Plany prokreacyjne siódemek

[Shironeko]

słomiany zapał

Różnie bywa. Ja postanowiłam, że będę z mężczyzną o 5 lat starszym i mieszkającym ponad 550 km ode mnie. Chociaż początkowo nie potrafił tego zaakceptować, dopięłam swego. Jesteśmy szczęśliwą parą ^^

Co do dzieci, przeglądałam inne wątki i większość typów 4 jest na nie. Mają je za obrzydliwe i irytujące. A mi się trafił partner z prokreacyjnymi marzeniami.

[Petroniusz]

Jak najwięcej! Przecierz takie geny nie mogą się zmarnować!

[cocacola]

Żadnej latorośli. Ani za 5 lat ani za 10, a teraz to już w ogóle bym się nieodwracalnie załamała, gdyby mi się wpadło.

[Ans1]

A ja chcę. Najlepiej parkę albo 3. W małej odległości wiekowej, żeby nie wypaść z rytmu. Macie rację. TAKIE GENY NIE POWINNY SIĘ ZMARNOWAĆ. W czerwcu biorę ślub z moim P., potem będziemy się starać o Małego Ssaka Terrorystę ( dla wszystkich, których obraziła nazwa wyjaśnienie, że to żartobliwa nazwa dzidzi;) jestem pewna, że 7 zrozumieją text bez potrzeby tłumaczeń zbędnych, ale jakby kogoś wrażliwego uraziło). Czuję się gotowa na to wyzwanie

[vhax]

choć na razie tego nie widzę i nie planuję, bo jeszcze nie dorosłam widzę w jakiejś tam przyszłości możliwość powiększenia rodziny