Komplementy

[Osteoporoza]

Emocje i uczucia które rozumiesz jako kontrast do logiki są w psychologi jungowskiej i kretschmerowskiej (socjonika czerpie z tego i też to jej dotyczy) rozumiane jako elementy racjonalnej oceny rzeczywistości tak samo jak logika, stoją też do siebie w absolutnej sprzeczności jeśli chodzi o działanie. Uprzedzając Twoje pytanie - przeciwstawność i tożsamość jednocześnie nie jest bezsensowna.

Zresztą: twierdzić, że są rzeczy nie do ogarnięcia umysłem to zwykły grzech, zwyczajnie niegodny was 5 towarzyszu wiatr, wszystko można przedstawić logicznie, wystarczy znać istotę rzeczy i cel jej istnienia ;d

[jakocianka]

Ja tam na komplementy zupełnie nie umiem reagować. Albo je neguję, albo mówię że "wiem". Innych trochę to wkurza, ale nie wiem jak inaczej, bo każą mi to robić na wyczucie. A wyczucia nie mam.

[Leokadia]

Komplementy nie robią na mnie zbyt dużego wrażenia, wręcz przeciwnie. Kiedy odnoszę wrażenie, że ktoś aż przesadza, mogę się zrazić do tej osoby z nastawieniem "Czego ty chcesz ode mnie, człowieku?!".