Ulubione cytaty

[+-+- ++++ ++- +---]

gdyby nie ten kelnerzyna wszystko byłoby inaczej

[Szej-Hulud]

Hmm... mój cytat jest dość konkretny i wydawać by się mogło, że nie skłania do refleksji... a jednak, mnie skłonił.

Much of what we know about Glint comes from Glint herself.

(Żeby było jasne- odnosi się to do fabuły pewnej gry komputerowej.)

[runeii]

Suddenly for no earthly reason I felt immensely sorry for him and longed to say something real, something with wings and a heart, but the birds I wanted settled on my shoulders and head only later when I was alone and not in need of words.

Vladimir Nabokov

Mój mistrz ma dzisiaj urodziny. Niezmiennie zamienia mi serce w coś ze skrzydłami.

[Cotta]

Spoiler:

By Net Anonim.

[Szej-Hulud]

Sport jest sublimacją popędu do przyglądania się i tendencji: sadystycznych, ekshibicjonistycznych, homoerotycznych i erotyki ruchowej.


Zygmunt Freud

[muahahaha]

'Usually during first contact extroverts think about their introvert Dual as ordinary and simple' (gdzieś z internetu)
bardzo, ale to bardzo pocieszające

[angie91]

Jedyną stałą jest zmienna - niestety nie pamiętam kogo

I jeszcze B. Leśmian

Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą -
Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu,
Pewne, się twym ustom do cna wytłumaczą -
I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu.

[Isabel94]

Sprzeczności są kryterium prawdy ( Hegel )

[Litowojonow]

"Sen cenię, głazem być jest lepszym losem,
Póki zło z hańbą w świecie się panoszą.
Nie widzieć, nie czuć jest dla mnie rozkoszą;
Przeto mnie nie budź, cyt! mów cichym głosem."

[BlackRose]

Z mojej dzisiejszej lektury, rozwalił mnie ten fragment

"Do tej chwili wiecznie miała wrażenie wyobcowania i izolacji, wyraźnie odczuwała brak intensywności świata, niczym przy oglądaniu filmu, kiedy obraz jest leciutko zamazany, a operator nie chce go wyostrzyć. Narzuciła sobie powoli rolę jakiejś dziwacznej Roszponki, smętnej, zamkniętej w wieży dziewicy, którą czary uczyniły więźniarką słonych mgieł i sosen Kinneret, wypatrującej wciąż tego, który przybędzie i powie jej: "Czesć, to ja, rozpuść włosy". Kiedy odkryła, że tym kimś jest właśnie Pierce, bez wahania wyjęła z włosów wszystkie spinki i lokówki, pozwalając opaść szeleszczącej, przepysznej lawinie, lecz kiedy Pierce zaczął się po nich wspinać i był już w połowie wieży, okrutne czary zamieniły piękne włosy w luźno osadzoną perukę, i oto rycerz runął na dół, na dupę".

[Cotta]

Dobrze, skąd to?

[BlackRose]

z '49 idzie pod młotek' Pynchona
powinno być 'w dół', 'nie 'na dół', oczywiście

[Cotta]

Dobrze, skąd to?

*Dobre

Tak miało być, ale już nie mogę edytować.

Dzięki za tytuł, chyba się skuszę.

[sjofh_ystad]

W sensie, mam wrzucić wszystko Murakamiego i całe liryki Riverside?
Ok, mam taki jeden, z "Gry w klasy" Cortazara(której nie przeczytałem w całości):

"I myśleliśmy o tej nieprawdopodobnej rzeczy, którą przeczytaliśmy, że ryba samotna w swoim słoju- smutnieje, a kiedy jej włożyć lusterko- znów robi się wesoła..."

Edit: Aj, zapomniałbym

"– Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść? – zapytała Alicja.
– To zależy w dużej mierze od tego, dokąd chcesz dojść – odparł Kot.
– Właściwie wszystko mi jedno.
– W takim razie nie ma znaczenia, którędy pójdziesz.
– Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia.
– Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo."

[Szej-Hulud]

Z Nigdziebądź Gaimana:

Nie ma niczego zabawniejszego niż absolutna ignorancja.