Enneagram

Pidżama Porno, Starchy na Lachy, Myslovitz, Hey, trochę Happysad, Voo Voo, SDM, z innego worka to Akurat, CGB, Zabili mi żółwia, Tabu - to z polskich
Z zagranicznych - Creed, Alter Bridge, Bob Marley, RCHP głównie.
Ogromne znaczenie ma dla mie muzyka, nie wyobrażam sobie bez niej życia. Ale musi mnie kręcić zarówno linią melodyczną jak i tekstem (Grabaż i jego teksty - poezja!), stąd np. hip-hop (nie obrażając i szanując fanów gatunku) to dla mnie torchę przerost treści nad formą. Chociaż zdarza mi się posłuchać nawet hip-hopu. Generalnie jednak moje preferencje muzyczne to rock/alternatywa/reggae/ska.

Trochę odskrobię zaśniedziały temat... Szeroki rozrzut gatunkowy. Industrial, wszelkie ambienty, neofolk, dubstep, muzyka celtycka, poezja śpiewana, trochę metalu, rocka, eksperymentalnej elektroniki, gotyku.

Jest jedna wada niszowej muzyki - ciężko ją dorwać. Od kilku miesięcy bezskutecznie poluję na albumy The Days of the Trumpet Calls, projektu solowego jednego z muzyków Von Thronstahl - mieszanka industrialu z neofolkiem, właściwie to ciężko określić... Znalazłam "I Saw No Temple In The City" i dalej czarna dziura.
Nie ma tu przypadkiem jakiegoś sympatycznego maniaka, który by wsparł w potrzebie?

Inden- PM.

M. pisze:Inden- PM.

Wielbię Cię, M.

Najbliższą mojemu sercu jest muzyka zwana Ambient oraz Dark Ambient oraz Budda Bar, prócz tego słucham wszelakich eksperymentów muzycznych np. noise, egzotyczne mieszanki typu industrial + DarkWave, nie pogardzę także Neofolkiem (Arcana, Summoning, Mirkwood itp.) oraz niezłym Drum and Bass'em (Future Prophecies, LTJ Bukem, Sinthetix itp.) pozatym wszelaka muzyka orkiestralna/filmowa.
Oraz pojedyńcze zespoły/artystów z róznych półek jak Bjork, Muse, VNV Nation, Fiona Apple, XIII Stoleti (...)
Cenię sobie także muzykę etniczną z całego świata, a dokładniej wspomniany Budda Bar i pochodne wydania, zawierający w sobie muzykę egipską, turecką, rosyjską, arabską, japońską, esperanzo i wiele, wiele innych, także rewelacyjne remiksy modelowane pod chill out, new age, spiritual itp. jak:

Budda Bar
http://pl.youtube.com/watch?v=upEM4inWR9s


Bass Communion - Drugged/Transcendence [Ambient] (fragment)

JAZZ
BLUES
Skrót, ale zawiera co najważniejsze.

qqq pisze:JAZZ

O właśnie, lubię odmianę zwaną cut'n'paste jazz

Amon Tobin - Brigde

Vatican Assassin pisze:Budda Bar

Vatican Assassin pisze:cut'n'paste jazz

Dzięki Tobie dowiaduję się że też to lubię

NoMatter pisze:

Vatican Assassin pisze:Budda Bar

Vatican Assassin pisze:cut'n'paste jazz

Dzięki Tobie dowiaduję się że też to lubię

Spoko, czekam z niecierpliwością na "Molotov And Haze" 8)

Ciągnie się powoli... ciągnie... Mało źródeł jest, ale już połowa za nami 8)

Ogólnie można powiedzieć że rock, hard rock, heavy, power. Coś mocniejszego też się czasem trafi.

Ostatnio bardzo mocno słucham AC/DC, ale ogólnie rzecz ujmując, to słucham bardzo zróżnicowanej muzyki, aczkolwiek od Hip Hopu, Popu, Disco i Techno to trzymam się z daleka.