Izolacja...

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Izolacja...

#31 Post autor: Yarpen_Zigrin » środa, 17 września 2014, 00:11

może ty 6? :P kto by się do Ciebie podkradał z nożem w bibliotece?



Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Izolacja...

#32 Post autor: TowarzyszFrytas » środa, 17 września 2014, 00:16

Yarpen_Zigrin pisze:może ty 6? :P kto by się do Ciebie podkradał z nożem w bibliotece?
Bibliotekarze to psychopaci, wiem coś o tym.

A sam się długo nad tym zastanawiałem i nie rozstrzygnąłem tego problemu w sposób jednoznaczny. Jest jakaś szansa, że jestem jakąś 6 która w dziwny sposób imituje bycie piątką (gdzieś tam w którymś opisie jest, że akie coś jest możliwe) ale to taka trochę kwadratowa teoria wychodziła. Odgórnie więc zdecydowałem na bycie 5 z fobicznym szósteczkowym skrzydełkiem.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Izolacja...

#33 Post autor: Elkora » środa, 17 września 2014, 00:31

Yarpen_Zigrin pisze:może ty 6? :P kto by się do Ciebie podkradał z nożem w bibliotece?
ja np często chodzę z łyżeczką i masłem orzechowym, nóż też sumie nadaje do jedzenia masła orzechowego więc to potencjalnie mogę być ja
Obrazek

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Izolacja...

#34 Post autor: Wiatr1000 » środa, 17 września 2014, 17:20

Miałem kiedyś depresyjną akcje pod kioskiem jak się tłum przechodniów zebrał.... Wpadłem w panikę.. Byli bardzo blisko mnie a ja się poczułem jakby mnie otaczali i w ogóle.. :mrgreen: Straciłem kontrolę i trzeźwość umysłu :wink:

Jedynie gdzie się izoluje to w moim pokoju. Nie lubię jak ktoś mi w paraduje gdy coś robię, lub zagląda co patrzę w monitorze. Lubię pracować gdy jest lampka nad biurkiem włączona a irytuje mnie gdy ktoś wejdzie i włączy za mną duże światło. Czuję się jakbym był nagi i obnażony...
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Izolacja...

#35 Post autor: winterbreak » środa, 17 września 2014, 21:01

Siedzenie plecami do drzwi powoduje dyskomfort psychiczny, nie sądzę, żeby typ ennea miał tu większe znaczenie. To naturalne, bo wejście to potencjalne zagrożenie, takie rzeczy instynktownie chcemy mieć w zasięgu wzroku.

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Odp: Izolacja...

#36 Post autor: Yarpen_Zigrin » czwartek, 18 września 2014, 22:34

Elkora pisze:ja np często chodzę z łyżeczką i masłem orzechowym, nóż też sumie nadaje do jedzenia masła orzechowego więc to potencjalnie mogę być ja
http://www.youtube.com/watch?v=9VDvgL58 ... ata_player

Ja nie mam problemu z siedzeniem tyłem do drzwi, czuję się bezpiecznie w miejscach, gdzie prawdopodobieństwo czegokolwiek nieprzewidywalnego jest znikome.

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Izolacja...

#37 Post autor: Wiatr1000 » piątek, 19 września 2014, 18:56

To nie jest siedzenie tyłem do drzwi ale światło z tyłu/od góry zapalone i czuję się "nagi". Taki widoczny. Lubię ciemny pokój, moją tak zwaną izolacje i mała lampeczkę nad biureczkiem. Wtedy czuję pewnie ) Taka schiza u mnie ;) Jak ktoś wchodzi to od razu zapalone jest u góry światełko i wnerwiam się :P
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Izolacja...

#38 Post autor: winterbreak » piątek, 19 września 2014, 22:06

Nie wiem, czy w ogóle wypowiadałam się tutaj na temat :) Wypowiem się nt. izolacji, ale w sensie psychicznym. Wczoraj popiłam, w związku z czym mam takie spostrzeżenie, że czasem alkohol, jak zresztą wiele innych substancji psychoaktywnych, nasila moją skłonność do uciekania do środka. Alko to zabawny środek, bo w zależności od okoliczności, działa różnie. Lubię czasem zatracić poczucie własnego ja, zlać się z otoczeniem. Obserwujesz, słuchasz, czasem rozmyślasz, ale nie podejmujesz żadnego działania - po prostu jesteś. Czasem to jest poczucie jedności, a czasami przeciwnie, czujesz, że odpływasz gdzieś daleko, a od wszystkiego oddziela cię gruba szyba.

ODPOWIEDZ