Rzekoma uczciwość Piątek
- Brat_Sofa
- Posty: 70
- Rejestracja: piątek, 3 października 2014, 03:02
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: (Tu1,Tu2,Tu3,Teraz)
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Nie wiem, czy to co napisałem jest pocieszające. Nie wiem też, dokąd zmierza ta dyskusja. Generalnie nie masz co się dalej nad tym zastanawiać bo najprawdopodobniej zarówno z gościem jest mocno nie tak, jak i coś mu nie pasowało- skoro właśnie nic nie napisał, no to nie dowiemy się co. Skoro olał Cię tak dokumentnie, nie ma co przecież wysyłać mu kolejnych wiadomości, tylko lepiej o nim nie myśleć. Chyba że się odezwie jednak, ale wtedy trzeba pamiętać że znowu może mu coś odwalić. Napisałem jakie procesy między innymi mogły u niego zajść- cóż poradzić, ludzie są dziwni, świat jest dziwny, nie możesz brać wszystkiego do siebie. Chyba że jednak masz poczucie, że mogłaś go też czymś odrzucić lub znudzić- zawsze warto się zastanowić, czy nie odrzucasz innych na początku.
To tyle. Napisałem się. I nie wiem po co ta dyskusja- temat raczej mało ciekawy i donikąd nie prowadzący.
To tyle. Napisałem się. I nie wiem po co ta dyskusja- temat raczej mało ciekawy i donikąd nie prowadzący.
5w4 sx/sp, LII
It's time to work a little harder.
It's time to work a little harder.
- Molik
- Posty: 239
- Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Rozproszona
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Asteroid, spokojnie. Nie denerwuj się. To nie ma sensu. Ja z pewnością nie chciałam Cię urazić.
Frytas podsumował ten wątek: chłopak jest zły, Ty jesteś dobra. Krytyka Piątka ma sens, bo to chcesz przeczytać. Krytyka Ciebie i próba wskazania Ci możliwych błędów jest niemożliwa, bo odbierasz ją jako atak. Jakby postawa: tak-nie, bezkompromisowa. Próba spojrzenia z kilku perspektyw jest walką z wiatrakami - zwałszcza jeśli się kłócą z podstawowym stwierdzeniem: "Piątek to nic nie warta świnia, której zachowania nie da się usprawiedliwić".
Chłopak w jakiś sposób dał Ci nadzieję (zamierzenie lub niezamierzenie, w grę wchodzi również błąd interpretacji osoby czytającej jego wiadomości), potem nagle się wycofał. Może miał powody, może nie. Może się przestraszył, może znudził, może skłamał na początku, może zdecydowało środowisko lub kultura. Po co to analizować, a tym bardziej potwornie generalizować (chłopak jest Piątką, czyli wszystkie Piątki są takie)? Chyba siedzisz w tym dostatecznie długo, aby rozumieć, że każdy typ może postępować w różny, czasem zupełnie odmienny sposób... Było, minęło.
Frytas podsumował ten wątek: chłopak jest zły, Ty jesteś dobra. Krytyka Piątka ma sens, bo to chcesz przeczytać. Krytyka Ciebie i próba wskazania Ci możliwych błędów jest niemożliwa, bo odbierasz ją jako atak. Jakby postawa: tak-nie, bezkompromisowa. Próba spojrzenia z kilku perspektyw jest walką z wiatrakami - zwałszcza jeśli się kłócą z podstawowym stwierdzeniem: "Piątek to nic nie warta świnia, której zachowania nie da się usprawiedliwić".
Chłopak w jakiś sposób dał Ci nadzieję (zamierzenie lub niezamierzenie, w grę wchodzi również błąd interpretacji osoby czytającej jego wiadomości), potem nagle się wycofał. Może miał powody, może nie. Może się przestraszył, może znudził, może skłamał na początku, może zdecydowało środowisko lub kultura. Po co to analizować, a tym bardziej potwornie generalizować (chłopak jest Piątką, czyli wszystkie Piątki są takie)? Chyba siedzisz w tym dostatecznie długo, aby rozumieć, że każdy typ może postępować w różny, czasem zupełnie odmienny sposób... Było, minęło.
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.
Kierkegaard
Kierkegaard
- Asteroid
- Posty: 81
- Rejestracja: środa, 2 lipca 2014, 18:09
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Może zazdrościsz że potrafię się odezwać w realu a nie tylko na bezpiecznym forum gdzie mnie nikt nie widzi, z tego co widzę jest tu wiele takich osób odreagowujących tu swoją dupowatość? Nie powiedziałam że ktoś zazdrości mi tej sytuacji z kolesiem -.-Elkora pisze:1)Sprawdź sobie w słowniku znaczenie słowa zawiść bo sugerowanie że zazdrościmy ci że nudzisz faceta do którego się ślinisz jest głupieAsteroid pisze:K*rwa, nie można nic napisać, żeby zaraz nie odezwały się jakieś pełne zawiści osoby, wrzucające swe 3 złamane grosze, żeby kogoś wkurzyć i pokazać jakie to z nich kozaki, czego w realu nigdy by się nie odważyły zrobić.
