Czy 7 mają tendencje do manipulowania?

[Miltado]

Jasne, że manipulujecie. Wynieśliście to z dzieciństwa. Uważacie się za wiecznie słodkich bobasków którym należy się wszystko czego sobie tylko zażyczycie. W dodatku jesteście pewni siebie i potraficie się ślizgać w życiu. Optymizm + urok osobisty otwiera wiele ludzkich serc ale niewiele osób się łapie, że czasami chcecie po prostu coś dla siebie w ten sposób ugrać.

Snufkin zauważyłem tutaj tendencję do gloryfikacji 7, cobyś powiedział o zwiedzeniu naszego forum?

[Snufkin]

.

[Katiks]

Czy ja wiem, czy manipulowanie... raczej właśnie konieczność posiadania czegoś, czego się zapragnęło.

Chociaż nie. Nagle mnie oświeciło.
Faktycznie, nieświadomie manipuluję.

[Miltado]

Czy ja wiem, czy manipulowanie... raczej właśnie konieczność posiadania czegoś, czego się zapragnęło.

Chociaż nie. Nagle mnie oświeciło.
Faktycznie, nieświadomie manipuluję.

Brawo za bystrość.

A co do Ciebie Snufkin to jak na jakim na naszym trójkowym, ostatnio zastuj tam mamy.

[Katiks]

Czy ja wiem, czy manipulowanie... raczej właśnie konieczność posiadania czegoś, czego się zapragnęło.

Chociaż nie. Nagle mnie oświeciło.
Faktycznie, nieświadomie manipuluję.

Brawo za bystrość.

Nie zastanawiałam się nigdy nad tym.
Osttanio uświadamiacie mnie ciągle, że ja na prawdę nad niczym szczególnie się nie zastanawiam i większość rzeczy robię "bo tak". Nieświadomie. Nie nazywam większości reakcji i działań. Hmm.

[Gremster]

Czy ja wiem, czy manipulowanie... raczej właśnie konieczność posiadania czegoś, czego się zapragnęło.

Chociaż nie. Nagle mnie oświeciło.
Faktycznie, nieświadomie manipuluję.

Brawo za bystrość.

Nie zastanawiałam się nigdy nad tym.
Osttanio uświadamiacie mnie ciągle, że ja na prawdę nad niczym szczególnie się nie zastanawiam i większość rzeczy robię "bo tak". Nieświadomie. Nie nazywam większości reakcji i działań. Hmm.

i co się tym przejmujesz... to jest złe??
w ich odczuciu....
nam z tym dobrze.

[Katiks]

Brawo za bystrość.

Nie zastanawiałam się nigdy nad tym.
Osttanio uświadamiacie mnie ciągle, że ja na prawdę nad niczym szczególnie się nie zastanawiam i większość rzeczy robię "bo tak". Nieświadomie. Nie nazywam większości reakcji i działań. Hmm.

i co się tym przejmujesz... to jest złe??
w ich odczuciu....
nam z tym dobrze.

właściwie... źle nie jest.

A właśnie dziś mi mama wypomniała, że "manipuluję" (jak próbowałam sprawić, żeby mi jajecznicę zrobiła, bo ja nie miałam ewny ). ironia.

[Snufkin]

.

[NoLeader]

Z moich doświadczeń: oczywiście, że manipulują i dużo bardziej 7w6, niż 7w8. Na początku jest to zabawne, nawet jeśli wyczuwa się, że jest się robionym w muła, później już się to robi wkurwiające.

Najchujowsze jest to, że 7 przycięta na kłamstwie albo reaguje agresją, albo jest wielka obraza majestatu.

[Katiks]

Jasne, że wam dobrze z waszymi manipulacjami, w końcu przez to ciągle ktoś za was wszystko robi. Ja bym powiedził, że 7 manipulują z lenistwa i dla zabawy a 3 z ambicji i dla wizerunku.

Tja. Lenistwo to zło. Złooo!

[Snufkin]

.

[pomiar]

Najchujowsze jest to, że 7 przycięta na kłamstwie albo reaguje agresją, albo jest wielka obraza majestatu.

Dokładnie opisałeś zachowanie mojego ojca 7, jak go próbuję zdemaskować. Nie słucha wtedy, co się do niego mówi, odwraca kota ogonem, wszyscy winni, tylko nie on, potem się obraża, a na następny dzień jakby nic się nie stało, już zapomniał.

[NoLeader]

Najchujowsze jest to, że 7 przycięta na kłamstwie albo reaguje agresją, albo jest wielka obraza majestatu.

Dokładnie opisałeś zachowanie mojego ojca 7, jak go próbuję zdemaskować. Nie słucha wtedy, co się do niego mówi, odwraca kota ogonem, wszyscy winni, tylko nie on, potem się obraża, a na następny dzień jakby nic się nie stało, już zapomniał.

Dodam, ze ja mam ojca 1, i on sie zachowuje również w podobny sposób (jakby nie było te typy mają ze sobą połączenie). Może być jednak jeszcze gorzej, 7 (lub 1) za to, że śmiałeś wyrazić krytykę, zaczną Cię obserwować i zaatakują Cię jeśli popełnisz jakikolwiek błąd na zasadzie: krytykujesz mnie, a widzisz! Sam jesteś taki sam!

Dlatego ja uważam, że ten typ, szczególnie 7w6 można albo zdominować, albo sie mu poddać, droga partnerska odpada.