Dystans do siebie

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dystans do siebie

#61 Post autor: boogi » wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:26

Zabawna rzecz zauwazylem - gdy czytam posty wlasciwie dowolnej Siodemki to wystarczy ze zerkne na pierwsze zdanie i kilka slow gdzies ze srodka i juz wiem wszystko, co osoba chciala przekazac. Jakby jakies nadmierne wodolejstwo (stosunek ilosci uzytych znakow do przekazanej tresci jest dosyc duzy).
Ale mam nadzieje, ze nie wezmiecie tego zbytnio do siebie ;)


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Amber
Posty: 375
Rejestracja: wtorek, 11 listopada 2008, 20:29
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Dystans do siebie

#62 Post autor: Amber » wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:29

Weźmiemy, tylko zapakuj w coś, nie będziemy tak luzem nieść.
Obrazek

Nie wyrywam ósemek.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dystans do siebie

#63 Post autor: boogi » wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:39

Zapakuje w odrobine zgryzliwej ironii: powyzszy post widze krotki byl bardzo i tresciwy, ciekawe czemu ;)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Amber
Posty: 375
Rejestracja: wtorek, 11 listopada 2008, 20:29
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Dystans do siebie

#64 Post autor: Amber » wtorek, 13 kwietnia 2010, 22:41

Poczułam się personalnie dotknięta, w końcu znana jestem z pisania długich postów :P
Obrazek

Nie wyrywam ósemek.

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Dystans do siebie

#65 Post autor: Grin_land » środa, 14 kwietnia 2010, 15:23

boogi pisze:Zapakuje w odrobine zgryzliwej ironii: powyzszy post widze krotki byl bardzo i tresciwy, ciekawe czemu ;)
Boo (jak Cię ładnie nazwała VwR) czytałeś jakieś posty Amber wcześniej? Zwykle starcza zapoznać się z pierwszym zdaniem.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Amber
Posty: 375
Rejestracja: wtorek, 11 listopada 2008, 20:29
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Dystans do siebie

#66 Post autor: Amber » środa, 14 kwietnia 2010, 15:38

Hihi, wszak ja zwykle w ogóle nie mam zdania i nie ma się z czym zapoznawać :lol:

(jest mi szalenie miło powitać wszystkich w temacie o dystansie, ja na przykład planuję zacząć biegać wieczorami, co o tym myślicie? ;) )
Obrazek

Nie wyrywam ósemek.

Awatar użytkownika
Pędzący Bakłażan
VIP
VIP
Posty: 2637
Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44

Re: Dystans do siebie

#67 Post autor: Pędzący Bakłażan » środa, 14 kwietnia 2010, 15:56

Amber, ale pamiętaj nie przesadzaj z dystansem :wink:

Awatar użytkownika
kikusdzikus
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2010, 12:02
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Mazury/Poznań

Re: Dystans do siebie

#68 Post autor: kikusdzikus » środa, 14 kwietnia 2010, 16:51

o nie kolejna
to co się dzieje teraz wieczorami na morasku w Poznaniu wywołuje we mnie jakieś uczucia, tylko nie wiem jakie
tłumy biegaczy sapią w każdym kącie
chyba też zacznę

Awatar użytkownika
Amber
Posty: 375
Rejestracja: wtorek, 11 listopada 2008, 20:29
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Dystans do siebie

#69 Post autor: Amber » środa, 14 kwietnia 2010, 17:26

Siódemki nie sapią, są na to zbyt próżne. Biegają z wdziękiem i gracją :mrgreen:
Obrazek

Nie wyrywam ósemek.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Dystans do siebie

#70 Post autor: atis » środa, 14 kwietnia 2010, 19:05

albo nie biegają w ogóle, bo co to za przyjemność, skoro bieganie jest taaaakie nudne ;p
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Dystans do siebie

#71 Post autor: Grin_land » czwartek, 15 kwietnia 2010, 01:36

Amber ja na to- biegaj rano.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

mrseinstein
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 3 czerwca 2014, 21:08

Re: Dystans do siebie

#72 Post autor: mrseinstein » środa, 4 czerwca 2014, 14:25

Mam wielki dystans do siebie i do świata. Umiem i lubię śmiać się sama z siebie, jak i czasami z innych (proszę tego źle nie zrozumieć:P), ale są granice, są takie rzeczy, których się "nie dotyka", bo wtedy może się zrobić niesmacznie... Po prostu wychodzę z założnia, że wszystko należy robić z wyczuciem.
7w8, ENF/TP.

PannaZoey
Posty: 13
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2012, 23:13
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wieś.

Re: Dystans do siebie

#73 Post autor: PannaZoey » środa, 9 lipca 2014, 00:43

Dystans do siebie na pewno MIAŁAM, i to ogromny. Teraz - kiedy jestem po stresach i przestałam być chorą siódemką - wszystko wraca do dawnego stanu, przynajmniej jest tak w moim odczuciu. Znajdą się tacy co uważają inaczej, ale oni by chcieli, żeby na pstryknięcie palcem wszystko było jak wcześniej, ale co to to nie. Oni sobie poczekają jeszcze jakiś czas, a cała reszta będzie się cieszyć, że wyrobiłam się już jak trzeba. :twisted:
W każdym razie żartować z siebie umiem, jak inni to robią też mi nie przeszkadzało i już nie przeszkadza, tyle że są trzy proste zasady:
1. jeśli trafisz w czuły punkt to żarty się kończą
2. żarty to żarty, jeśli są podszyte chamstwem, złośliwością lub naśmiewaniem się, to też się kończą
3. im bliższa jest mi jakaś osoba, tym bardziej niektóre żarty są nie na miejscu, ale to już jakieś wybiórcze tematy, odnośnie których w używanych tekstach są źle dobrane słowa (ot, po prostu im ktoś mi bliższy tym bardziej zwracam uwagę na to, co i w jaki sposób mówi :x )
"To, że jestem patriotą, nie oznacza, że mam być idiotą."

ODPOWIEDZ