Witam na forum
Re: Witam na forum
najwyraźniej mamy jakieś problemy komunikacyjne...zapewne przez odległość
w stwierdzeniu ‘na żywo też można’ chodziło mi: jeżeli spotykamy kogoś w realu, to też możemy pomylić się w ocenie
w stwierdzeniu ‘na żywo też można’ chodziło mi: jeżeli spotykamy kogoś w realu, to też możemy pomylić się w ocenie
Re: Witam na forum
Pisałem już że wolno myślę
Na żywo ciągle miałem z tym problemy. Kompletnie nie znam się na ludziach... Pojęcia nie mam jak to się stało że mnie się ta moja żona trafiła
Na żywo ciągle miałem z tym problemy. Kompletnie nie znam się na ludziach... Pojęcia nie mam jak to się stało że mnie się ta moja żona trafiła
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
Re: Witam na forum
Mam to samo, takie 'ataki'Eol pisze:A mnie się przypomniało o enneagramowym forum po ośmiu latach od rejestracji
Chyba odczuwam nieprzepartą potrzebę pogadania i uzewnętrznienia się, bo przez te kilka dni nabazgrałem trochę wiadomości
Ciekawe kiedy mi przejdzie...
A tak w ogóle to witam
tez tak mammuahahaha pisze:Eol pisze:
no i avatar też ma znaczenie
Wydaje mi sie ze piatki maja mnostwo ale to mnostwo podobienstw (nawet w zainteresowaniach) nie wiem czy to przypadek czy regula.. ale generalnie jak czytam wasze posty to az za czesto sie zgadzam.. nieco mnie to przeraza.
5w4
Re: Witam na forum
Mnie czasami też to przeraża. Nigdy nie interesowały mnie żadne portale społecznościowe (poza pewnym wyjątkiem, gdzie, szukając czegoś, niejako z potrzeby uzyskania informacji założyłem konto) i nie ciągnęło mnie do dyskutowania na żadnym forum. Na facebook'a nigdy nie wchodziłem i nigdy się tam nie rejestrowałem, a na NK jestem jakby na doczepkę ale nawet nie znam hasła do konta, więc tam też nie zaglądam. Niemniej kiedy zajrzałem na enneagramowe forum i przeczytałem kilka wiadomości coś we mnie "przeskoczyło". Normalnie muszę się powstrzymywać aby tu co chwilę nie zaglądać... Mam nadzieję że ta, w pewien sposób, fascynacja szybko mi przejdzie, bo czuje że za bardzo "zżywam" się i utożsamiam z ludźmi którzy tu są. Często, czytając coś, mam wrażenie że ktoś pięknie ubrał w słowa moje myśli
Co do avatara, to akurat w tym przypadku nie za bardzo podzielam wasze zdanie. Dla mnie to tylko rysunek który ma za zadanie łatwiej skojarzyć osobę która napisała wiadomość. Nie utożsamiałbym avatara z wnętrzem danej osoby, bo często zdarza że po prostu nie można znaleźć tego, czego się szukało. Mnie wilki kojarzą się z istotami stadnymi, a ja raczej stadny nie jestem ale w tym wyciu do księżyca coś mnie urzekło, więc z braku tego co chciałem wybrałem to
Mam nadzieję że nie nad interpretuję zdania "avatar też ma znaczenie". Jeśli tak to mnie poprawcie
Co do avatara, to akurat w tym przypadku nie za bardzo podzielam wasze zdanie. Dla mnie to tylko rysunek który ma za zadanie łatwiej skojarzyć osobę która napisała wiadomość. Nie utożsamiałbym avatara z wnętrzem danej osoby, bo często zdarza że po prostu nie można znaleźć tego, czego się szukało. Mnie wilki kojarzą się z istotami stadnymi, a ja raczej stadny nie jestem ale w tym wyciu do księżyca coś mnie urzekło, więc z braku tego co chciałem wybrałem to
Mam nadzieję że nie nad interpretuję zdania "avatar też ma znaczenie". Jeśli tak to mnie poprawcie
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
Re: Witam na forum
To jest właśnie urok tego forum, szczególnie naszego podforum - reakcje w stylu "wow, przecież ja to mogłem napisać, ten ktoś jest podobny, może mnie zrozumie", to działa niczym uderzenie obuchem, mi np. zawsze się wydawało, że jestem jakiś "dziwny", zupełnie inny, nikt mnie nie rozumie, więc pierwszy dzień tutaj był szokujący w pozytywny sposób. Potem miałem krótsze i dłuższe przerwy od forum, ale ciągle tu wracam.Eol pisze:Niemniej kiedy zajrzałem na enneagramowe forum i przeczytałem kilka wiadomości coś we mnie "przeskoczyło". Normalnie muszę się powstrzymywać aby tu co chwilę nie zaglądać... Mam nadzieję że ta, w pewien sposób, fascynacja szybko mi przejdzie, bo czuje że za bardzo "zżywam" się i utożsamiam z ludźmi którzy tu są. Często, czytając coś, mam wrażenie że ktoś pięknie ubrał w słowa moje myśli
Co do avatara, to akurat w tym przypadku nie za bardzo podzielam wasze zdanie. Dla mnie to tylko rysunek który ma za zadanie łatwiej skojarzyć osobę która napisała wiadomość.
