Enneagram

Hm, jak się tak przyglądam mojemu otoczeniu, to w sumie też są okazje, ale dopóki mnie to nie dotyczy, wolę nie tracić na to energii.

Szóstki lubią komunikacje publiczną czy są tam sami mordercy?

Ja lubię pod warunkiem, że są miejsca siedzące

Ja nienawidzę tego ścisku rano... Wszyscy się o siebie ocierają i wkraczają w moja strefę komfortu... Bleh. Ale tak to autobus daje radę, choć pociąg lepszy.

Czy skrzydlo w6 moze powodowac u mnie Piątki nadwrazliwosc na klamstwa i podejrzliwosc?

Tak.
Moje skrzydełko w każdym razie tak działa, zwłaszcza na niższym poziomie dostaję paranoi i zwiększają mi się lęki odnośnie innych ludzi. Na poziomach przeciętnych nie jestem już tak bardzo wystraszona, że ktoś mógłby mi zaszkodzić, ale zwracam dużą uwagę na to, czy słowa i czyny u danego człowieka się zgadzają. Jeśli ktoś mówi jedno, a robi drugie, to już wzbudza we mnie podejrzliwość i zaczynam się odsuwać i dystansować od tego ludzia. Mam też tendencję do doszukiwania się ukrytego znaczenia, ale jak tylko zauważam, że to robię, staram się stopować swoje myśli, bo nie jest to zbyt zdrowe.

Hmm, nie wiem czy pytanie jest do 5 czy do 6?

Jak w takim razie może wyglądać różnica w tej podejrzliwości u 5 i u 6?

Ponoć 5 bardziej trzyma się faktów, stąd ma mniejszą tendencję do bezzasadnej podejrzliwości, a 6 nie potrzebuje faktów, by coś sobie uroić, wystarczy powiedzieć coś, co brzmi dwuznacznie, dziwnie modulować głos, czy być w jakiejś kwestii (pozornie?) niespójnym. Czy podejrzliwość u 5w6 jest bardziej zasadna?

W moim przypadku to wygląda tak, że ja nie jestem stereotypowo podejrzliwy, prędzej naiwny a nieufność wynika raczej z lęku przed cierpieniem niż myślami typu "coś mi tu nie gra", "bij, zabij zdrajcę". Gdy jednak ktoś mi daje realne przesłanki to nieufności i podejrzliwości nie tyle popadam w paranoję i rozdmuchuję sytuację co właśnie bardziej się zamykam w sobie w myśl zasady "rozczarował mnie więc lepiej go unikać". I "strzeżonego pan Bóg strzeże".

Czasem mam ochotę wyjąć lufę i zastrzelić swój szóstkowy umysł
Albo chociaż spuścić wpierdol.

O tak! Albo go zakneblować i jasno przekazać kto teraz dowodzi.
W ogóle wyciszanie leków, to długotrwały proces, a ten świat taki szybki, taki nowoczesny.. :/

duplo pisze:Czasem mam ochotę wyjąć lufę i zastrzelić swój szóstkowy umysł

To mogłoby być rzeczywiście pomocne. Ja czasami mam ochotę wyjąć pistolet i zastrzelić głupich ludzi albo tych, którzy mnie zdradzili. Albo tych, którzy mnie nie zdradzili, ale moje urojenia weszły w fazę "zdradzili mnie". Albo tych którzy mnie zdenerwowali. I w sumie, gdybym już tak w to weszła to mogłabym zabić 1/2 mojego otoczenia, dlatego pozostanę przy zabić swoje projekcje

No i tak kurczę, z tego bunkru czarnowidztwa i wewnętrznego, asekuracyjnego ucisku wystawiam ostrożnie jedną stopę na zewnątrz żeby zbadać grunt, ale miała być tylko jedna stopa, a tu zaraz sruu i druga ją nadgania, nagle dołącza do nich tułów i szyja, i głowa, i wiatr mnie porywa, ojej biegnę uciekam w podskokach bo w sumie to powietrze takie świeże i fajne ale oj, wyskakuje tornado, to ja z buta gooo jebut! I lecę dalej, aaale kurde kręciołka mam w głowie ohohohoho a tu nagle spadam i skręciłam kostkę, no to co to ją też z półobrotu jebut żeby nie przeszkadzała, ale nie poddaję się, biegnę dalej na jednej nodze, a tu cholera rzeka mnie porwała aaaaaaaa i wszędzie tak strasznie mokro :/ z pomocą przychodzi mi wiatr, wysuszył głowę i zjadłam rybę, nagle burza z piorunami a ja mam antenę satelitarną zamontowaną w piszczelu, cholera no to teraz ja z główki w ten piszczel żeby urąbać drugą nogę, uciekamy, skaczemy na rękach! Juuhuuuu no i kurna zero kontroli nad sobą i otoczeniem A później będzie takie Boże co ja narobiłam. Po co było wychodzić z bunkru, ehhh :/

No i co tu robić? Wychodzę z bunkru to w tragiczny sposób tracę nogi - nie wychodzę, to mi one zanikają Na jedno wychodzi. Ooo to może sobie wyobrażę, że ich w ogóle nie ma, że są tylko iluzją? To będę bardziej realistycznie wtedy podchodzić do tematu, tzn podczołgiwać się, bo bez nóg podchodzić się nie da, i zacznę przemierzać świat ze znajomością faktu, że zasobów nożnych nie mam i jakoś to będzie

Coś dla podjarania szóstkek:
[bbvideo=560,315]http://www.youtube.com/watch?v=o-TFz6teM3M[/bbvideo]

Raju, nieee!
Osteo, chce nam zrobić wodę z mózgu. Ja się staram tego typu rzeczy nie oglądać, bo mi potem trochę odpierdala, ze może faktycznie tak jest, a co jeśli... I iluminati wszędzie, hehe XD

No własnie ja tak patrze na tytuł tego filmu i myślę że jakby ktoś go pokazał mojej kolezance to chyba bym mu coś zrobiła. ...