Najlepszy zawód dla 2
Jak dla mnie te zawody mi najbardziej odpowiadają:
weterynarz (kształcę się w tym kierunku, narazie na poziomie technikum więc mogę zmienić preferencje)
psycholog (oj ciągnie mnie do tego)
i filozofia, jako kierunek dla samego siebie nie dla pracy tylko z ciekawości
weterynarz (kształcę się w tym kierunku, narazie na poziomie technikum więc mogę zmienić preferencje)
psycholog (oj ciągnie mnie do tego)
i filozofia, jako kierunek dla samego siebie nie dla pracy tylko z ciekawości
2w1
Marzenia się spełniają tylko wtedy gdy ktoś nam ich nie odbiera.....
Marzenia się spełniają tylko wtedy gdy ktoś nam ich nie odbiera.....
masz rację
uważam, że psycholog - zwłaszcza dla takich przewrażliwionych ludzi jak ja nie jest najlepszym zawodem. Choć trochę się tym interesuję, to jednak bym się nie podjęła.
Ciągle się zastanawiam, czy jestem na dobrych studiach. Wybrałam biotechnologię, ale teraz sobie myślę, że w tym zawodzie może mi brakować kontaktów z ludźmi.
uważam, że psycholog - zwłaszcza dla takich przewrażliwionych ludzi jak ja nie jest najlepszym zawodem. Choć trochę się tym interesuję, to jednak bym się nie podjęła.
Ciągle się zastanawiam, czy jestem na dobrych studiach. Wybrałam biotechnologię, ale teraz sobie myślę, że w tym zawodzie może mi brakować kontaktów z ludźmi.
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
2w1
2w1
niekoniecznie...jak będę siedzieć w laboratorium i robić leki bądź kosmetyki to faktycznie może być trochę smutno... czasem w laboratoriach pracuje się samemu.
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
2w1
2w1
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator