczej. Nieważne, czy jako artysta, obrońca praw zwierząt, czy polityk.

Bez przesady ;)
"dobrze jak nie za dobrze
a nawet dobrze
nie za mądrze
nie zaszkodzi niepolepszenie
jak tylko można wytrzymać
na głupi sposób swój"

-------------
5w4

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#22 Post autor: Snufkin » niedziela, 8 marca 2009, 12:22

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 11:10 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
waiting-for-godot
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2009, 01:30
Lokalizacja: Łódź

#23 Post autor: waiting-for-godot » niedziela, 8 marca 2009, 13:18

Tak, oczywiście, że jedno wiąże się z drugim- nie śmiem tego kwestionować, bo się z tym zgadzam.

Ale hmm... właściwie to bardziej zastanawiam się jak to jest w takim razie?
I dochodzę do wniosku, że ;) brak jest motywujący tak po prostu. I nie chodzi tu o jakieś substytuty tego, czego nam brakuje (czasem tak), ale o zapełnienie danej luki. Stąd twórcze działanie. Najogólniej :)

Ok, kompromisem chyba można to nazwać.
"dobrze jak nie za dobrze
a nawet dobrze
nie za mądrze
nie zaszkodzi niepolepszenie
jak tylko można wytrzymać
na głupi sposób swój"

-------------
5w4

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#24 Post autor: Snufkin » niedziela, 8 marca 2009, 13:43

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 11:11 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
waiting-for-godot
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2009, 01:30
Lokalizacja: Łódź

#25 Post autor: waiting-for-godot » niedziela, 8 marca 2009, 13:49

Grrrrrr. Nie znoszę tego podejścia. Serio, mam alergię na to.

Naprawdę nie wszystkie kobiety "działają" tak mechanicznie. Mam nadzieję, że bierzesz to pod uwagę ;) Co jak co, ale wydaje mi się, że to mężczyźni są bardziej podatni na rekompensowanie sobie swoich braków poprzez twórczość. Kobiety czasem lubią się łudzić, ze to one wybierają bądź są wybrane kogoś nietuzinkowego, podczas gdy, to zwykły lep na muchy.
Ale podkreślam- nie wszystkie są takie ;)

Ale, ale. Teraz to zauważyłam- podjąłeś nowy wątek tak naprawdę, bo twórczość i sukces jednak nie zawsze idą ze sobą w parze.

W przypadku zaspakajania braków twórczość jest celem bardzo często, gdy zaś idzie o sukces, to twórczość staje się środkiem.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 marca 2009, 13:56 przez waiting-for-godot, łącznie zmieniany 2 razy.
"dobrze jak nie za dobrze
a nawet dobrze
nie za mądrze
nie zaszkodzi niepolepszenie
jak tylko można wytrzymać
na głupi sposób swój"

-------------
5w4

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#26 Post autor: sledz » niedziela, 8 marca 2009, 13:52

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 00:34 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
waiting-for-godot
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2009, 01:30
Lokalizacja: Łódź

#27 Post autor: waiting-for-godot » niedziela, 8 marca 2009, 14:00

sledz pisze:
waiting-for-godot pisze:Naprawdę nie wszystkie kobiety "działają" tak mechanicznie. Mam nadzieję, że bierzesz to pod uwagę ;)
Nie tylko kobiety. Zapytaj Snufkina jak na Dodę reaguje.

No jasne, że nie tylko kobiety. Jednakże... cóż, ze smutkiem muszę stwierdzić, że to chyba jednak domena płci pięknej. Tyle że to mocne uogólnienie- trza podejść z dystansem :)
"dobrze jak nie za dobrze
a nawet dobrze
nie za mądrze
nie zaszkodzi niepolepszenie
jak tylko można wytrzymać
na głupi sposób swój"

-------------
5w4

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#28 Post autor: Snufkin » niedziela, 8 marca 2009, 14:05

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 11:11 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
waiting-for-godot
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2009, 01:30
Lokalizacja: Łódź

#29 Post autor: waiting-for-godot » niedziela, 8 marca 2009, 14:27

No to teraz ciekawa jestem, jak to jest z Tobą, Drogi Panie Włóczykiju ;) Pan jest tylko (lub aż) odbiorcą i weryfikatorem?
"dobrze jak nie za dobrze
a nawet dobrze
nie za mądrze
nie zaszkodzi niepolepszenie
jak tylko można wytrzymać
na głupi sposób swój"

-------------
5w4

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#30 Post autor: Snufkin » niedziela, 8 marca 2009, 14:37

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 11:11 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

ODPOWIEDZ