Jak postrzegacie b. dużą emocjonalność Czwórek?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#46 Post autor: Nesca » piątek, 4 maja 2007, 11:37

Raskal pisze:Kiedys zrobilem eksperyment - przestalem sie odzywac do wszystkich, i w realu, i na GG, bylem ciekaw ile osob sie pierwszych do mnie odezwie.
Tez robilam kiedys taki test. Mial on troche inna forme, ale teraz wiem, ze lepiej bylo tak nie robic. Dowiedzialam sie prawdy o przyjazni, i chyba wolalam wtedy zyc w zludzeniach.
Raskal pisze:Co do uczuc, teraz chyba probuje przeksztalcic sie w Czworke, stwierdzilem ze wolalbym dostac pare razy po dupie niz spojrzec w przeszlosc i zobaczyc jedna wielka pustke.
Kiedys uslyszalam zdanie, ktore otworzylo mi oczy na wiele spraw:
"Zle jest zycie sobie spier***, ale gorzej je przegapic."
Nic dodac, nic ujac, tylko uczyc sie na swoich bledach...
impos animi pisze: Co do tych testów. Ja tak robię przez prawie cały czas. I najczęściej odzywają się do mnie wszyscy, tylko nie te osoby, na których mi najbardziej zależy, aby się odezwały. Mój los sobie mocno ze mnie pokpiwa.
Lepiej wyjsc do ludzi, wierz mi Impos. Takie zamykanie sie i czekanie az ktos zauwazy twoj bunt to egoizm. to tylko branie. Lepiej dawac, i nauczyc sie czerpac z dawania innym czegos dla siebie...

(wiem, ze brzmi jak z tandetnej gazety porada, ale moj zawezony umysl nie umie znalezc lepszego slownictwa...)


Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#47 Post autor: impos animi » piątek, 4 maja 2007, 15:17

Nesca pisze:Lepiej wyjsc do ludzi, wierz mi Impos. Takie zamykanie sie i czekanie az ktos zauwazy twoj bunt to egoizm. to tylko branie. Lepiej dawac, i nauczyc sie czerpac z dawania innym czegos dla siebie...
Hmm, spodziewałam się takich głosów, ale nie wiem czemu, wolałam zaczekać aż się pojawią, zamiast od razu je zdementować ;)
To nie jest tak, że cały czas biernie siedzę i czekam. Wychodzę do ludzi, dzwonię, odzywam się na gg, jednak gdy ktoś kilka razy z zrzędu ciągle ma wymówkę, żeby się ze mną nie spotkać lub nie rozmawiać, to w moim odczuciu nie ma nic dziwnego w tym, że przestaję to robić i wtedy popadam w bierność. Bardzo źle znoszę odrzucenie.
Na ten temat mogłabym się bardzo długo rozwodzić, bo to jest dla mnie bardzo złożona sprawa, ma wiele zależności, etc., ale szczerze mówiąc teraz jakoś nie mam na to ochoty. Przepraszam, może jak mi przejdzie ta obojętność na prawie wszystko, to wyjaśnię to szerzej, a jest co wyjaśniać. Tylko właśnie teraz jakoś mi się nie chce.
Muszę jednak zaznaczyć tylko, że naprawdę moje stosunki z ludźmi nie polegają na samym braniu i to mogę powiedzieć z czystym sumieniem.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Raskal
Posty: 327
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 03:13

#48 Post autor: Raskal » piątek, 4 maja 2007, 15:49

...
Ostatnio zmieniony piątek, 14 marca 2008, 01:00 przez Raskal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy za długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć na Ciebie"
Friedrich Nietzsche

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#49 Post autor: Nesca » piątek, 4 maja 2007, 18:33

impos animi pisze:
Nesca pisze:Lepiej wyjsc do ludzi, wierz mi Impos. Takie zamykanie sie i czekanie az ktos zauwazy twoj bunt to egoizm. to tylko branie. Lepiej dawac, i nauczyc sie czerpac z dawania innym czegos dla siebie...
Hmm, spodziewałam się takich głosów, ale nie wiem czemu, wolałam zaczekać aż się pojawią, zamiast od razu je zdementować ;)
Przewidywalnam jest? :wink:
impos animi pisze:Muszę jednak zaznaczyć tylko, że naprawdę moje stosunki z ludźmi nie polegają na samym braniu i to mogę powiedzieć z czystym sumieniem.
Moze wyolbrzymiasz to, co dajesz od siebie? Albo ludzie nie zauwazaja tego, co dajesz?
(wybacz jesli uraze cie tym, co pisze, nie mialam tego na celu :roll: )
Raskal pisze: Kiedys w dodatku kiedy czulem sie kompletnie pusty emocjonalnie robilem cos bardzo dziwnego - probowalem sam skazac siebie na jeszcze wieksza samotnosc i izolacje. Po co ? Aby poczuc jakiekolwiek wyrazne uczucie, nawet najbardziej negatywne. Ale zeby cos poczuc, wyrwac sie z tej martwej obojetnosci.

To bylo chore, wiem.
W chwilach zalamania czesto siega sie po glupie metody, szukajac ratunku...
Raskal pisze:Ale i tak czuje ze kiedys musi byc jakis przelom, wielki krok naprzod, bo bedzie zle ze mna.
Myslisz ze tym wielkim krokiem moze byc tylko znalezienie milosci?
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#50 Post autor: tzlm » piątek, 4 maja 2007, 18:40

Moze wyolbrzymiasz to, co dajesz od siebie? Albo ludzie nie zauwazaja tego, co dajesz?
(wybacz jesli uraze cie tym, co pisze, nie mialam tego na celu Rolling Eyes )
To Czwórka, na pewno ją uraziłaś, tylko żeby sobie krzywdy nie zrobiła przez to wszystko, pozbędzie się głowy i co wtedy?

