Różnice między 4 a 7

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

Różnice między 4 a 7

#1 Post autor: hols » wtorek, 7 listopada 2006, 16:19

Każda osoba posiada tylko jeden typ charakteru, który się rozwija w okresie dzieciństwa i przyjmuje się, że jest on nie zmienny podczas naszego całego życia.
Witam,
mam takie pytanie: czy jest możliwa zmiana typu enneagramu ? Ogólnie ostatnio poznałem dziewczynę (i na samym poznaniu się nie zakończyło ) i gdy teraz zrobiłem sobie enneagram to wyszło mi 4w5 (wcześniej zawsze 7w8, nawet jak naciągałem pewne pytania ...).

Ogólnie sporo eksperymentowałem z enneagramem razem z kolegą. Badaliśmy jak zmienia enneagram ludzi pod wpływem alkoholu oraz robienie ennnagramu na zasadzie przeciwieństwa ("czego bym nie zaznaczył").

Kolega który jest 4, po kilku piwach jest 7. U mnie po piwie nadal jest 7w8 (przypuszczam, że u 7 nic się nie zmienia "po kilku").

Ciekawe czy jak za jakiś czas wezmę enneagram to co mi wyjdzie... Za pewne znów 7w8. Jest to tylko moje przypuszczenie, ale uważam, że zależności od sytuacji pewne typy ennagramu są w stanie przechodzić w inny (nie wiem na jak długo ale coś w tym jest). Czy ktoś doświadczył z Was podnobnej przemiany?



NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#2 Post autor: NoLeader » wtorek, 7 listopada 2006, 17:41

http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php ... c&start=15

Sprawdz sobie rozmowę Vódki z Basketem i wypowiedź Lucigniolo,

pozdro!

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#3 Post autor: vodka :) » czwartek, 9 listopada 2006, 07:57

Tak, proszę niech sobie czyta moją rozmowę z Basketem, w której to zostałam zgnojona dlatego, że nie pasuję w sztywne ramki enneagramu!! Widocznie tacy ludzie jak ja nie powinni robić sobie testów osobościowych. Wcześniej o tym nie pomyślałam, a szkoda...
Bo enneagram zamiast pomóc mi zrozumieć siebie, tylko namieszał mi w głowie :evil:
I wbrew temu, co tam pisze kolega B. na mój temat, wcale nie cieszę się, że jestem jakąś pieprzoną hybrydą i mam "podwójną osobowość"! Dla mnie jest to raczej frustrującę i tylko zniechęciło mnie do robienia sobie takich "cudownych" testów. Każdy jest inny, a typów jest na pewno więcej niż 27!
Ja mam ogólnie zryty charakter, nawet moi najbliżsi nie znają mnie tak naprawdę do końca (i całe szczęście). Ogólnie to okrutna ze mnie osoba, ale się z tym ukrywam. I jestem sobie taka pochrzaniona 7w4 :/

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#4 Post autor: vodka :) » czwartek, 9 listopada 2006, 09:02

Dodam jeszcze, że zrobiłam sobie dziś z ciekawości ten test jeszcze raz. Wczoraj mi wyszło 7w8, a dziś jestem zła i mam 4w5 :evil:
(Schemat, który zawsze mi sie sprawdza...)

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

#5 Post autor: hols » sobota, 11 listopada 2006, 23:17

vodka :) pisze: nie pasuję w sztywne ramki enneagramu!! Widocznie tacy ludzie jak ja nie powinni robić sobie testów osobościowych. Wcześniej o tym nie pomyślałam, a szkoda...
Bo enneagram zamiast pomóc mi zrozumieć siebie, tylko namieszał mi w głowie
Pasujesz, tylko, że pewne losowe sytuacje sprawiają, iż wchodzisz w inny typ. Do takich wniosków doszedłem razem z kolegą. Nie jestem psychologiem i nie mam autorytetu w sprawie tego co tutaj staram się udowodnić, więc pewnie wszyscy będą mieli w dupie moje przemyślenia. Po prostu są pewne sytuację w których ludzie zachowują się inaczej, niż normalnie by to robili. Nadal przynależą do swojego typu ennagramu (nazwijmy go typem głównym), ale pewna sytuacja sprawia, że wcielają się w inny typ, czasowo zmieniając swój typ główny.


Nie jestem zwolennikiem brania tak na 100 % tego co jest napisane w ennagramie w odniesieniu do mojej czy innej osoby. Wydaje mi się,że ennegram jest b.dobrym przybliżeniem charakteru,a indywidualne przypadki należałoby rozpatrywać osobno. Mi ennagram pomógł zrozumieć siebie i w sumie cieszę się z tego, że ktoś to nazwał krótko 2 numerkami.

