Osobowość czy słabość?

[Ijon]

Na wstępie chciałbym się przywitać gdyż jestem tutaj nowy...No więc cześć Wam wszystkim!
Jakiś czas temu trafiłem no to forum i odkrywając, że ludzie tutaj są podobni do mnie z ciekawości
zabawiłem tu dłużej... Pozwoliło mi to dowiedzieć się czegoś o sobie ale także naszła mnie pewna myśl (mam nadzieję, że jest błędna).
Otóż, czy nie macie czasem wrażenia, że zdefiniowanie własnej osobowości jest próbą ukrycia własnych słabości?
Z ewolucyjnego punktu widzenia osobnik o większych zdolnościach społecznych (człowiek jest istotą społeczną) ma większą szanse przetrwania, ponieważ osobniki spoza stada giną najszybciej. Być może jest tak, że biologicznie ekstrawertyk to wersja "podstawowa", natomiast introwertyk to pewna ułomność (słabsze zdolności społeczne).
Raczej nie bywamy duszami towarzystwa i nie jesteśmy super popularni. Możemy powiedzieć,
że po prostu taką mamy osobowość ale czy nie jest to tak naprawdę słabość nad którą należy pracować a "piątka" nie istnieje?

Wiem, że to nie najlepszy wątek jak na ten pierwszy no ale zaciekawiło mnie to...

[Snufkin]

Introwertyk to osoba która jest lepiej ewolucyjnie przystosowana do 'robienia dobrze' ekstrawertykom.
Mniejsze umiejętności społeczne nie są w tym założeniu wadą lecz zaletą, pozwalają bowiem zająć w społeczeństwie te nisze do których ekstrawertycy nie mają/nie chcą mieć dostępu.
Oczywiście w porównaniu do ekstrawertyków introwertyk jawi się jako osoba obiektywnie słabsza/gorsza.

[Irranea]

introwertyk to pewna ułomność (słabsze zdolności społeczne).
Raczej nie bywamy duszami towarzystwa i nie jesteśmy super popularni. Możemy powiedzieć,
że po prostu taką mamy osobowość ale czy nie jest to tak naprawdę słabość nad którą należy pracować a "piątka" nie istnieje?

Nie odbieram introwertyzmu jako ułomności, nie uważam siebie jako osoby ułomnej, która mniej potrafi od ekstrawertyków. Funkcjonuję w świecie tak samo jak ekstrawertycy, nie jestem ani lepsza, ani gorsza, tylko po prostu ładuję baterię w samotności i lubię pobyć czasem sama. Nie mam problemu z poznawaniem ludzi i odnajdywaniem porozumienia z drugą osobą (jasne, są osoby, z którymi porozumienia nie mogę złapać, ale bardziej chodzi o cechy charakteru, poglądy, niż o to, że jestem introwertykiem). Nie ciągnie mnie też do bycia super popularną, czy bycia duszą towarzystwa na siłę. Innymi słowy: akceptuję siebie.

Poza tym, po pierwsze, Piątka, to nie tylko introwertyzm, a po drugie, Piątki nie posiadają monopolu na introwertyzm, inne typy również mogą być introwertyczne. A i enneagram nie opiera się na usposobieniu, temperamencie, osobowości typu, tylko na tym jaką dany typ ma motywcję/reakcję na stres.

[Eol]

Otóż, czy nie macie czasem wrażenia, że zdefiniowanie własnej osobowości jest próbą ukrycia własnych słabości?

Zawsze wiedziałem że moją słabością jest strach. Strach przed byciem nieprzygotowanym aby włączyć się do dyskusji, przed gotowością podjęcia decyzji czy przed przekuciem w czyn swoich postanowień, bo zawsze kręciła się w mojej głowie myśl czy wszystko przemyślałem i czy o czymś nie zapomniałem. To strach definiował moją osobowość ale, mimo iż nie rozpowiadałem tego na prawo i lewo, nie próbowałem ukrywać tego jakoś specjalnie.

Z ewolucyjnego punktu widzenia osobnik o większych zdolnościach społecznych (człowiek jest istotą społeczną) ma większą szanse przetrwania, ponieważ osobniki spoza stada giną najszybciej. Być może jest tak, że biologicznie ekstrawertyk to wersja "podstawowa", natomiast introwertyk to pewna ułomność (słabsze zdolności społeczne).

Od zawsze to zdolności były wyznacznikiem przydatności w danym społeczeństwie. Nikt nikogo nie usuwał z grupy tylko dlatego że był introwertyczny. Tylko skrajne zachowania aspołeczne i niektóre ułomności psychiczne były kryteriami do wykluczenia danego osobnika ze społeczności, a tym samym skazania go na śmierć. Introwertyzm nie jest skrajnym zachowaniem ani żadną ułomnością, tak więc nie można mówić że jest czymś gorszym. Poza tym, tak jak napisała Irranea:

Piątki nie posiadają monopolu na introwertyzm, inne typy również mogą być introwertyczne

A tak w ogóle to także witam