Strona 48 z 48

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 22 września 2016, 06:38
autor: Snufkin
Vatican Assassin pisze:Widze to w sposób złożony, ale upraszczająć na potrzeby najbardziej jaskrawego przykładu - jest nim samobójstwo, czyli świadoma decyzja o unicestnieniu swojej osobowości. Tutaj masz element wolnej woli "być, albo nie być - oto jest pytanie"
Ohhh zagiąłeś mnie <chlip_chlip>
A tak na serio nie rozumiem głębi tego argumentu. Zarówno wieszanie prania, jak i wieszanie Vaticana to ten sam rodzaj czynności. Jak mawiał Józef Stalin śmierć człowieka to tragedia, śmierć miliona to już statystyka. Dlatego być może w czyimś emo serduszku zawarty jest element wolnej woli ale nie ma ona obiektywnego znaczenia. Człowiek może być jedynie świadomym obserwatorem* tego co się aktualnie dzieje. Wszelkiego rodzaju myśli, emocje i działania zostały zdeterminowane już w momencie wielkiego wybuchu.



*O chyba wyszło mi podświadome nawiązanie do buddyzmu...

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 22 września 2016, 10:57
autor: Vatican Assassin
Jak słyszę pojęcie wolnej woli, o którym napisałeś wcześniej że uważasz że nie istnieje - to zawsze mam na myśli działanie jednostkowe, no bo jakie inne? Podobnie z tym co napisałeś o byciu świadomym obserwatorem - tu też jest element jednostkowej wolnej woli - można nim być bądź nie. Nie zgadzam się że wszelkie myśli i emocje zostały zdeterminowane przez sam wszechświat, to wciąż są elementy ludzkie na które człowiek ma wpływ, kreuje je (zazwyczaj nieświadomie/podświadomie) może je zmienić - przebudować. Jeśli mówisz o braku wolnej woli na przykładzie determinantów takich jak prawa fizyczne - np. grawitacja - która nie pozwala Ci się oderwać od ziemi bez korzystania z maszyn to może i tak - w tym ujęciu nie istnieje szeroko pojęta wolna wola, ale na poziomie decyzyjnym w obrębie pewnych zakresów każdego człowieka - uważam że ona istnieje.

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 22 września 2016, 15:23
autor: Snufkin
Istnieje wolna wola w ujęciu subiektywno-psychologicznym.
Emocje i myśli to także zdarzenia o charakterze materialnym, nie jakimś abstrakcyjno-duchowym.
Człowiek kreuje swój świat i swoje życie ale tylko w takim zakresie w jakim sam został stworzony i wykreowany.
Stąd chyba ludzie religijni różnych wyznań mówią wszystko z Bogiem, nic ponad Bogiem.

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 22 września 2016, 16:11
autor: Vatican Assassin
Snufkin pisze:Człowiek kreuje swój świat i swoje życie ale tylko w takim zakresie w jakim sam został stworzony i wykreowany.
I to uważam za sedno wyjaśnienia tego problemu z wolną wolą, ona istnieje dla każdego człowieka (o ile jego umysł nie został drastycznie zmanipulowany) ale jednocześnie nie jest absolutna.

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: piątek, 23 września 2016, 08:56
autor: Snufkin
Tak czy siak jeśli nie znamy przyszłości - różne opcje są dla nas mnie lub bardziej potencjalnie otwarte.

