Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

[belladonna666]

[ględziłaś o miernotach.

Przepraszam, o jakich miernotach? O.o

Sarkazm to składowa humoru, a poza tym często też przekazuje konkretne treści, a że dosadnie powiedziane, to co w tym złego?

Sarkazm, sarkazmem jeżeli jest odebrany prawidłowo, zaczepnie a nie krzywdząco, żałośnie i odpychająco.

Co mnie uderzyło abyście zrozumieli to szczególnie posty Elkora, nie jest specjalnie pozytywnie nastawiona i raczej bardzo odpychająca. Nie znam na żywo, jedynie takie odczucia mam czytając jej odniesienia do moich postów. Jakby w rzeczywistości spotkała taką osobę i podjęła z nią rozmowę to pewnie po wymianie dwóch zdań mina by mi zrzedła i raczej odeszłabym do kogoś kto nie kpi ze mnie w żywe oczy.

Poza tym ok, może nie znam się tak bardzo jak wy na Enneagramie, nie prześwietlam każdego poznanego człowiek według tych wzorów i zasad, ale jeżeli Piętki są takie jak Elkora to ja będąc Siódemką się ni uja z nimi nie dogadam:D

[Tortuga]

Przepraszam, o jakich miernotach? O.o

Dlaczego ludzie nie mogą po prostu żyć własnym życiem, wyglądać jak chcą i przestać być ocenianym przez takie zastraszone miernoty, które powielają różne standardy i utarte schematy wmawiając sobie, że przez to są "normalni". Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak normalność a każde narzucanie mi czegokolwiek z góry przyprawia mnie o mdłości.

Tutaj tylko.

Po prostu popatrz na swój pierwszy post tutaj. Nie zaczęłaś pokojowo.

Myślę, że zyskujemy przy bliższym poznaniu.

[Eol]

Nigdy nie zagłębiałem się w temat subkultur. Ogólnie nigdy nie czułem potrzeby przynależności do jakiejś grupy ale generalnie żadna subkultura mi nie przeszkadza. (No, może oprócz skinów próbujących w bardzo "fizyczny" sposób nakłonić mnie do przyjęcia ich punktu widzenia) Zauważyłem tylko że z metalowcami potrafiłem jakoś znaleźć wspólny język Fakt że ubierają się, moim zdaniem, dziwnie (zwłaszcza dziewczyny) ale to nie umniejsza w żaden sposób ich inteligencji. Muzyka i ich "pogowanie" mi tylko nie odpowiadało
Uważam że każdy człowiek ma prawo do robienia tego co sprawia mu przyjemność lub sprawia że czuje się lepiej, pod warunkiem oczywiście że nie robi tym krzywdy innym lub nie próbuje zmuszać innych do czegokolwiek.
Jak zawsze powtarzam - każdy ma jakieś zboczenie