No UPS - no party.
- kowalex95
- Nowy użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 1 sierpnia 2013, 09:22
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Witam na forum
Jej, na serio fajnie czytać te Wasze odpowiedzi i aż dziw bierze, że ciągle sobie myślę: "On ma takie zdanie jak ja!". Jesteśmy niesamowicie podobni. Fajnie znaleźć bliźniaków osobowościowych
5w6; Piątka ze skrzydłem sześć - "Rozwiązywacz problemów"
Być jak Bill Gates...
ajkstyle.blogspot.com
Być jak Bill Gates...
ajkstyle.blogspot.com
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Witam na forum
Cześć bliźniaczko!
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Witam na forum
Też się przyłączę do powitań
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Witam na forum
Admin tak ładnie mnie wita nazwą tematu to i ja się przywitam
Witam, ksywkę moją macie po lewo jestem 5w6.
Więcej szczegółów nie będę na początek zdradzał :]
PS avtar dodam kiedyśtam, jak znajdę odpowiedni
Witam, ksywkę moją macie po lewo jestem 5w6.
Więcej szczegółów nie będę na początek zdradzał :]
PS avtar dodam kiedyśtam, jak znajdę odpowiedni
Re: Witam na forum
Witaj Yarpen_Zigrin. O ile dobrze pamiętam, przewijał się taki nick na forach o F1. To przypadkowa zbieżność, czy masz coś z tym wspólnego?
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Witam na forum
Nigdy się nie interesowałem F1, to jest imię krasnoluda z Wiedźmina - mojej ulubionej postaci
Re: Witam na forum
OK, widocznie ktoś tam na forum F1 miał taką samą inspirację do wyboru nicka.
- sor
- Posty: 126
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 14:48
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witam na forum
Cześć wszystkim!
Mam za sobą już kilka postów na tym forum, więc pomyślałem, że wypadałoby się przywitać.
Jestem 5w4 ISTJ, mam 23 lata i niebawem ukończę studia. Enneagramem interesuję się od kilku lat, z różną intensywnością. Jak chyba każda Piątka, mam czasami niezdrowe stany, doły, okresy tak intensywnej analizy świata i natłoku myśli, że nie da się tego samemu wytrzymać. W takich sytuacjach zaglądałem na te forum właśnie. Mam nadzieję, że tym razem zatrzymam się na dłużej
Ogólnie uważam siebie za zdrową Piątkę, z występującymi co jakiś czas niezdrowymi stanami, o których wspomniałem wyżej. Zazwyczaj występują one wraz z uświadomieniem sobie braku sensu/celu w życiu lub problemach w relacjach interpersonalnych.
Wydaje mi się, że jestem Piątką, która działa. Nie lubię stagnacji. Działania nauczyła mnie pewna Siódemka z okresu liceum, świadomość złego statusu materialnego rodziców (chciałem jak najszybciej zadbać sam o siebie), cytaty słynnych ludzi oraz muzyka reggae i kilka osób, które mogę uznać za giganty swojego życia w myśl cytatu: „Jeśli widzę dalej to tylko dlatego, że stoję na ramionach olbrzymów”. Dzięki podjęciu działania udało mi się dostać na wymarzone studia, a następnie realizować swoją pasję z sukcesami - jestem programistą i obecnie mam pracę, którą kocham
Przez wiele lat wyklarowały się w moim życiu przyjaźnie i znajomości. Bardzo cenię sobie moich obecnych przyjaciół (tylko dwoje), ponieważ po prawie kilkunastu latach znajomości mogę powiedzieć, że znają mnie bardzo dobrze i nie przeszkadza im na przykład miesiąc milczenia z mojej strony.
Zawsze stawiałem na ciężką pracę i naukę, co ułatwiał mi mój typ osobowości. Jednym z cytatów, który mnie do tego bardzo motywował: "Ludzie mówią o zwycięstwie, jak o darze losu. Praca to zwycięstwo.". Ostatnio jednak, kiedy uznałem, że nie jest już tak źle, otworzyłem się na nowe znajomości - a raczej postanowiłem się na nie otworzyć, bo póki co żadnych nowych nie ma Zaczęło mnie ciągnąć do szukania mocnych wrażeń, choć sądzę, że niedługo mi przejdzie (akurat na zimę). Nienawidzę znajomości, które nic nie przynoszą - najgorsze, co może być, to spotkanie ze znajomymi przy piwie i dwudziesty raz wspominanie tych samych czasów. Zdecydowanie bardziej wolę spotkania inspirujące, pełne abstrakcji, co przy odpowiednim doborze osób udaje się nawet przy zwykłym wyjściu na pizzę.
Jestem idealistą i nadszedł taki moment w życiu, kiedy zastanawiam się, czy wiara w ideały nie zniszczy mi trochę przyszłości (mam na myśli sprawy sercowe, choć niedawno za sprawą przyjaciół zrezygnowałem z poszukiwania ideału, który wpasowałby się w moją długą listę, teraz został dwa punkty i o nie się właśnie martwię).
