Wiaterku, jesteś bardzo silny i uparty i zaradny, bo kto by z taką siłą i upartością trzymał się swego, choćby go to unieszczęśliwiało na maksa, jak nie silna, zabetonowana w swoich poglądach piątka. No. Także tego.. teraz wystarczy tylko zmienić azymut. Będę trzymać kciuki
Jeszcze dwie kwestie tak szybciutko a propos stanów skupienia : 1. Nie skupiam się poznając kogoś na widzeniu w nim zalet, raczej na tym, by w ogóle poznać człowieka, takim, jakim jest. Druga kwestia: Budda absolutnie nie skupiał się na cierpieniu, to chyba największy stereotyp pokutujący w naszych szerokościach geograficznych na te tematy. Budda Siakjamuni zapytany, czy w jednym zdaniu potrafiłby zawrzeć swe nauki, powiedział, że byłoby to zdanie o miłości i współczuciu. Budda medytując i poznając świat zrozumiał, że wszystkie istoty łączy pragnienie szczęścia. I praktyka nie jest niczym innym, jak tylko dążeniem do tego szczęścia, dla pożytku wszystkich istot. Cierpienie uszlachetnia jedynie w religiach monoteistycznych, w buddyzmie cierpisz, bo jesteś głupi (to moja interpretacja, poprawnie powinno być: z powodu ignorancji ) hehe, także wiesz..
No i na pocieszenie Ci powiem, że moja piątka spotkała mnie pod 40 będąc, po kilku długich latach samotności, kiedy jej aktywność rozrywkowa ograniczała się do dżoja i World of Tanks i Cyvilization, no, wisz.. hehhehe Pozdrowienia!
Pan Piątek Ona Ósemka
Re: Pan Piątek Ona Ósemka
Ona_8w7 | sx/sp/so SLE albo SEE nie znam się
Myślałem, że dojrzejesz i się otworzysz...
Co? Tak robią pistacje.
Myślałem, że dojrzejesz i się otworzysz...
Co? Tak robią pistacje.
- Wiatr1000
- Posty: 421
- Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Poddębice (Łódź)
Re: Pan Piątek Ona Ósemka
Dakinka pisze:Wiaterku, jesteś bardzo silny i uparty i zaradny, bo kto by z taką siłą i upartością trzymał się swego, choćby go to unieszczęśliwiało na maksa, jak nie silna, zabetonowana w swoich poglądach piątka. No. Także tego.. teraz wystarczy tylko zmienić azymut. Będę trzymać kciuki
Jeszcze dwie kwestie tak szybciutko a propos stanów skupienia : 1. Nie skupiam się poznając kogoś na widzeniu w nim zalet, raczej na tym, by w ogóle poznać człowieka, takim, jakim jest. Druga kwestia: Budda absolutnie nie skupiał się na cierpieniu, to chyba największy stereotyp pokutujący w naszych szerokościach geograficznych na te tematy. Budda Siakjamuni zapytany, czy w jednym zdaniu potrafiłby zawrzeć swe nauki, powiedział, że byłoby to zdanie o miłości i współczuciu. Budda medytując i poznając świat zrozumiał, że wszystkie istoty łączy pragnienie szczęścia. I praktyka nie jest niczym innym, jak tylko dążeniem do tego szczęścia, dla pożytku wszystkich istot. Cierpienie uszlachetnia jedynie w religiach monoteistycznych, w buddyzmie cierpisz, bo jesteś głupi (to moja interpretacja, poprawnie powinno być: z powodu ignorancji ) hehe, także wiesz..
No i na pocieszenie Ci powiem, że moja piątka spotkała mnie pod 40 będąc, po kilku długich latach samotności, kiedy jej aktywność rozrywkowa ograniczała się do dżoja i World of Tanks i Cyvilization, no, wisz.. hehhehe Pozdrowienia!
POWAŻNIE!!!!!???? Jednak twoja 5 jest kropla w morzu której się udało Mi tam nawet pasuje to Odzwyczaiłem się od tego jak to jest nawet spotykając się co jakiś czas z kimś
Co do spotykania ludzi to na ogół ludzie są zainteresowani innymi i ciekawscy, podchodzą entuzjastycznie do nowej osoby i w takim rozumieniu mówiłem zachwycać się i być podekscytowanym.. Ja po prostu podchodzę z rezerwą do każdego Zresztą kto by chciał się męczyć z takim upartym i trudnym typem ? I bez obrazy ale chyba w moich oczach masochiści
5w4 sp/so INTj – LII