Zasadniczo fajnie być z kimś, ale taka zduszona się czuję, ze przeważnie szukam zaraz ucieczki. A jak trafie na kogoś, kto nie dusi (tzn raz trafiłam - bo to 7w8) to za to on uciekł - ale aż rok byliśmy razem, co dla mnie jest swoistym rekordem ;p
Co do 5:
Green Eyes pisze:5 to chyba nie jest dobry pomysl (i tutaj hols sie ze mna nie zgadza ;P ) wedlug mnie sa jednak zbyt introwertyczne i malo emocjonalne. ciezko jest mi uwierzyc w czyjas milosc bez jej okazywania. to tyle ode mnie
to zasadniczo się zgadzam. Mam połączenie z 5 i generalnie ciekawą naturę, to i 5 do mnie ciągnie, bo moge być dla nich inspirująca. Ale jakoś na dłuższą metę nie wyrabiam z ich temperamentem, blokami na uczucia etc. ;p