Chęć a umiejętność to 2 różne sprawy. Znam osoby, które niechętnie bo niechętnie, ale potrafią "przecierpieć" swoje, by potem zbierać z tego owoce. Ja nie potrafię nic.Pierzasta pisze:Chęć do działania, wiara we własne siły jest wynikiem dobrego samopoczucia, a nie odwrotnie. Z czasem tylko się utwierdzam w tym przekonaniu. Oczywiście sukcesy wzmacniają dobre samopoczucie, ale nie są jego główną przyczyną.
Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
W takim miasteczku mógłbym mieszkać:
Spoiler:
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 20:03
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
A ja powiem, że wszystko jest ok: D Już niedługo wakacje co mi pozwoli rozwinąć skrzydła. Szykuje się niezła zabawa; P
czysta 7.
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Mandarynka pisze:co mi pozwoli rozwinąć skrzydła.
Zaraz, zaraz, jakim cudem chcesz rozwinąć coś, czego według siebie nie posiadasz?Mandarynka w swoim podpisie pisze:czysta 7.
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Czyli prowadzisz takie życie jakie byś chciała?Mandarynka pisze:A ja powiem, że wszystko jest ok: D
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Według mnie, jednym z problemów ludzkości jest zbyt dobra wyobraźnia... życie "jakby się chciało" jest w wielu przypadkach nie do osiągnięcia, ale całkiem fajne jest całkiem możliwe.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Moje jest realne.
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Twoje jest realistyczne, chociaż może się okazać, że w rzeczywistości życie w takim miasteczku nie będzie wyglądać tak sielankowo.Shirayo pisze:Moje jest realne.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
A ja mam gorzej, bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić idealnego życia i nie wiem, do czego mam dążyć.
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Teraz to ty masz się rozglądać i patrzeć, co ci się podoba, a co nie.And pisze:A ja mam gorzej, bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić idealnego życia i nie wiem, do czego mam dążyć.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Nic mi się nie podoba!
Po części z tego wynika moja frustracja, bo nie potrafiłem pogodzić ze sobą swoich ideałów, więc stwierdziłem, że i tak ich nie zrealizuję, więc pomarły one śmiercią naturalną, bo przestałem ich pragnąć. A substytutów nie znajdę, bo nie przez przypadek akurat te ideały, które pomarły, były moimi ideałami, a nie inne.
Po części z tego wynika moja frustracja, bo nie potrafiłem pogodzić ze sobą swoich ideałów, więc stwierdziłem, że i tak ich nie zrealizuję, więc pomarły one śmiercią naturalną, bo przestałem ich pragnąć. A substytutów nie znajdę, bo nie przez przypadek akurat te ideały, które pomarły, były moimi ideałami, a nie inne.
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Spokojnie, przecież się nie pali.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Właśnie się paliło, bo trzeba było już teraz zadecydować częściowo o swojej przyszłości. Na szczęście już niemal podjąłem pewne decyzje. Ale podjąłem bardziej dlatego, że musiałem coś zrobić, niż z przekonania, że akurat to będzie dla mnie dobre. Zobaczymy co się stanie.
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Aj, zawsze zostaje jakaś możliwość manewru. Wierz mi.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Czy prowadzisz takie życie, jakie byś chciał?
Bardzo dobre pytania, zmusiły mnie do zatrzymania się na chwilę zacznę od
Nie jestem osobą jaką bym chciał być, w skrócie można powiedzieć że brakuje mi odwagi i determinacji w dążeniu do celów, celów które nie są tak trudne do osiągnięcia a jednak ja nie walczę o nie. Choć ostatnio zauważyłem pewną poprawę to wciąż ciężko mi wygrać z moim lenistwem.bruno dievs pisze:2. czy jesteś osobą taką jaką byś chciał/chciała być?
W gruncie rzeczy tak, podoba mi się moja codzienność, jest wygodna ale gdybym był osobą którą chcę być moje życie wyglądało by nieco inaczej i było by bliżej tego jabym chiał aby wyglądało. Można powiedzieć że moje obecne życie jest dobre dla mojej maski ale nie dla mnie. Planuję nieco zmienić monotonię życia w wakacje ale ostatnio mi się nie udało, jednak teraz mam więcej determinacji (mam nadzieję że to wystarczy...).bruno dievs pisze:1. czy prowadzisz życie takie jakie byś chciał/chciała?
http://reliverte.blogspot.com/ mój blog
5w4
5w4