Strona 2 z 2

Re: Jak 5 może trafić na 5?

: czwartek, 26 września 2013, 23:22
autor: sor
Thinker pisze:Gdy to poznałem enneagram byłem zachwycony i zacząłem wnikać w jego struktury tak oto odkryłem że wśród moich znajomych są trzy piątki

1. Kobieta-piątka która była strasznie cicha oraz bardzo dobra z matmy - nudna jak flaki z olejem
2. Kobieta-piątka która interesowała sie malarstwem, malowała różne zmechanizowane lub zmutowane
potwory, lubiła straszyć innych i uwielbiała gry, całe dnie spędzała przed kompem - w sumie nawet fajna ale chyba tylko jako koleżanka.
3. Facet-pięć nie znam go zbyt dobrze wiem tylko że lubi grać w lola i inne gry oraz ze słucha muzyki rock/metal
byłem z nim na koncercie i jedyne co robił to przytulał się do dziewczyny i opowiadał "cięte żarty" razem ze znajomymi.
Przeraziłeś mnie :D
Thinker pisze:Często zadaje pytania:
Dokąd poszli ludzie tacy jak Ja?
Czy kiedykolwiek się spotkamy?
Skąd będziemy wiedzieć że to właśnie siebie szukamy?
Dosłownie dzień po założeniu tego tematu, pomyślałem, że typy ekstrawertyczne też mogą być ciekawymi osobami/partnerami dla Piątek. Ostatnio zdałem sobie sprawę z tego, jak fajne mogą być różnice, które do tej pory napawały mnie odrazą. Kilka osób wcześniej napisało, że związek 5 z 5 może być trochę nudny. Niedawno spotkałem kilka ciekawych osób o innych typach i przyznam, że poczułem "powiew świeżości", nowe bodźce w relacjach itp. Zauważyłem jak wiele jeszcze się muszę nauczyć.
Też kiedyś chciałem znaleźć kogoś jak najbardziej podobnego do mnie, a jeśli się nie udawało, to starałem się zmieniać bliskie osoby - to nie ma sensu. Teraz widzę, że chyba lepszym pomysłem jest nauczyć się cieszyć, smakować różnice, jakie dzielą Ciebie od drugiej osoby.

Re: Jak 5 może trafić na 5?

: środa, 2 października 2013, 23:44
autor: Eol
sor pisze:Twierdzisz, że jeśli podejdę do Piątki na żywo i poproszę o nr telefonu, to nie ma szans na jego zdobycie? Myślę, że to kwestia poziomu zdrowia Piątki.
Myślę że tu jest "pies pogrzebany" :) Nawet w tym samym typie enneagramowym spotkasz ludzi o różnych wpływach innych "numerów". Osobiście mam mało przyjaciół, a raczej osób które osobiście uważam za przyjaciół, a najbardziej mi pokrewną duszą jest właśnie "piątka". Nigdy nie kończą mnie się z nią tematy i potrafię godzinami dyskutować o różnych rzeczach, mimo iż znam ją już grubo ponad 15 lat. Nie będę wchodził w szczegóły jak ją poznałem ale po prostu poprosiłem o jej numer i go dostałem. Tak więc nie ma co generalizować i szufladkować.

Re: Jak 5 może trafić na 5?

: sobota, 12 sierpnia 2017, 22:32
autor: Wiatr1000
Odgrzebuję stary temat, bo chyba mam do czynienia z 5-teczką... Albo 4 lub 9, ale sądzę, że 5.
I to widuję ją od 5 lat w pracy. Przychodzi do urzędu raz na jakiś czas. Ten sam zawód co ja tylko inna firma. Przez 5 lat nie miałem okazji by rozmawiać, no bo jak? Lepiej obserwować :lol: Tym bardziej, że mnie onieśmieliła :oops: Czy są piękne 5?
Ostatnio sytuacja zewnętrzna tak się rozegrała, że się przedstawiłem, a potem pogadałem, ale i tak wciąż jestem gdzieś daleko. Wręcz odnoszę wrażenie, że jest mi ciut "na siłę" pod nogi rzucana. Bo raz, że urodą trafia w mój typ i wyobrażenie, charakterem pewnie też, bo spokojna i cicha, możliwe, że inne rzeczy też, to jeszcze te czynniki zewnętrzne same się rozgrywają.

Ogółem to 2 piątki poznałem poznałem tylko przez net. Z jedną mam tylko nadal kontakt, ale nie ciągły już i mi się super pisze. Rozumiemy się dobrze :)

Możliwe, że znajoma, córka przyjaciół rodziców, która znam przeszło 10 lat też jest 5, ale jakoś pewności nie mam. Tak na 60-70%. Nigdzie nie wybywa, oprócz czasami wyjazdów za granicę i mecze siatkówki. Tak to praca, praca i praca. Odgania facetów, którzy są namolni zbytnio, spokojna, cicha, pilnie się ucząca.

Niestety ale ciężko znaleźć 5 w realu. Mi się pewnie tylko 2 piątki udało. Do facetów jakoś nie mam szczęścia.

Re: Jak 5 może trafić na 5?

: poniedziałek, 14 sierpnia 2017, 01:21
autor: Elkora
Wiatr1000 pisze:Czy są piękne 5?
Tak.

Re: Jak 5 może trafić na 5?

: poniedziałek, 14 sierpnia 2017, 15:07
autor: Wiatr1000
Elkora pisze:
Wiatr1000 pisze:Czy są piękne 5?
Tak.
Aż tak by zwalać z nóg? :shock: Może przesadzam :roll: Ale tutaj się trafiła serio piękna :) Dziw, że sama w wieku 25/26, no a jeśli piątka, to jeszcze można to zrozumieć, choć może to być 4. Małomówna i nieśmiała. O ile jestem przy innych, jak maluch przy BMW, Merolu, to tu bardziej, jak przy Ferrarii...

Przypomniałem sobie, że znam kawalera po 40 :shock: Patrząc na jego zachowanie też mi się wydaje typ 5. Dzwonić przed czasem, powiadamiać go. Miał kiedyś kogoś, teraz w ogóle, nawet jak jakaś okazywała zainteresowanie to zbył ją. Chciał tylko by ktoś się zajął papierkowymi sprawami w biurze. Teraz to sms pisze :shock: I nawet nie odpisuje. Kwestia taka, że nam sprawy podpisuje a są pilne, a robi olewkę :roll:

Możliwe, że moja babcia też 5, ale nie mam pewności.

Więc sporo tych 5 jest w realu do poznania. Trzeba tylko "obserwować" bacznie.