Optymiści czy pesymiści?

[Kapar]

Jak widzicie bycie realista? Piątki zawsze wydawały mi się realistami ze skłonnością do pesymizmu.

[Cotta]

Mam mieszane uczucia. W teście wyszło mi, że jestem mega optymistką. Nie odczuwam tego w ten sposób. Może to wynika ze specyficznego zdefiniowania przez autorów pojęcia optymizmu i pesymizmu. Ogólnie ze mną jest tak, że:
- dużo zrzędzę,
- jestem krytyczna,
- zwracam uwagę na potencjalne zagrożenia.
ALE:
- faktycznie mam silną wiarę, że mi się uda, co wynika z kombinacji dosyć wysokiego zaufania do siebie oraz wiary, że i zewnętrzne okoliczności nie ułożą się "tak źle, jak tylko się da".

Więc pod przykrywka zewnętrznych oznak pesymizmu jest jednak sporo optymizmu. Ale nie hurra-optymizmu, bo analizuję, przewiduję, planuję, przygotowuję się, zabezpieczam, nie zdaję się na los i nie wierzę w cuda ("los sprzyja tylko tym, którzy szczęściu aktywnie pomagają" - czyli nie tyle los sprzyja, co sami musimy sobie wypracować swoje). Więc jest to urealniona wersja optymizmu.

Reasumując, wygląda na to, że jestem urealnioną optymistką pod przykrywką pesymizmu. Hmm...

[Snufkin]

Może za bardzo skupiłaś się na swojej pracy zawodowej. Będąc pewną swoich kompetencji jesteś pewna swoich możliwości.
Jakby to wszystko wyglądało gdyby skupić się na życiu osobistym ?
Ja osobiście pracy nie brałem pod uwagę, ja tam tylko zarabiam.

[Cotta]

Nie, nie tylko na pracy, miewam cele niezwiązane z pracą i też jest ok. Co do życia osobistego - jeżeli rozumiesz przez nie związki, to faktycznie nie jest to coś, co postrzegam w tych kategoriach, bo tam sprawy zależą ode mnie co najwyżej w 50%. Sama postawa "wiary w swoje możliwości" w tym kontekście też jest kontrowersyjna, bo czyni decyzje o rozstaniach łatwiejszymi ("bez Ciebie też sobie poradzę"), a w samym związku łatwo o wywołanie u partnera poczucia niedocenienia, czy odsuwania go ("sama sobie z tym lepiej poradzę").

[Snufkin]

Niekoniecznie miałem na myśli związki ale ogólnie jak to będzie.

[Cotta]

A co się kryje pod "ogólnie jak to będzie"? Ludzie bardzo różne rzeczy mają na myśli, mówiąc o życiu osobistym.

[Snufkin]

Znaczy "jak potoczy się moje życie" przecież na wszystko nie mamy wpływu i mimo chęci wszystkiego co chcemy w nim nie osiągniemy. No ale z tego co zrozumiałem Ty nie uwzględniasz w swoich rachubach czynnika losowego, ja tak.

[Cotta]

Uwzględniam, ale:

faktycznie mam silną wiarę, że mi się uda, co wynika z kombinacji dosyć wysokiego zaufania do siebie oraz wiary, że i zewnętrzne okoliczności nie ułożą się "tak źle, jak tylko się da".

Staram się być przygotowana również na najgorsze, ale w duchu liczę, że będzie dobrze i żadne najgorsze się nie wydarzy.

[Moonlight_Sonata]

Dosyć specyficzne te wyniki i nie do końca się z nimi zgadzam, ale co tam
Podsumowanie wszystkich wyników:
1. Niepomyślne wydarzenia: Jesteś umiarkowanym optymistą
2. Pomyślne wydarzenia: Myślisz dość pesymistycznie
3. Poziom braku nadziei: Masz umiarkowaną nadzieję
4. Wynik ogólny: Otrzymałeś wynik przeciętny

[Wiatr1000]

1. Stałe Niepowodzenia

Jesteś skrajnym pesymistą

2. Stałe Powodzenia

Jesteś wielkim pesymistą

3. Zasięg Niepowodzeń


Jesteś umiarkowanym pesymistą


4. Zasięg Powodzenia

Jesteś wielkim pesymistą

5. Przyczyny Niepowodzeń

Masz umiarkowaną samoocenę

6. Przyczyny Powodzenia

Jesteś wielkim pesymistą

Podsumowanie wszystkich wyników:

1. Niepomyślne wydarzenia: Jesteś wielkim pesymistą

2. Pomyślne wydarzenia: Jesteś w głębokim pesymizmie

3. Poziom braku nadziei: Rozpaczliwie brak Ci nadziei!

4. Wynik ogólny: Jesteś wielkim pesymistą!

[Eol]

A mnie wyszło to

Jesteś przeciętnym pesymistą

Podsumowanie wszystkich wyników:

1. Niepomyślne wydarzenia: Jesteś umiarkowanym optymistą

2. Pomyślne wydarzenia: Myślisz dość pesymistycznie

3. Poziom braku nadziei: Masz umiarkowaną nadzieję

4. Wynik ogólny: Otrzymałeś wynik przeciętny