-- Posty sklejone automatycznie czwartek, 16 kwietnia 2015, 22:51 --
oh yeah? to se przeczytaj wątek dokładnie - napisałam że zrobił mnie w ch*ja i dlatego tak się wkurwiam.Elkora pisze:Ją wg mnie swędzi na pewno, gdyby nie swędziało nie miałaby takiego bólu dupy że milczy
-- Posty sklejone automatycznie czwartek, 16 kwietnia 2015, 23:02 --
Ktoś napisał, że on się do mnie zraził, że coś tam...
No to chyba zraziła go moja odpowiedź na jego pytanie co zamierzam robić po szkole, że lecę do USA -.-
Nie no ludzie, nie krytykuję wszystkich 5. Po prostu ja jako 5 się staram być zawsze uczciwa i szczera, a on jak widać nie i stąd ten temat
Nie ma tak idealnie. Ale może być dobrze mimo wszystko.
1w9 INFJ sp-sx-so
1w9 INFJ sp-sx-so
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
W jakim realu? Napisałaś do niego kilka wiadomości kiedy już nie mogłaś się łudzić że zagada, a teraz się pienisz że nie jest ci wdzięczny jak cie oszukał i wogle faceci tacy źli :lol:
przekopiuj sobie ten wątek na kafaterie czy coś
przekopiuj sobie ten wątek na kafaterie czy coś
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Mówisz, masz: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/nieszcze ... -p_6205656
Proponuję temat do kosza xD
Proponuję temat do kosza xD
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Asteroid, łap: http://skroc.pl/afe72
Uważam porady z tej książki za debilne, ale może ten facet jest z takich co to lubią sprawdzać, czy dziewczyna jest zdesperowana. Może jak go olejesz, to coś w nim drgnie i odpisze.
Zresztą takie zlewanie jest typową cechą 5 z tego co czytałem o typach enneagramu w związkach.
Uważam porady z tej książki za debilne, ale może ten facet jest z takich co to lubią sprawdzać, czy dziewczyna jest zdesperowana. Może jak go olejesz, to coś w nim drgnie i odpisze.
Zresztą takie zlewanie jest typową cechą 5 z tego co czytałem o typach enneagramu w związkach.
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
właśnie zostałeś moim modelatorem roku 2015 <brawo>Snufkin pisze:Mówisz, masz: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/nieszcze ... -p_6205656
Proponuję temat do kosza xD
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Od dzisiaj znowu lubię Snufa.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
- Vanadis_27
- Posty: 28
- Rejestracja: poniedziałek, 3 listopada 2014, 19:30
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: Landshut/Bawaria/DE
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Ciekawy temat.
Pewnie Cię troszkę zaskoczę „Asteroid” ale rozumiem tego 5-ką z którym pisałaś. Pamiętaj że enneagramowe 5-czki są z reguły bardzo nieogarnięte w sferze interpersonalnej/emocjonalnej. Jako że sam mam bardzo silne połączenie z 5 podejrzewam że ten twój „wybranek” po prostu nie widział w pewnym momencie co Ci odpisać – a pewnie dlatego że wasza rozmowa przeszła strefę w dyskomfortu 5-ek i twojego rozmówce „ zamurowało”. Zapewniam że ta osoba nie chciała Cię urazić, a to że Ty to tak odebrałaś (jako olewka) wynikało tylko z niezrozumienia się nawzajem.
Tak na przyszłość to jeżeli będziesz jeszcze miała okazje na żywo poznać jakiegoś 5-ka to zapamiętaj że w kontaktach z 5-kami najważniejsze to wykazanie się zrozumieniem i akceptacją (nie mylić z litością !) .Jak będziesz udawać to wszystko zepsujesz.
Bardzo często bywa że 5-ki widząc zdziwienie i spojrzenia jak na „dziwaka” ze strony innych osób czują się trochę zmieszane i przytłoczone, co tylko dodatkowo pogłębia ich izolację (odbierają to jako brak wyżej wspomnianej akceptacji i zrozumienia)
P.S
Sam kiedyś przechodziłem kilka razy takie historie. Kiedyś zagadała do mnie nowo poznana koleżanka, pisaliśmy ze sobą jakiś czas. Podczas 1 z rozmów stwierdziła ze „ponad miesiąc czasu się mierzyłem aby ja gdzieś zaprosić „ - a ja po przeczytaniu tego nie wiedziałem co jej napisać i olałem to bo odebrałem jej słowa jak „atak” i kpinę ze mnie choć nie koniecznie taki mógł być jej cel. I kontakt się w końcu urwał …
Pewnie Cię troszkę zaskoczę „Asteroid” ale rozumiem tego 5-ką z którym pisałaś. Pamiętaj że enneagramowe 5-czki są z reguły bardzo nieogarnięte w sferze interpersonalnej/emocjonalnej. Jako że sam mam bardzo silne połączenie z 5 podejrzewam że ten twój „wybranek” po prostu nie widział w pewnym momencie co Ci odpisać – a pewnie dlatego że wasza rozmowa przeszła strefę w dyskomfortu 5-ek i twojego rozmówce „ zamurowało”. Zapewniam że ta osoba nie chciała Cię urazić, a to że Ty to tak odebrałaś (jako olewka) wynikało tylko z niezrozumienia się nawzajem.
