Strona 1 z 1

7 i wypalenie ostateczne

: niedziela, 17 stycznia 2016, 01:35
autor: silvergirl
Jak wyzwala sie z tego najniższego zdrowia 7? Sama da rade (no wiem, że to nie 4, ale...)?

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: niedziela, 17 stycznia 2016, 10:49
autor: 999Przemek
Myślę że pytanie zbyt ogółowe :P Co się dokładnie dzieje?

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: niedziela, 17 stycznia 2016, 11:28
autor: silvergirl
Poziom zdrowia 7 to 1/2.

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: niedziela, 17 stycznia 2016, 16:52
autor: 999Przemek
No dobra ale co się dzieje z nią? xD Jak się czuje, jak reaguje itp.
To co mogę dać to tylko to na ten moment:
http://www.enneagram.pl/Enneagram/affir ... ffirm.html
http://www.enneagram.pl/Enneagram/ennea ... rowth.html

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: sobota, 30 kwietnia 2016, 23:35
autor: silvergirl
A co może się dziać?! SEX, SEX, SEX, ćpanie i picie, i znowu SEX, SEX, SEX.
Jak ratować, od seksu nie, ale od tego ćpania i picia jak?
A.. . No i jeszcze te imprezy bez końca :C

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: poniedziałek, 2 maja 2016, 09:29
autor: 999Przemek
Może pójdź do jakiegoś specjalisty? :P Ciągle uciekasz od siebie, poczytaj jakiegoś Tollego albo de Mello xD Nie wiem...

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: wtorek, 3 maja 2016, 12:50
autor: silvergirl
Nie lubię czytać. To szkodzi na mózg.

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: wtorek, 3 maja 2016, 13:07
autor: Shavira
Z doświadczenia własnego - Siedem może nie być w stanie wygrzebać się z najniższych poziomów zdrowia bez kogoś, kto by ją wspierał, przemawiał do rozumu i pilnował. Ogólnie pomoc psychologa byłaby wskazana. Siódemki sobie z reguły radzą same, ale trzeba je popchnąć we właściwym kierunku i temperować. Stawianie czoła problemom jest czymś, co taką niezdrową Siedem przerasta, więc ona się nie zmusi, żeby wyjść naprzeciwko powodowi uciekania w używki, dlatego najczęściej potrzebny jest ktoś kto ją po prostu przyciśnie. Tylko znów - jeżeli ona się nie chce zmieniać swojego zachowania i wydaje jej się, że taki tryb życia jej odpowiada (lub, co gorsza, że ma wszystko pod kontrolą), to szkoda zachodu. To sama Siedem musi sobie uświadomić "potrzebuję ogarnąć swoje życie", żeby cokolwiek się zmieniło.

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: czwartek, 5 maja 2016, 16:22
autor: silvergirl
Temperowanie budzi we mnie agresję. Chyba, że akurat się na to zgadzam, ale to rzadkie przypadki ;p

Re: 7 i wypalenie ostateczne

: czwartek, 5 maja 2016, 18:28
autor: Shavira
Pisałam, że to musi być za zgodą. I ze świadomością "ta osoba mnie ogarnia, bo sama tego chciałam".