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: sobota, 24 września 2016, 13:19
autor: michal5225
Vatican odebrał cię w zabawnie olewczy sposób.
Nie jestem na 100% pewny, czy ja sam dobrze odebrałem snufa, jako że cię nie poprawił.
Wydaje mi się, że snuf jest tego samego zdania co ja - że wolna wola, w rozumieniu prostego człowieka, nie istnieje.
Fakt - w lokalnej czasoprzestrzeni, związanej z naszymi umysłami, odpowiednio zdefiniowana "wolna wola" - istnieje, chociaż podlega lokalnym wpływom, jakie opisał vatican.
Obiektywnie jednak rzecz ujmując - całkiem możliwe że za 100 lat, powstanie maszyna, która będzie potrafiła raz zsynchronizować się ze stanem naszego umysłu, a następnie przewidzieć każdy jego stan w dowolnym momencie czasu.
Oczywiście zakładam wyimaginowany przypadek, że taka maszyna zna wszelkie bodźce, które mogą do nas kiedykolwiek dotrzeć lub że takie bodźce do nas nie docierają.
We wszechświecie nie istnieje coś takiego, jak wolna wola jaką promują np. religie, bo ta definicja zakłada że ta "wola" wypływa ch*j wie skąd - z nieba na nas spływa albo z metafizycznej duszy.
Jeżeli natomiast przyjąć, bardziej racjonalną definicję, to jak najbardziej.
Vatican będzie niepocieszony, gdyż tego rodzaju wolną wolą, dysponuje również zegarek - sam podejmuje decyzje kiedy se "tyknie", więc nie ma w tym nic wyjątkowego.
Oczywiście przykład z zegarkiem nieco naciągany ale myślę, że na dzisiaj dość już robotów.

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: sobota, 24 września 2016, 14:53
autor: Snufkin
Wolna wola w wydanie chrześcijańskim to po prostu prawo do popełniania grzechu, to ma trochę inny sens aczkolwiek też niekoniecznie, słyszałem że dawna definicja grzechu oznaczała postępowanie wbrew przeznaczeniu, tak więc kara jest wymierzana samoistnie, można to też zaobserwować w naszym życiu, być może istnieje jakiś margines wolnej woli, jak plus i minus w każdej sytuacji, niektórzy twierdzą, że ludzie światli mają dodatkowy skils i nabywają wewnętrzną wolność.

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: sobota, 24 września 2016, 15:32
autor: Osteoporoza
W jakim sensie ludzie światli?

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: sobota, 24 września 2016, 15:43
autor: Snufkin
Osteoporoza pisze:W jakim sensie ludzie światli?
Może takim:
Garma C. C. Chang – „Nauka o karmie” pisze:Istnienia wolnej woli nie można dowieść przez powoływanie się na jakiekolwiek podstawy; można jej doświadczyć jedynie bezpośrednio. Kiedy mój umysł, dzięki swej zdolności transcendowania przekracza wszystko nie zważając na ograniczenia (wznosząc się nawet ponad to, co wynika z prawa przyczyny i skutku) i kiedy może rozważać wszelkie rzeczy i poddawać je krytyce, tedy pojawia się konieczność uznania faktycznego istnienia wolnej woli, które nie może wzbudzać wątpliwości. Ta wszystko przekraczająca świadomość jest zupełnie klarowna i każdy może jej doświadczyć w dowolnym momencie. Wola i zdolność do wolnego i niezależnego myślenia może przekroczyć własne wnętrze i wszelkie granice. Można myśleć jak się chce, można chcieć jak się chce. Takie doświadczenie całkowicie bezpośredniego przeżycia rzeczywiście nie wymaga żadnych dowodów filozoficznych.”
Choć jak dla mnie to mało przekonywujące, może jak Vatican ma do czynienia z czakramami wie coś więcej -_-

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 29 czerwca 2017, 20:10
autor: Snufkin
Znalazłem ciekawy cytat o wolnej woli z perspektywy katolickiej (trochę trudny w odbiorze ale za trzecim razem skumałem przekaz):
► Pokaż Spoiler

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 29 czerwca 2017, 20:29
autor: Wiatr1000
Zbyt dużo teologii :P

Podstawowym budulcem wszystkiego jest świadomość. Ona jedna jest pozbawiona kształtu, masy, smaku, granic, koloru itd. Jest nieskończona, bo po prostu JEST. W wielu afirmacjach, jak i w ewangelii są formułki ze zwrotem JAM JEST, nie JA JESTEM. Czyli nie odnoszące się do cielesności JA JESTEM, ale do samej istoty BYCIA, ISTNIENIA. JAM JEST odnosi się do wszystkiego co otacza, bez względu na to czy widzimy, czy nie, czy rozumem to ogarniamy, czy nie, bo to po prostu JEST, dlatego jest JAM JEST.