Tak na przyszłość to jeżeli będziesz jeszcze miała okazje na żywo poznać jakiegoś 5-ka to zapamiętaj że w kontaktach z 5-kami najważniejsze to wykazanie się zrozumieniem i akceptacją (nie mylić z litością !) .Jak będziesz udawać to wszystko zepsujesz.
Bardzo często bywa że 5-ki widząc zdziwienie i spojrzenia jak na „dziwaka” ze strony innych osób czują się trochę zmieszane i przytłoczone, co tylko dodatkowo pogłębia ich izolację (odbierają to jako brak wyżej wspomnianej akceptacji i zrozumienia)
P.S
Sam kiedyś przechodziłem kilka razy takie historie. Kiedyś zagadała do mnie nowo poznana koleżanka, pisaliśmy ze sobą jakiś czas. Podczas 1 z rozmów stwierdziła ze „ponad miesiąc czasu się mierzyłem aby ja gdzieś zaprosić „ - a ja po przeczytaniu tego nie wiedziałem co jej napisać i olałem to bo odebrałem jej słowa jak „atak” i kpinę ze mnie choć nie koniecznie taki mógł być jej cel. I kontakt się w końcu urwał …
"W życiu nie ma wrogów, ani przyjaciół. Są tylko nauczyciele."
Autor nieznany
ISTJ/LSI
8w9----[]--------5w6
sp/so
Autor nieznany
ISTJ/LSI
8w9----[]--------5w6
sp/so
-
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 20 kwietnia 2015, 13:58
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kielce
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
A ja jednak rozumiem Asteroid. Jeżeli dziewczyna nie robiłaby mi fochów w wiadomościach (bo w przypadku rozpoczęcia milczenia z jej strony bym się nie odezwał) to jeżeli nie pasowałoby mi, to w jakiś sposób bym to zakończył. Parę razy miałem sytuację, w której po zaproponowaniu przeze mnie spotkania dostałem ciszę jako odpowiedź albo że kontakt się urwał. Już zwykłe spie*dalaj jest bardziej kulturalne niż olanie, dlatego moim zdaniem powinnaś go olać. Może chciał sobie z tobą pogrywać (ze mną w ten sposób próbowano ale się nie udało )
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
@Bartek_5w4, na prawdę uważasz, że jak ktoś parę razy odpisał na wiadomość to już jest coś tak zobowiązującego i potem trzeba się tłumaczyć z tego, że nie ma się ochoty pisać kolejnych? Jak według ciebie w takim razie powinno to wyglądać - wymieniłeś z jakąś obcą dziewczyną (no może, kojarzysz z widzenia) parę maili ale nie masz ochoty pisać dalej? Piszesz "szanowna pani XXX z przykrością informuję, że nie zakwalifikowała się pani do kolejnego etapu znajomości"?
btw. witaj na forum
@astroid, oczekujesz od niego coś, co wcale nie musi robić i jak się pogodzisz z tym, że ludzie tak robią, to tylko sobie zaoszczędzisz nerwów.
btw. witaj na forum
@astroid, oczekujesz od niego coś, co wcale nie musi robić i jak się pogodzisz z tym, że ludzie tak robią, to tylko sobie zaoszczędzisz nerwów.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
Tłumaczyć może nie, ale poinformować, że "urwanie się" kontaktu było świadomą decyzją, a nie wypadkową jakichś dziwnych okoliczności, byłoby miło. Przynajmniej druga osoba wie na czym stoi. A takie coś zajmuje może z 10 sekund.bruno dievs pisze:@Bartek_5w4, na prawdę uważasz, że jak ktoś parę razy odpisał na wiadomość to już jest coś tak zobowiązującego i potem trzeba się tłumaczyć z tego, że nie ma się ochoty pisać kolejnych?
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
ułożyć grzeczne "nie chce mi się czytać tego twojego pierdzielenia" to nie jest 10 sekund
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
"Przykro mi, nie mam ochoty już dłużej utrzymywać z Tobą kontaktu."
Jakoś mi się udało.
Jakoś mi się udało.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Rzekoma uczciwość Piątek
na 99% dostaniesz odpowiedź typu "o jezu a dlaczego, a czemu mi to robisz co ja ci takiego złego zrobiłam, w czym ja jestem gorsza, czy jesteś pewny, a może jednak" i co jak taki jesteś uprzejmy to musisz pisać dalej, przecież nie olejesz
zresztą to co napisałeś bynajmniej nie brzmi grzecznie
zresztą to co napisałeś bynajmniej nie brzmi grzecznie
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8