sjofh_ystad pisze:Jak jest na poziomie 1?
Co prawda nie mam stuprocentowego przekonania, że dojechałem do "jedynki", ale pamiętam pewien okres, gdy wszystko wydawało mi się niesłychanie proste, jasne, przejrzyste, a jednocześnie byłem tak spokojny "umysłowo", jak nigdy. W sumie patrząc na to, co wrzucił
Zielony Smok na stronie dziewiątej, to niewykluczone, że był to pierwszy poziom, nie czułem wtedy tego powera, tej umysłowej pewności przy jednoczesnej gotowości do realnego działania, która charakteryzuje nasze pozostałe zdrowe poziomy, ale było bardzo ciekawie, jakbym był zupełnie... wolny, oddzielony od wszystkiego materialnego, cały świat był jakiś taki "czysty". Choć, mimo wszystko, najbardziej podoba mi się jednak poziom drugi, może jestem zbyt mało utalentowany, żeby korzystać z dobrodziejstw lvl 1, a lvl 2 (i 3 w sumie też) to dla mnie poziom działania.