Brak celu w życiu/niechęć do obowiazków/potrzeba doświadczeń

[zed]

Nawet juz chyba wiem, dlaczego na poczatku wyszla mi liczba 7. Bo jestem entuzjasta tego, co mnie kreci i wtedy rzeczywiscie lekko sie czuje. Ale jestem tez indywidualista.

Po tym wszystkim to moj problem nazwalbym tak: szukam zawodu, w ktorym mozna byc turysta (czyli doswiadczac, zwiedzac) i jednoczesnie wykonywac zajecie, ktore bedzie na tyle nieabsorbujace, ze pozwoli mi to na robienie tego, co napisalem wczesniej. Jakos cholera szkoda ze nie ciagnie mnie do dziennikarstwa bo to chyba stoi najblizej tego o czym mysle. Ale ewnie sa inne zawody jeszcze...

[boogi]

Temat ma 30 stron i nadal brak odpowiedzi. Są pewne kroki naprzód, parę odpowiedzi się wyklarowało, ale jeszcze w polu wszystko w sumie stoi. Spróbuj jutro przejrzeć księgę zawodów (jest taka gdzieś na necie) i wypisać te, co Cię interesują, lub ewentualnie interesują.

Od czegoś trzeba zacząć, no nie?

[zed]

Ok, tak zrobie.
W sumie to nie wiem czy to co napisze w ogole powinno sie ukazac publicznie ale skoro jedziemy po calosci to trudno.
Jakos widzialbym sie w zawodzie typu ktos, kto podrozuje z zespolami muzycznymi. Nie wiem tylko jak w ogole mozna sie zalapac do takiej fuchy? Chyba byc kumplem Jaggera hehehe. A tak mowiac na powaznie: przeciez skas ci ludzie sie biora, nie? Wybor dla mnie odpwiedni: styl bycia maksymalnie swobodny (badz co badz branza artystyczna czyli im dziwniej tym lepiej), nienormowane godziny pracy, ciagle zmiany miejsca etc. Jednym slowem hedonizm na maksa i w dodatku platny!
To na tyle dzis. Jak wam przyjdzie cos do glowy, to piszcie Smiac sie wolno ale bez przesady

[SuperDurson]

Pomysły chodźcie, chodźcie..



Ge-ne-ru-je..



Jedzie kierowca - 100%. Może być jeden stały, może być ze dwóch na zmianę.. Ba! Trzech - długie trasy!
Jest zapewne dźwiękowiec - technik i zapewne ktoś od charakteryzacji, kostiumów, jakiś menadżer.. i sami wokaliści oczywiście!
Jeśli zespól jest mały to zapewne to im wystarcza - samą sceną, efektami, sprzętem, ochroną w każdym miejscu zajmuje się zazwyczaj lokalny organizator - zatrudnia wyspecjalizowane ekipy. Oni również czasem podróżują wraz z zespołem.
Jeśli grupa jest zamożniejsza, lub bardziej liczna to najprawdopodobniej są jej potrzebni również dodatkowi technicy, psycholodzy, rzecznicy prasowi - reprezentanci, mogą mieć maskotkę

Może ktoś jeszcze?

[zed]

Tez mam takie pomysly.

Ale trzeba sie zaczac rozgladac za czyms innym bo czas ucieka. Moze sie uda, moze nie. Proboje caly czas narazie cisza.

Tego typu prace zdobywa sie generalnie wchodzac ,,tylnymi dzrzwiami" wiec juz jakis czas temu zaczalem zostanawiac sie co mogolbym robic innego. Jak narazie jeszcze nie znalazlem a ze jestem 4ka to wiesz ja takie osoby mysla etc.

[Perwik]

Perwik uważa, że jest kosmitą. Zaakceptuj i uważaj, kiedy przy Tobie zaczyna robić "tipi-tipi-tipi-tip".

@Perwik: sorry, że popsułem zabawę

o wypraszam, to uważa Elkora

a po za tym o co chodzi z tym tipianiem ?

ja na swojej planecie robiłem blblblblblblbblbl

[SuperDurson]

Tez mam takie pomysly.

Oooo. Masz pomysły. Dobrze.

Tego typu prace zdobywa sie generalnie wchodzac ,,tylnymi dzrzwiami"

więc znajdź te drzwi i wejdź nimi.
Znasz prostszą drogę? Nie znasz - to wejdź jak wszyscy drzwiami.

Ale trzeba sie zaczac rozgladac za czyms innym bo czas ucieka.

Ale czemu czymś innym? W czym innym?
Co jest z tymi nie tak bo czas ucieka, a przez ten czas co ucieka można by je sprawdzić - może akurat pasują, tylko jeszcze nie wiesz bo nie sprawdziłeś..

[zed]

Pocztaj sobie, jak mysa i czuja 4. To odwrotnosc racjonalistow, ludzi chodzacych po ziemi i umiejacych isc na kompromisy. 4ki to marzyciele, idealisci i swiry. Takie jak ja Przynajmniej wiem jaki jestem.

[SuperDurson]

Czyli ku.wa chcesz pracę czy pogadać jaki jesteś zjebany?