To że rzeczy są różne wynika z rozdzielności ze źródła JAM JEST. Człowiek nieświadomy nie widzi łączącego elementu JAM JEST, z którego wszystko powstało, tylko widzi podziały, które też powstały z JAM JEST, więc wszystko jest z tego powstałe, tym będące i w tym istniejące. Wszystko co się widzi w wokoło jest odbiciem czegoś. Każde działanie skierowane ku czemuś jest skierowane ku nam samym. Dlatego, gdy to się pojmie inaczej się odczyta słowa Jezusa, odnośnie miłowania bliźniego.

Nie ma kary i nagrody, są skutki naszych decyzji, które my ponosimy. Każda decyzja jest jak kamień rzucony w wodę, gdzie powstają okręgi na nim :) By zrozumieć obrazowo warto sobie wyobrazić salę luster i nas pośrodku i zamiast naszego odbicia przykleić zdjęcia różnych osób. Nasz gest wystawiania pięści zostanie skopiowany w każdym odbiciu w stronę nas samych, tak samo ma się do gestów przyjaznych, przyjacielskich :) Sami sobie tworzymy coś co do nas wraca.

Odrzucam po prostu już bzdety i farmazony religijne, które powstał z ziemskiego ograniczenia, bo ludzie posiadają ziemski ograniczony mózg :P "Kto ma rozum otwarty i słucha ten pojmie". xD

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 29 czerwca 2017, 22:41
autor: Snufkin
Wiatr1000 pisze:Odrzucam po prostu już bzdety i farmazony religijne, które powstały z ziemskiego ograniczenia, bo ludzie posiadają ziemski ograniczony mózg :P
Oh jakże uroczo gdy mieszkaniec Ziemi zarzuca innym ziemski ograniczony mózg. Rozumiem Twój jest jakiś pozaziemski..

Re: Religia (Wiara) a Piątka

: czwartek, 29 czerwca 2017, 23:48
autor: Agon
Chrześcijaństwo to bardzo mądra religia, praktyczna. Wiatr to odrzuca, bo się naczytał jakiś NewAge'owych tekstów i podjarał się własnymi przemyśleniami. Wolnomyślicielstwo nie jest złe, bo w końcu tamci chrześcijańscy mędrcy też samodzielnie dochodzili do różnych wniosków interpretując Biblię, ale Wiatr jest na etapie jarania się byciem jakimś nadczłowiekiem. To można zauważyć u NewAge'owców, że biorą trochę z buddyzmu, trochę z hinduizmu i trochę jeszcze z czegoś innego, wymyślają różne stopnie oświecenia i myślą, że są mądrzy. A to tylko folgowanie własnej pysze.

Wolna wola jest osłabiana przez skłonność człowieka do grzechu, czyli do zwierzęcych zachowań. Najłatwiej to zobrazować na podstawie 7 grzechów głównych. Popadanie w któryś z nich to zwyczajna słabość woli.

Chrześciajaństwo jako system filozoficzny jest naprawdę spoko, ale bez wiary ten system nie ma celu. Jest praktyczny dla społeczeństwa, ale to wiara daje ludziom jakiś cel. Tylko czy tym celem powinno być dostanie się Nieba i uniknięcie Piekła? To jest trochę prymitywne, bo jednak egoistyczne. No i nieco cebulackie jaranie się, że ci co byli dla nas niedobrzy, będą za karę cierpieć wiecznie w Piekle i nie dostąpią niebiańskich zajebistości, których my dostąpimy jeśli będziemy żyć według przykazań.