Polecam jeszcze anglojęzyczne strony z ennagramem, jeżeli to nie stanowi jakiejś bariery językowej. Są tam dokładniejsze opisy poszczególnych typów, a niektóre strony "rozbijają" wszytkie odpowiedzi ennagramu na dany typ, więc mogłabyś sama zobaczyć ile zaznaczyłaś odpowiedzi "czwórkowych" a ile "siódemkowych"

http://www.enneagraminstitute.com/dis_sample_36.asp

wycięcie fragmentów osobistych na prośbę użytkownika /boogi

Awatar użytkownika
malna
Posty: 322
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 01:25
Lokalizacja: Wrocław

#6 Post autor: malna » niedziela, 12 listopada 2006, 15:21

hols, vodka :), coś musi w tym być, ja też czytałam gdzieś już wypowiedź dziewczyny, której wyniki w enneagramie wahały się między 4w5 a 7w8.
Jeśli to jakiekolwiek pocieszenie, to osobiście uważam was za jeden z najsympatyczniejszych typów enneagramu (tak, wiem, wszystkie typy są nasze ;-)) W każdym razie uważam, że dla czwórek wszelkie relacje z tym typem są dobre, bo z jednej strony posiadacie cały entuzjazm, zanurzenie w świecie, nieprzewidywalność i pomysłowość siódemek, z drugiej - głębię, której czwórkom brakuje w większości relacji z 'typowymi' siódemkami. :-)

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

#7 Post autor: hols » poniedziałek, 13 listopada 2006, 00:59

malna pisze:Jeśli to jakiekolwiek pocieszenie, to osobiście uważam was za jeden z najsympatyczniejszych typów enneagramu
Pocieszać siódemkę ;) Hehe, dobre. Dzięki za miłe słowa.

Co do relacji z czwórkami to jest ich w moim życiu dość dużo i chyba na dobre mi to wyszło, bo pewnie dawno byłbym jakimś bezmózgim drechem i zarywał lachony co sobotę na parkiecie :p Heh jestem jakąś zdeformowaną siódemką, ale dobrze mi z tym :) Z resztą to pewna czwóreczka sprawiała, że jestem tutaj na tym forum i interesuję się psychologią

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#8 Post autor: vodka :) » poniedziałek, 13 listopada 2006, 23:46

malna pisze:hols, vodka :), coś musi w tym być, ja też czytałam gdzieś już wypowiedź dziewczyny, której wyniki w enneagramie wahały się między 4w5 a 7w8.
Jeśli to jakiekolwiek pocieszenie, to osobiście uważam was za jeden z najsympatyczniejszych typów enneagramu (tak, wiem, wszystkie typy są nasze ;-)) W każdym razie uważam, że dla czwórek wszelkie relacje z tym typem są dobre, bo z jednej strony posiadacie cały entuzjazm, zanurzenie w świecie, nieprzewidywalność i pomysłowość siódemek, z drugiej - głębię, której czwórkom brakuje w większości relacji z 'typowymi' siódemkami. :-)
Heh, może w teorii rzeczywiście fajnie wygląda takie połączenie, ale w praktyce jest już trochę inaczej. Są sytuacje, kiedy nikt nie rozumie, o co właściwie mi chodzi. Czasem ja sama nie wiem.
hols pisze:Pocieszać siódemkę Hehe, dobre. Dzięki za miłe słowa.
Przyłączam się, hehe.
Heh jestem jakąś zdeformowaną siódemką, ale dobrze mi z tym
No, w sumie nie jest źle ;) Przynajmniej, dopóki ta Czwórka, co siedzi we mnie, siedzi tam cicho jak mysz pod miotłą i nie stara się przejąć kontroli nad Siódemką :P

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

#9 Post autor: hols » środa, 15 listopada 2006, 22:30

Ja jak mam dziwne nastroje to właśnie z 4 rozmawiam najczęsciej ... one zawsze rozumieją / zrozumieją.

