Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 20:03
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Nie chodzi mi o sekty. Jak się należy do subkultury to się poznaje ludzi o podobnych zainteresowaniach, a przyjaciół można mieć przecież o innych hobby również. Ja jestem żywym przykładem. ;p
czysta 7.
Re: Co sądzisz o subkulturach?
aa w jakiej subkulturze się znajdujesz?
- Szej-Hulud
- Posty: 183
- Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Nie wtrącając się zbytnio do dyskusji, dodam coś od siebie. Do subkultur jako takich odnoszę się raczej z pogardą niż z szacunkiem, chociaż- jak łatwo się domyślić- komentarze zostawiam dla siebie. Uważam je za sztuczne, nikomu nie potrzebne twory. Dość... charakterystyczne stroje nie przemawiają do mnie. Prawdę powiedziawszy- zniechęcają mnie do osoby, która je nosi.
Oczywiście odnoszę się tutaj do tych nieco bardziej... mrocznych(?) i wyrazistych subkultur, o których krąży wiele niepochlebnych opinii. Pozostałe traktuję z nieco większą tolerancją, chociaż trudno mówić o prawdziwej obojętności.
Oczywiście odnoszę się tutaj do tych nieco bardziej... mrocznych(?) i wyrazistych subkultur, o których krąży wiele niepochlebnych opinii. Pozostałe traktuję z nieco większą tolerancją, chociaż trudno mówić o prawdziwej obojętności.
5w4,
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.
- Yarren
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Ząbki
Re: Co sądzisz o subkulturach?
A widzisz to jest kwestia spojrzenia od zewnątrz i wewnątrz.
Bo można powiedzieć: no takie lansowanie się na sataniste, żeby wyglądać mrocznie jest pozerskie itp.
Ale od wewnątrz, jak już wejdziesz w subkulturę, może się nagle okazać, że Ci się podoba taki wygląd.
Poza tym jest to pozostałość po starej subkulturze metalu, kiedy muzyka, jako ciężkie brzmienia wydawała się sama w sobie mroczna. Teraz to pozostało bez uzasadnienia i zrozumienia, na zasadzie "chcę tak wyglądać, bo jestem metale, a metale tak wyglądają". A jak nie ma to konkretnego podłoża i jest nie rozumiane to ludzie to zaczynają intensyfikować.
Ja się ogólnie upodabniam do punka, bo mi się podoba ich wygląd. Jednak już dawno stwierdziłem, że nazywanie się metalem/punkiem/budyniem/inną subkulturą i na siłę do niej wtapiania jest dziecinadą. Jak palenie, picie i przeklinanie gimnazjalistów, którzy tak robią, bo "tak robią dorośli", a chcą za dorosłych uchodzić.
W tym momencie wiele subkultur straciło swoje podłoże, trzymają się dresy, którzy często są tacy jak się wychowali, skejci(ale Ci prawdziwi, nie ostatnio modne cioty w rurkach, które kupiły sobie deskorolkę, żeby wyrywać panny), którzy regularnie i od dawna uprawiają sporty uliczne i może metale i punkowie starej daty, tzn. Ci którzy początki formowania się subkultur pamiętają.
Te pierwotne subkultury podziwiam, na resztę mam serdecznie wyjebane, czasem się z nich śmieję w duchu.
Bo można powiedzieć: no takie lansowanie się na sataniste, żeby wyglądać mrocznie jest pozerskie itp.
Ale od wewnątrz, jak już wejdziesz w subkulturę, może się nagle okazać, że Ci się podoba taki wygląd.
Poza tym jest to pozostałość po starej subkulturze metalu, kiedy muzyka, jako ciężkie brzmienia wydawała się sama w sobie mroczna. Teraz to pozostało bez uzasadnienia i zrozumienia, na zasadzie "chcę tak wyglądać, bo jestem metale, a metale tak wyglądają". A jak nie ma to konkretnego podłoża i jest nie rozumiane to ludzie to zaczynają intensyfikować.
