Za co nie lubicie Dwójek?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#31 Post autor: boogi » piątek, 23 stycznia 2009, 13:25

silver_bullet pisze:Nienawidzę w dwójkach tego że w relacjach i w rozmowie tak naprawdę ich nie ma. Komunikuje się z nami nasze własne odbicie, coś na kształt specjalnie dla nas splecionego, indywidualnego kłamstwa. U przyjaciela da się to znieść, ale u osoby obcej staje się szybko irytujące.

I co w takiej sytuacji?

Poematy pisać o dwójek niespełnieniu! :razz:
Właśnie tego w sobie nienawidzę. Że jest ta maska, za którą nikt nie jest w stanie przeniknąć. Że nawet kiedy czuję się masakrycznie źle, i ktoś przyjdzie porozmawiać, to nie ma szans zobaczyć tego jak się czuję, tak dobrze gram. Zobaczy mój rozmówca tylko człowieka wesołego, pogodnego, dowcipkującego, komplementem go uraczę, jakąś dobrą nowiną, porozmawiamy o nim, bo u mnie "wszystko w porządku", on sobie pójdzie zadowolony, a ja wrócę w swój dupny nastrój, znowu sam.


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#32 Post autor: boogi » piątek, 23 stycznia 2009, 17:22

silver_bullet pisze:Toć to o czym piszesz to 7 ze skrywanym kłopotem :razz: ^^
Fajnie. Załóżmy temat "co łączy 2 i 7".
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Tenar
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2007, 14:13
Lokalizacja: Kraków

#33 Post autor: Tenar » sobota, 24 stycznia 2009, 19:33

Jezeli chodzi o zwierzanie się, już to potrafię, tylko że bardzo cieżko jest mi się otworzyć. Osobnik który zechce mnie wysluchac, musi się "przebić" i nie dac zbić z tropu pytaniem o niego samego. Jak mi jest źle, już nie waham się mówić ludziom że mi xle, tylko że z reguły jest tak, ze po wstępnym zdaniu mojej strony, że swiat jest zły albo że ldzie są źli albo że życie jest beznadziejne itd. osoba pyta "Czemu?' a ja się wtedy zamykam i mówię ze nie chce mówić a w ogóle to tak tylko sobie powiedziałam, niewazne i co u niej. Ludzie się wtedy denerwują i wcale im się nie dziwię. Na szczeście jest pare osób ktore drazą i nie daja mi zadawać pytań. Swoją drogą, już dawno odkryłam ze w pytaniachjest przewaga rozmówcy. niezly sposób na odwrócenie uwagi od siebie.
"Jeżeli już mam wierzyć w coś, czego nie widać, to wolę wierzyć w cuda niż w bakterie".

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#34 Post autor: kinia » czwartek, 19 lutego 2009, 17:26

Tenar pisze:Potrafią. Wymaga to samozaparcia, ale jest do zrobienia. Można się nauczyć pozwalać ludziom chodzić do diabła drogami, jakie sami sobie wybiorą i nie mieć z tego powodu absolutnie żadnych wyrzutow sumienia. Cudowne uczucie :lol:
naprawde? bez wyrzutow sumienia?

- czasami po prostu nie mozemy byc wszedzie - niestety dla nas - na szczescie dla innych :)

_________
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 17:29
boogi pisze:Właśnie tego w sobie nienawidzę. Że jest ta maska, za którą nikt nie jest w stanie przeniknąć. Że nawet kiedy czuję się masakrycznie źle, i ktoś przyjdzie porozmawiać, to nie ma szans zobaczyć tego jak się czuję, tak dobrze gram. Zobaczy mój rozmówca tylko człowieka wesołego, pogodnego, dowcipkującego, komplementem go uraczę, jakąś dobrą nowiną, porozmawiamy o nim, bo u mnie "wszystko w porządku", on sobie pójdzie zadowolony, a ja wrócę w swój dupny nastrój, znowu sam.
to moze nie jestem dwojka??
bo umiem plakac przy obcych, i mowic ze serce mi peka, i ze potrzebuje pomocy i wolac:"ratunku"
ale. ale.
oczywiscie po to zeby zwrocic na siebie uwage, ja tu jestem, jestem i potrzebuje zainteresowania, znajomi staja na glowie, szukajac pomocy a ja juz z niej nie korzystam, bo problem zostal rozwiazany, wyzalilam sie komus, powiedzialam co mnie gryzie, ale zeby zaraz do lekarza?? :roll: :x