Bardzo trudno jest mi mówić o swoich emocjach, ale nie mam najmniejszego problemu z opisywaniem ich. Bardzo lubię, gdy ludzie zadają mi pytania. Z reguły mało mówię, ale nie dlatego, że nie jestem otwarty, tylko po prostu taka jest moja natura. Pytania od innych (różne niż "co u Ciebie?") są dla mnie bardzo miłe, ponieważ wiem, że danej osobie zależy na tym, aby mnie poznać, a także pomaga mi to w uczestniczeniu w rozmowie.
Obecnie jestem na etapie wyznaczania kolejnych celów na przyszłość i pracy nad podejściem do ludzi i świata (tutaj chyba zawsze będę mógł coś poprawić, więc nigdy nie będę się nudził).
O ile mówią malutko, o sobie i o swoich myślach mógłbym pisać godzinami. Sądzę jednak, że na początek tyle wystarczy
Mam za sobą już kilka postów na tym forum, więc pomyślałem, że wypadałoby się przywitać.
Jestem 5w4 ISTJ, mam 23 lata i niebawem ukończę studia. Enneagramem interesuję się od kilku lat, z różną intensywnością. Jak chyba każda Piątka, mam czasami niezdrowe stany, doły, okresy tak intensywnej analizy świata i natłoku myśli, że nie da się tego samemu wytrzymać. W takich sytuacjach zaglądałem na te forum właśnie. Mam nadzieję, że tym razem zatrzymam się na dłużej
Ogólnie uważam siebie za zdrową Piątkę, z występującymi co jakiś czas niezdrowymi stanami, o których wspomniałem wyżej. Zazwyczaj występują one wraz z uświadomieniem sobie braku sensu/celu w życiu lub problemach w relacjach interpersonalnych.
Wydaje mi się, że jestem Piątką, która działa. Nie lubię stagnacji. Działania nauczyła mnie pewna Siódemka z okresu liceum, świadomość złego statusu materialnego rodziców (chciałem jak najszybciej zadbać sam o siebie), cytaty słynnych ludzi oraz muzyka reggae i kilka osób, które mogę uznać za giganty swojego życia w myśl cytatu: „Jeśli widzę dalej to tylko dlatego, że stoję na ramionach olbrzymów”. Dzięki podjęciu działania udało mi się dostać na wymarzone studia, a następnie realizować swoją pasję z sukcesami - jestem programistą i obecnie mam pracę, którą kocham
Przez wiele lat wyklarowały się w moim życiu przyjaźnie i znajomości. Bardzo cenię sobie moich obecnych przyjaciół (tylko dwoje), ponieważ po prawie kilkunastu latach znajomości mogę powiedzieć, że znają mnie bardzo dobrze i nie przeszkadza im na przykład miesiąc milczenia z mojej strony.
Zawsze stawiałem na ciężką pracę i naukę, co ułatwiał mi mój typ osobowości. Jednym z cytatów, który mnie do tego bardzo motywował: "Ludzie mówią o zwycięstwie, jak o darze losu. Praca to zwycięstwo.". Ostatnio jednak, kiedy uznałem, że nie jest już tak źle, otworzyłem się na nowe znajomości - a raczej postanowiłem się na nie otworzyć, bo póki co żadnych nowych nie ma Zaczęło mnie ciągnąć do szukania mocnych wrażeń, choć sądzę, że niedługo mi przejdzie (akurat na zimę). Nienawidzę znajomości, które nic nie przynoszą - najgorsze, co może być, to spotkanie ze znajomymi przy piwie i dwudziesty raz wspominanie tych samych czasów. Zdecydowanie bardziej wolę spotkania inspirujące, pełne abstrakcji, co przy odpowiednim doborze osób udaje się nawet przy zwykłym wyjściu na pizzę.
Jestem idealistą i nadszedł taki moment w życiu, kiedy zastanawiam się, czy wiara w ideały nie zniszczy mi trochę przyszłości (mam na myśli sprawy sercowe, choć niedawno za sprawą przyjaciół zrezygnowałem z poszukiwania ideału, który wpasowałby się w moją długą listę, teraz został dwa punkty i o nie się właśnie martwię).
Bardzo trudno jest mi mówić o swoich emocjach, ale nie mam najmniejszego problemu z opisywaniem ich. Bardzo lubię, gdy ludzie zadają mi pytania. Z reguły mało mówię, ale nie dlatego, że nie jestem otwarty, tylko po prostu taka jest moja natura. Pytania od innych (różne niż "co u Ciebie?") są dla mnie bardzo miłe, ponieważ wiem, że danej osobie zależy na tym, aby mnie poznać, a także pomaga mi to w uczestniczeniu w rozmowie.
Obecnie jestem na etapie wyznaczania kolejnych celów na przyszłość i pracy nad podejściem do ludzi i świata (tutaj chyba zawsze będę mógł coś poprawić, więc nigdy nie będę się nudził).
O ile mówią malutko, o sobie i o swoich myślach mógłbym pisać godzinami. Sądzę jednak, że na początek tyle wystarczy
5w4 ISTJ
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Witam na forum
Heloł sor
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.