Ja się ogólnie upodabniam do punka, bo mi się podoba ich wygląd. Jednak już dawno stwierdziłem, że nazywanie się metalem/punkiem/budyniem/inną subkulturą i na siłę do niej wtapiania jest dziecinadą. Jak palenie, picie i przeklinanie gimnazjalistów, którzy tak robią, bo "tak robią dorośli", a chcą za dorosłych uchodzić.
W tym momencie wiele subkultur straciło swoje podłoże, trzymają się dresy, którzy często są tacy jak się wychowali, skejci(ale Ci prawdziwi, nie ostatnio modne cioty w rurkach, które kupiły sobie deskorolkę, żeby wyrywać panny), którzy regularnie i od dawna uprawiają sporty uliczne i może metale i punkowie starej daty, tzn. Ci którzy początki formowania się subkultur pamiętają.
Te pierwotne subkultury podziwiam, na resztę mam serdecznie wyjebane, czasem się z nich śmieję w duchu.
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Jakoś nigdy nie byłam w grupie takiego rodzaju. Kupowanie akceptacji za zamknięcie się w szufladce..ble.
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Jak byłam mała, to chciałam założyć własną subkulturę To chyba mówi wszystko?Shirayo pisze:Uprzedzam, że szukajka nic nie znalazła.
Jaki macie stosunek do subkultur, np emo? I czy to ma jakiś związek z enneagramowym numerkiem?
Jeśli chodzi o mnie, to wszelkie subkultury darzę nienawiścią, ponieważ jest to dla mnie nienormalne i żałosne. Np. taki szpak. Nie wie nawet jakiej jest płci i koniecznie chce się wyróżnić. Dla mnie takie coś to choroba psychiczna i nic więcej. A ktoś kto się tym fascynuje(przykład: Intann) też ma coś niepokolei w głowie.
A Wy jak uważacie?
EDIT1 Zmieniony tytuł wątku
EDIT2 Przywrócony poprzedni tytuł wątku i usunięcie ankiety ~atis
Hm, może nie warto obdarzać ich nienawiścią, raczej nie zasługują na taki afekt, skoro są głupie?
Masz na myśli Michała Szpaka, a nie szpaki, tak? On nalezy do jakiejś subkultury? Bo jak dla mnie po prostu stara się być widowiskowo dziwny, chociaż wychodzi mu raczej kiepsko. Ale widocznie widzom programu to wystarcza.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 20:03
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Jakiej? Właściwie to żadnej, ale mam zamiar zostać skyte:D a Wy do jakiej zależycie?
czysta 7.
Re: Co sądzisz o subkulturach?
1.Nie skyte tylko skate (tak wiem, czepiam się)
2. Myślę, żę 99% obserwatorów nie należy do żadnej subkultury.
3. Chcesz zostać skate, bo ich lubisz, czy dlatego, że odczuwasz taką potrzebę?
Pewnie to pierwsze.
2. Myślę, żę 99% obserwatorów nie należy do żadnej subkultury.
3. Chcesz zostać skate, bo ich lubisz, czy dlatego, że odczuwasz taką potrzebę?
Pewnie to pierwsze.
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Bo oni są wylansowani a to pomaga dupczyć gimnazjalistki.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 20:03
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Shirayo odpowiedz 2. Nie zaprzeczę jednak, że mi się podobają, ale nie widzę w związku poprostu czuję, że tam będę pasować.
czysta 7.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 20:03
Re: Co sądzisz o subkulturach?
Rozumiem, że to pytanie czy chce tak wyglądać. Więc nie chodzi mi o wygląd. Ja często ubieram się w podobny sposób, wiesz szerokie albo wąskie spodnie nie zawiązane szerokie buty, i luźna koszulka, ale jeśli chodzi o fryzurę to ja wole kitkę albo tak związane w taki jakby koczek. Nie wiem jak to nazwać. Chodzi oto ze nie przeciągam włosów do końca tylko tak w połowie i takie jakby kółeczko powstaje.
czysta 7.
Re: Co sądzisz o subkulturach?
A jeździsz na deskorolce?
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Co sądzisz o subkulturach?
No właśnie
I umiesz robić triki?
I umiesz robić triki?