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#51 Post autor: Nesca » piątek, 4 maja 2007, 21:01

Mysle ze dla mnie glowy tracic szkoda, i pewnie Impos az tak nie zwariuje Tzlm :wink:
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
Raskal
Posty: 327
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 03:13

#52 Post autor: Raskal » piątek, 4 maja 2007, 21:23

...
Ostatnio zmieniony piątek, 14 marca 2008, 01:00 przez Raskal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy za długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć na Ciebie"
Friedrich Nietzsche

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#53 Post autor: Nesca » piątek, 4 maja 2007, 21:43

Znalezienie celu chyba lezy w twoich kompetencjach, choc jesli chodzi o milosc to tego tematu nie trzymaja sie zadne zasady, Raskal :wink:
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#54 Post autor: impos animi » piątek, 4 maja 2007, 22:22

To Czwórka, na pewno ją uraziłaś, tylko żeby sobie krzywdy nie zrobiła przez to wszystko, pozbędzie się głowy i co wtedy?
Tzlm, daruj sobie.
A w sumie, gdybym pozbyła się głowy, to może i by mi to na dobre wyszło. Nienajgorszy pomysł.
Moze wyolbrzymiasz to, co dajesz od siebie? Albo ludzie nie zauwazaja tego, co dajesz?
(wybacz jesli uraze cie tym, co pisze, nie mialam tego na celu )
Nesca, nie poczułam się urażona, jest różnica, kiedy ktoś delikatnie mi coś sugeruje, a kiedy despotycznym głosem wyrzuca mi jaka jestem zła i rozkazuje mi się zmienić. To odebrałam raczej jako sugestię.
Sama nie wiem, która opcja mogłaby być prawdziwa, może obie? Zawsze starałam się pomagać innym, jak mogłam, ale nie wiem, może coś przegapiłam. Może czegoś nie widzę, na coś jestem ślepa. Nie wiem.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#55 Post autor: ewutek » piątek, 4 maja 2007, 23:14

impos animi pisze:Może czegoś nie widzę, na coś jestem ślepa. Nie wiem.
Czytając to widzę, że moja piątkowa emocjonalność przechodzi niemal identyczne wahania i wzburzenia jak czwórkowa - z tą różnicą, że nie chce mi się o tym opowiadać (albo raczej nie potrafię). Moja metoda na radzenie sobie z "ambiwalencją", to trywializowanie i bagatelizowanie (za dnia)... zostawianie, zapominanie (na dłuższą metę). Międlenie emocji wykończyłoby mnie psychicznie, dlatego jeśli już muszę (a muszę bardzo często), to tylko w nocy... w absolutnej samotności.
Podkreśliłam fragment, który najlepiej rozumiem... i sama też dobrze wiem, że nie wiem.
5w6

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#56 Post autor: Nesca » sobota, 5 maja 2007, 15:20

ewutek pisze:
impos animi pisze:Może czegoś nie widzę, na coś jestem ślepa. Nie wiem.
Podkreśliłam fragment, który najlepiej rozumiem... i sama też dobrze wiem, że nie wiem.
Wlasnie tutaj przydaje sie ocena lub tez krytyka zaufanej osoby stojacej obok. Abym mogla przejrzec na oczy, bo samemu ciezko zauwazyc swoje bledy, jesli ich skutki nas uciazliwie nie bola... :roll:
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
Raskal
Posty: 327
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 03:13

#57 Post autor: Raskal » wtorek, 29 maja 2007, 15:55

...
Ostatnio zmieniony piątek, 14 marca 2008, 01:00 przez Raskal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy za długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć na Ciebie"
Friedrich Nietzsche

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#58 Post autor: impos animi » wtorek, 29 maja 2007, 16:03

Ja się z Tobą zgadza Raskal. Jak sobie tak pomyślę, to m.in. właśnie to mnie pociąga w tym facecie, o którym pisałam i który wg mnie na 95% jest piątką.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#59 Post autor: Nesca » wtorek, 29 maja 2007, 21:09

Ad. 1 Mysle ze Czworka (o ile schowa dume do kieszeni a wyciagnie krzte cierpliwosci) potrafi taka Piateczke wyciagnac z izolacji, wielokrotnie :)
Mam slabosc do spokojnych typow :wink:

Ad 2. Da jeden punkt widzenia, ktory, ze wzgledu na wasza Piakowa inteligencje i obiektywizm uznajemy za najlepszy sposrod naszych tysiecy stu :)

Ad. 3 Czworkowy wzrok pada na ta oryginalna osobe, ktora wyroznia sie tym, ze sposrod tlumu to w niej jest najwiecej do odkrycia. Przyciaga ta tajemniczosc. :wink: I poczatkowa powsciagliwosc tez przyciaga, kiedy wszyscy naokolo chca ci wejsc na glowe, jedyne przy Piatce Czworka ma jakiekolwiek pole do popisu w dziedzine kontakty miedzyludzkie. Mojej ulubionej :wink:

Ale to tylko moj przyklad, i moje subiektywne myslenie :) Mysle ze zdrowe Czworka do Piatki pasuje dobrze, bo w sytuacji chorej nawzajem ciagna sie w dol.

P.s. Wlasnie przez takie teoretyczne Piatkowe ciagotki do Dwojek jakos nie przepadam za tym altruistycznym typem (eh przypomnialy mi sie zle wspomnienia :P )
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
Raskal
Posty: 327
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 03:13

#60 Post autor: Raskal » środa, 30 maja 2007, 19:16

...
Ostatnio zmieniony piątek, 14 marca 2008, 01:00 przez Raskal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy za długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć na Ciebie"
Friedrich Nietzsche

ODPOWIEDZ