Zdecyduj się.


Poświęcam Ci czas. Chcę Ci pomóc. Uszanuj to proszę.
Jak chcesz się pożalić to ja sobie zniknę. Wystarczy jedno słowo.
Jak chcesz coś zmienić to zmień najpierw nastawienie. A potem poproś.
Dobranoc.

[zed]

Po pierwsze kolego: nie rozkazuj. Pokora to zajebiscie trudna rzecz ale nawet taki swir jak ja sie jej troszke nauczylem bo wiem jak to boli kiedy jestes opierdalany...
Po drugie: pogadac tez...
Po trzecie: Ty mnie prosiles abym poczytal to i owo, teraz Ja prosze cie abys poczytal jakie sa 4ki, wtedy zrozumiesz moj brak zdecydowania i ciagle omijanie rzeczy, ktore dla ciebie sa proste.
Znasz takiego goscia jak Riedel z zespolu Dzem? Jesli tak, to wiesz jaki ja jestem. Dlatego uwazam ze jestem 4ka. Zero racjonalizmu.

Tez zycze Ci dobrej nocy

[SuperDurson]

Wobec tego znikam. Pa pa.

[zed]

Wobec tego znikam. Pa pa.

Powiedzial ci ktos, ze jestes ignorantem?

[boogi]

Po pierwsze kolego: nie rozkazuj.

On już ma taki styl mówienia - przyjmij drugiego takim, jakim jest

Pokora to zajebiscie trudna rzecz ale nawet taki swir jak ja sie jej troszke nauczylem bo wiem jak to boli kiedy jestes opierdalany...

Powiedział Ci ktoś, że jednak pokory w Tobie to za grosz? (no chyba że jest wtedy, kiedy sam zechcesz ją okazać, bo akurat wtedy jest Ci wygodnie - ale dla Twojej informacji: to nie jest pokora).

teraz Ja prosze cie

Hm. Zawsze mi się wydawało, że "ja" pisze się z małej, a "Cię" z wielkiej litery. To taki żarcik jeszcze w temacie pokory - zrozumienia że nie jest się pępkiem świata, oraz okazania szacunku nie tylko sobie, ale i bliźniemu
Ale i tak plus za magiczne słowo "proszę"

Po drugie: pogadac tez...

Go to Hyde Park (taki dział na forum, tam o pierdach gadamy bez chwili przerwy). Forum ogólnie jest tematyczne, co prawda brak jest większej ilości moderatorów który byliby w stanie zapanować nad spamem, ale i tak jakoś się trzyma (przynajmniej całkiem nieźle jak na Wielką Bawolą Kupę )

Po trzecie: Ty mnie prosiles abym poczytal to i owo, teraz Ja prosze cie abys poczytal jakie sa 4ki, wtedy zrozumiesz moj brak zdecydowania i ciagle omijanie rzeczy, ktore dla ciebie sa proste.

Zapewniam Cię, że Durson zna opisy Czwórek. Ja też je znam. Tak szczerze - osobiście nie uważam, żebyś był 4, ale prawda jest taka, że tylko Ty sam jeden możesz to stwierdzić, w uczciwej rozmowie z samym sobą. Za Czwórkę - rozumianą jako Artysta, Indywidualista, Romantyk - bierze się mylnie bardzo wiele osób; zwykle wtedy kiedy czują się nie rozumiane przez otoczenie (cecha Czwórki, ale nie wyznacznik typu, bo inne typy też tak przecież mają) albo też ma depresję (vel. zagubienie w życiu; to może być bez względu na typ, mimo iż u Czwórek faktycznie występuje najczęściej).

Znasz takiego goscia jak Riedel z zespolu Dzem? Jesli tak, to wiesz jaki ja jestem. Dlatego uwazam ze jestem 4ka. Zero racjonalizmu.

Miałem wrażenie, że pytasz nas o racjonalne rzeczy?

Btw - to, że się w życiu nie odnajdujesz i na siłę porównujesz się do Riedla nie znaczy, że jesteś artystą albo świrem - nie przypisuj sobie etykietek, które Ci się podobają (i określają jakim chciałbyś być), tylko odnajdź siebie takim, jakim jesteś. I albo zaakceptuj, albo zmień. Ale nie gadaj tak, jak w cytowanym poście, bo ani nic do rozmowy nie wnosisz, ani nie rozwiązujesz swoich problemów, dodatkowo tylko się nakręcasz niepotrzebnie i tracisz czas swój i przede wszystkim innych - a to nie jest oznaka świrowatości, tylko braku szacunku dla innych. Ok?

Tez zycze Ci dobrej nocy

Dzień dobry

[zed]

Za chxx nie rozumiem tego pierdolenia.
Proste: albo dajcie mi pomysly jak mam cos zrobic albo nie ma sensu kontynuowac tego paplania i tyle.

[*nadia*]

Za chxx nie rozumiem tego pierdolenia.
Proste: albo dajcie mi pomysly jak mam cos zrobic albo nie ma sensu kontynuowac tego paplania i tyle.

ej ej to już nie jest miłe, zważywszy, że Boogi najaktywniej stara Ci się pomóc