Czego słuchacie?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Bamboo
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 15:34

#16 Post autor: Bamboo » niedziela, 11 lutego 2007, 19:00

Ja w sumie od dzieciństwa słucham rocka - wpływ starszego rodzeństwa. Teraz ogólnie jestem zadłużona w doom metalu. Uwielbiam mroczne i ciężkie dźwięki, ale też melodyjne. Ostatnio słucham najwięcej Anathemy i Katatoni - uwielbiam. Pozdrawiam forumowiczów.


"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."

5w4

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#17 Post autor: samotna_pasażerka » niedziela, 11 lutego 2007, 19:08

powiedzcie- co was skłania do metalu? :D
5 w 4 :)

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#18 Post autor: tzlm » niedziela, 11 lutego 2007, 19:09

Jak lubisz doom, to z mniej melodyjnych polecam Sun o))).

Linkin
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:09

#19 Post autor: Linkin » niedziela, 11 lutego 2007, 19:13

nigdy nie popełniłam grzechów (młodości) typu: hh
Jak mozna wysnowac takie porownania :D

Btw. slucha ktos tutaj pozamna HH??
6w5.

Bamboo
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 15:34

#20 Post autor: Bamboo » niedziela, 11 lutego 2007, 19:15

Nie mam jeszcze albumu tego zespołu ale już słyszałam i musze przyznać, że mi się podoba. Nie wiem co może skłaniać do metalu. Ale czasami czuje taką potrzebe posłuchać czegoś mocniejszego z takim pazurem :twisted: albo czegoś depresyjnego. No to też zależy od nastroju na pewno.
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."

5w4

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#21 Post autor: samotna_pasażerka » niedziela, 11 lutego 2007, 19:28

linkin- to od parku lincolna? ;)

kiedyś też lubiłam słuchać dołującej muzyki- jakoś najlepiej pasowała do mojej krwawiącej duszy ;)
zauważyłam, że od kiedy zmieniłam preferencje muzyczne, czuję się szczęśliwsza (niewątliwie największy wpływ miała na to zmiana sposobu myślenia, ale muzyka pewnie też coś zdziałała w tym kierunku ;) )
5 w 4 :)

Linkin
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:09

#22 Post autor: Linkin » niedziela, 11 lutego 2007, 19:34

kiedyś też lubiłam słuchać dołującej muzyki
Kazda muzyka moze byc dolujaca. Domyslam sie ze chodzi Ci o teksty, ktore rzeczywiscie sa wyrazem niecheci do czegos/kogos. Mnie to jakos nie przygnebia. Dissy sa moja ulubiona czescia HH :D

Ale moze masz troche racji ze ta muzyka moze bardziej dolowac niz inne, ale napewno nie wszystkich to dotyczy :wink:
6w5.

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#23 Post autor: samotna_pasażerka » niedziela, 11 lutego 2007, 19:44

ja tam do metalu przekonać się nie mogę ;)

a jeśli chodzi o dołującą muzykę, ale bez dołowania (bo mimo wszystko nastraja ona optymistycznie) <-kurczę-ale namąciłam ;)
to polecam Alice In Chains (np. down in a hole).
5 w 4 :)

Bamboo
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 15:34

#24 Post autor: Bamboo » niedziela, 11 lutego 2007, 19:47

Tak chodzi głównie o teksty, ale muszą one mieć odpowiednią otoczke(muzykę) żeby mnie dołowały. Jeżeli chodzi o anatheme to świetnie im to wychodzi, ale to jak ja odbieram ich teksty i muzyke jak już wcześniej wspomniałam wiąze się z moim nastrojem.
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."

5w4

Awatar użytkownika
henae
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 10 lutego 2007, 20:56

#25 Post autor: henae » niedziela, 11 lutego 2007, 20:05

ja tam do metalu przekonać się nie mogę ;)
hm...są rozne rodzaje metalu,teksty tez są rozne.dolujące?hm... wielkie uogolnienie. ja osobiscie lubie metal progresywny i trash.

Awatar użytkownika
samotna_pasażerka
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08

#26 Post autor: samotna_pasażerka » niedziela, 11 lutego 2007, 20:19

hmmm... od wieku też zależy czego słychamy...
śmieję się, że za 20 lat będę słuchać Jerzego Połomskiego i Wioletty Willas ;)
5 w 4 :)

Bamboo
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 15:34

#27 Post autor: Bamboo » niedziela, 11 lutego 2007, 20:19

Dołujące mnie, kogoś innego może by to nie dołowało. To zależy jak ktoś podchodzi do muzyki. Np. reagge jest radosną muzyką niosącą przesłanie pokoju - taka muzyka nie może mie dołowac a wręcz przeciwnie. A np. "Lost Control" lub wiele, wiele innych piosenek wprawia mnie w stan przygnębienia, gdy wsłycham się w tekst i zaczne myśleć o sobie. Ale muszę być w tedy nieszczęśliwa. Jak jestem szczęśliwa inaczej odbieram tą muzyke, a może poprostu nie zagłębiam się w nią tak bardzo no i wtedy chyba też słucham raczej czegoś innego, radośniejszego. :roll:
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."

5w4

Awatar użytkownika
henae
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 10 lutego 2007, 20:56

#28 Post autor: henae » niedziela, 11 lutego 2007, 20:33

to raczej nie zalezy od rodzaju muzyki,a od konkretnego utworu.reggae? a teksty indios bravos? nie są zbyt podbudowujące....

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#29 Post autor: ewutek » niedziela, 11 lutego 2007, 21:54

Lubię słuchać krakania wron o poranku.
5w6

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#30 Post autor: tzlm » poniedziałek, 12 lutego 2007, 18:49

http://www.youtube.com/watch?v=gJT_ogSHXg8
Znalazłam to dwa dni temu, przesłuchałam i 'rzuciłam w kąt'. Dziś odtwarzam to bez przerwy.

ODPOWIEDZ