Awatar użytkownika
malna
Posty: 322
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 01:25
Lokalizacja: Wrocław

#10 Post autor: malna » środa, 15 listopada 2006, 22:36

wiem wiem :-)
swoją drogą to całkiem dołujące, że ludzie do nas, 4, najczęściej się zwracają, kiedy złapią doła :P
moje siódemkowo-ósemkowe połączenie się buntuje ;-)

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#11 Post autor: vodka :) » czwartek, 16 listopada 2006, 13:54

hols pisze:Ja jak mam dziwne nastroje to właśnie z 4 rozmawiam najczęsciej ... one zawsze rozumieją / zrozumieją.
Rozumieją, ale wpędzają w jeszcze większego doła. Tzn. przynajmniej ja tak to odczuwam, bo ich pocieszenia brzmią mniej więcej: "Znam to. Mam jeszcze gorzej. Ten świat ogólnie jest do dupy. Czekam tylko, aż się to wszystko skończy i pochłonie nas ciemność." itp.

Jeśli więc chce się szybko zapomnieć o problemie, to najlepiej wybrać się na imprezę z Siódemką, albo pogadać o problemie z Jedynką lub Dziewiątką - one zawsze znajdą jakieś sensowne rozwiązanie :)

Awatar użytkownika
Virgo
Posty: 138
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 19:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#12 Post autor: Virgo » niedziela, 19 listopada 2006, 17:19

Ja jedynie powiem, że też znam 2 osoby, z których jedna robiła test dwa razy i za pierwszym wyszło 4w3 a za drugim 7w8, oraz druga osoba, która mimo, iż w teście wyszło 4w5, to często czuje sie 7. Także też myśle, że coś w tym musi być.
Pozdro

Symbolt
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 12:02

#13 Post autor: Symbolt » poniedziałek, 27 listopada 2006, 21:51

Chyba gdzies na stronie przeczytalem, ze siodemki w fazie "chorej" czesto identyfikuja sie z czworka. Jestem nowy w tym calym enneagramie ale jesli chodzi o mnie (wyszlo mi 7w8) w fazie chorej zachowuje sie dokladnie tak, a potem trudno sie odzwyczaic. Na przyklad ostatnie kilka miesiecy spedzilem w strescie i depresji, po czym mi sie polepszylo, ale teraz lapie sie na tym ze sie dziwie czemu nie mam juz takiego dola i ze mam poczucie, ze dol to oznaka glebi :lol: Cos w stylu: jak tak tylko bede chodzil i robil sobie jaja i wymyslal rozne rzeczy coraz to nowe i o nich zapominal i mial ogolnie to co "niemozliwe" w dupie to ludzie nie beda brac mnie na powaznie ---po czym podswiadomie czekam az mi znowu "wskoczy" dol i zmienie sie w faze chora gdzie nie wiem ogladam filmy kopce ziolo siedze w domu, siedze na necie - czyli zatykam sobie potrzebe ekstra stymulacji jakimis cwiercsrodkami, dokladnie jak w opisie typu (pojawia sie to tez w opisie mojego typu mbti: entp's with their "intellectual toys"...). Na szczescie godzina zabawy z zakreconymi ludziami o szerokim horyzoncie i mi przechodzi :wink:
ENTP choc walcze z tym lol + 7w6 (czasem w strone 7w8)

Awatar użytkownika
cukierek
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:27
Lokalizacja: Rzeszów city

#14 Post autor: cukierek » sobota, 2 grudnia 2006, 20:30

tyaa... ze mna jest dokładnie tak jak z moim poprzednikiem. Jednak czasami mi sie wydaje ze mam dualistyczny typ charakteru ;]
Szukam pracy - dobrze piję kawę (Gatunki: nescafe &jacobs), mogę ewentualnie pić herbatę.

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#15 Post autor: Gabriel » niedziela, 3 grudnia 2006, 11:15

YEaaa!!! A już myślałem, że jestem kompletnie popiepszony! :D Najpierw dyawało mi się, że jestem 4, czasami, że 7, a jak nie wiedziałem co ze sobą zrobić to 9. Raz mi wyszło, że jestem 2w3, ale tylko raz.
Najczęściej mi wychodzi 4w5, a teraz jestem w dobrym humorze i mi wyszło właśnie 7w8. Widzę, że to chyba dość częsty przypadek. Też tak mam. Jak mi źle, to zaczynam być tragicznym romantykiem, ale nieraz mam tyle energi, że mołgłbym rozsadzić świat i innym jest przez to lepiej. Ogólnie mam takie wrażenie czasem, że potrafię pomóc każdemu poza sobą samym, a mi nikt nie może...
Edit: co do pocieszania, z początku pomyślałem: przecież to nei prawda, że czwórka nie umie dodać komuś chęci do życia... Ja zawsze umiałem pocieszać innych. Ale teraz wiem, jestem jednak 7w8, a sytuacjach krytycznych 4w5 i podoba mi się to :)
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

ODPOWIEDZ