Rilla: Używaj opcji "zmień"

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#35 Post autor: impos animi » czwartek, 19 lutego 2009, 21:33

Powiem wam, że niektóre chore Dwójki potrafią być tak skrajnie upierdliwie, że każdego dnia, po kilka razy dziennie doprowadzają mnie do szału :evil:
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Crystal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 7 października 2008, 23:05
Enneatyp: Indywidualista

#36 Post autor: Crystal » piątek, 20 lutego 2009, 00:38

Prędkość, z jaką zmieniają zdanie. Nawet pod wpływem pierdół, które chcę (chciałam) im wcisnąć na swój temat. Jednego dnia dla takiej dwójki mogę być aniołkiem, drugiego czymś zupełnie przeciwnym. Nie wiem, co się za tym kryje, ale to cuchnie łatwowiernością, niestałością i tutaj wstaw co chcesz... Jak tu być pewnym takiej osoby?
bla bla
4w3

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#37 Post autor: boogi » piątek, 20 lutego 2009, 00:44

Jestem ufny i łatwowierny :(

... i najgorsze: nie jestem niezależny :x
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#38 Post autor: Gudrun » piątek, 20 lutego 2009, 00:48

Na przykładzie bardzo chorej Dwójki...narzucania się, zazdrości, manipulowania, szantażu emocjonalnego, zmienia swojego zdania o 180 stopni żeby mi się przypodobać. To tak w skrócie :wink:

Awatar użytkownika
Crystal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 7 października 2008, 23:05
Enneatyp: Indywidualista

#39 Post autor: Crystal » piątek, 20 lutego 2009, 00:49

Niezależność to pojęcie względne, każdy jest od czegoś zależny. Ja ekspertem nie jestem, na podstawie moich skromnych znajomości z dwójkami wysnułam wnioski jakie wysnułam.
bla bla
4w3

Awatar użytkownika
Shironeko
Posty: 174
Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2008, 11:36
Lokalizacja: że znowu?

#40 Post autor: Shironeko » piątek, 27 lutego 2009, 12:04

Gudrun wymieniła prawie wszystko na co ostatnio się nacięłam. Dodam jeszcze bezwstydne kłamstwo i traktowanie ludzi podług ich "ważności" (nagle okazujesz się mniej ważnym, już nie trzeba być dla ciebie miłym).

No ale wyszłam obronną ręką, dzięki Boogi... ^^
7w8 (~)
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!

Awatar użytkownika
Shironeko
Posty: 174
Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2008, 11:36
Lokalizacja: że znowu?

#41 Post autor: Shironeko » piątek, 27 lutego 2009, 13:05

Sreberko, idź na spacer, może zobaczysz jeszcze trochę śniegu, kończy się ... ^^
7w8 (~)
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

#42 Post autor: chupser » piątek, 27 lutego 2009, 14:20

E
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 września 2009, 17:30 przez chupser, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

#43 Post autor: chupser » piątek, 27 lutego 2009, 19:00

R
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 września 2009, 17:30 przez chupser, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#44 Post autor: boogi » piątek, 27 lutego 2009, 20:33

@chupser: Silver nie napisał w swoim poście nic, co byłoby typowo siódemkowe. Ot, po prostu bredzi ;)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#45 Post autor: Orest_Reinn » niedziela, 1 marca 2009, 14:39

Crystal pisze:Prędkość, z jaką zmieniają zdanie. Nawet pod wpływem pierdół, które chcę (chciałam) im wcisnąć na swój temat. Jednego dnia dla takiej dwójki mogę być aniołkiem, drugiego czymś zupełnie przeciwnym. Nie wiem, co się za tym kryje, ale to cuchnie łatwowiernością, niestałością i tutaj wstaw co chcesz... Jak tu być pewnym takiej osoby?
To siódemkowe, o czym piszesz. Dwójka chce być jak najdłużej jak najbliżej, a jeśli któraś zachowuje się inaczej, są tego dwie możliwe przyczyny:
- jest niepewna co do motywów innych
- jakieś skurwysyńskie skłonności każą jej manipulować innymi aby tylko poczuć się lepiej ("mam cię w dupie, ale lubię jak mówisz mi miłe rzeczy")

ODPOWIEDZ