Czego słuchacie?
Ja w sumie od dzieciństwa słucham rocka - wpływ starszego rodzeństwa. Teraz ogólnie jestem zadłużona w doom metalu. Uwielbiam mroczne i ciężkie dźwięki, ale też melodyjne. Ostatnio słucham najwięcej Anathemy i Katatoni - uwielbiam. Pozdrawiam forumowiczów.
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."
5w4
5w4
- samotna_pasażerka
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08
Nie mam jeszcze albumu tego zespołu ale już słyszałam i musze przyznać, że mi się podoba. Nie wiem co może skłaniać do metalu. Ale czasami czuje taką potrzebe posłuchać czegoś mocniejszego z takim pazurem albo czegoś depresyjnego. No to też zależy od nastroju na pewno.
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."
5w4
5w4
- samotna_pasażerka
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08
linkin- to od parku lincolna?
kiedyś też lubiłam słuchać dołującej muzyki- jakoś najlepiej pasowała do mojej krwawiącej duszy
zauważyłam, że od kiedy zmieniłam preferencje muzyczne, czuję się szczęśliwsza (niewątliwie największy wpływ miała na to zmiana sposobu myślenia, ale muzyka pewnie też coś zdziałała w tym kierunku )
kiedyś też lubiłam słuchać dołującej muzyki- jakoś najlepiej pasowała do mojej krwawiącej duszy
zauważyłam, że od kiedy zmieniłam preferencje muzyczne, czuję się szczęśliwsza (niewątliwie największy wpływ miała na to zmiana sposobu myślenia, ale muzyka pewnie też coś zdziałała w tym kierunku )
5 w 4
Kazda muzyka moze byc dolujaca. Domyslam sie ze chodzi Ci o teksty, ktore rzeczywiscie sa wyrazem niecheci do czegos/kogos. Mnie to jakos nie przygnebia. Dissy sa moja ulubiona czescia HHkiedyś też lubiłam słuchać dołującej muzyki
Ale moze masz troche racji ze ta muzyka moze bardziej dolowac niz inne, ale napewno nie wszystkich to dotyczy
6w5.
- samotna_pasażerka
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08
Tak chodzi głównie o teksty, ale muszą one mieć odpowiednią otoczke(muzykę) żeby mnie dołowały. Jeżeli chodzi o anatheme to świetnie im to wychodzi, ale to jak ja odbieram ich teksty i muzyke jak już wcześniej wspomniałam wiąze się z moim nastrojem.
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."
5w4
5w4
- samotna_pasażerka
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:08
Dołujące mnie, kogoś innego może by to nie dołowało. To zależy jak ktoś podchodzi do muzyki. Np. reagge jest radosną muzyką niosącą przesłanie pokoju - taka muzyka nie może mie dołowac a wręcz przeciwnie. A np. "Lost Control" lub wiele, wiele innych piosenek wprawia mnie w stan przygnębienia, gdy wsłycham się w tekst i zaczne myśleć o sobie. Ale muszę być w tedy nieszczęśliwa. Jak jestem szczęśliwa inaczej odbieram tą muzyke, a może poprostu nie zagłębiam się w nią tak bardzo no i wtedy chyba też słucham raczej czegoś innego, radośniejszego.
"What is it in my eyes, a piece of broken glass..."
5w4
5w4
http://www.youtube.com/watch?v=gJT_ogSHXg8
Znalazłam to dwa dni temu, przesłuchałam i 'rzuciłam w kąt'. Dziś odtwarzam to bez przerwy.
Znalazłam to dwa dni temu, przesłuchałam i 'rzuciłam w kąt'. Dziś odtwarzam to bez przerwy.