Patrzę w lustro i?

Wiadomość
Autor
Śpiąca Królewna
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23

#151 Post autor: Śpiąca Królewna » czwartek, 29 stycznia 2009, 08:02

Jestem piękna! Tak mi się przynajmniej wydawało przez całe życie i myślę, że w dużej mierze była to zasługa mojego ojca, który od dzieciństwa mnie o tym przekonywał. Kiedy dorosłam teza ta została potwierdzona w realnym życiu - na powodzenie nie mogłam narzekać. Poza wyglądem zewnętrznym cieszy mnie gdy ktoś zauważy moje wewnętrzne piękno. Dlatego też proponuję aby z umiarem zaglądać do lusterka a raczej zagłębiać się w swoje wnętrze i odkrywać prawdziwe piękno :D
Ostatnio zmieniony środa, 4 lutego 2009, 04:19 przez Śpiąca Królewna, łącznie zmieniany 1 raz.


"życie to doświadczanie intensywnych uczuć"

Awatar użytkownika
pumpkin
Posty: 282
Rejestracja: środa, 8 listopada 2006, 13:37

#152 Post autor: pumpkin » niedziela, 1 lutego 2009, 11:30

hmm no chyba jak każda dziewczyna chcę dobrze wyglądać :)

czasem mam schizy i się sobie nie podobam, ale przeważnie leję na to. nie maluję się specjalnie, ubieram się bardziej na luzie.

podobnie jak niektórzy, ja również jestem chuda. chciałąm coś robić, przytyć, ale mi się nie udało - no taka moja natura poprostu. no i się z tym pogodziłam. a jak ktoś nabija się z mojej anorektycznej figury, to się nabijam razem z nim ;]
ogólnie to mam dystans do siebie i czasem i nabijam się sama z siebie - ale przez to inni chyba czują się swobodnie w moim towarzystwie i nawet chyba nie zwracają takiej uwagi na to, jak ja wyglądam : )
więc jak inni się nie przejmują moim wyglądem, to ja też ;]
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"

Mon.Ron
Posty: 1
Rejestracja: środa, 18 lutego 2009, 00:11
Lokalizacja: Gliwice

#153 Post autor: Mon.Ron » środa, 18 lutego 2009, 00:19

A ja... Cóż. Kiedy byłam młodsza, potrafiłam znaleźć w swoim wyglądzie jakieś pozytywne cechy. Natomiast teraz, kiedy patrzę w lustro robi mi się po prostu niedobrze. Mam wielkie czoło, małe oczy, duży nos, małe i wąskie usta, krótkie i grube nogi, szerokie ramiona, ogromny biust (nienawidzę go!). Włosy co prawda są gęste, ale się nie układają... Aż mi się w głowie kręci od tego wymieniania :? . Czasem mam taki "dobry dzień", kiedy patrzę w lustro i coś mi się tam podoba, w świetle słonecznym wyglądam ok, no i może moje wcięcie w talii jest imponujące :roll: , ale na co dzień źle się ze sobą czuję.
4w5...

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#154 Post autor: ein » środa, 18 lutego 2009, 00:46

Idz kurfa do salonu fryzjerskiego, wycieniuj, kup prostownice i ciesz sie z zajebistych wlosow. Popros ladnie o grzywke, zeby przykryc czolo. Inaczej masz wpierdol. Jeszcze ci sie pewnie nie przetluszczaja... Wrrr! -.-

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#155 Post autor: Absynt » środa, 18 lutego 2009, 10:41

Duzy biust :shock: :P :D
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#156 Post autor: boogi » środa, 18 lutego 2009, 13:25

Mon.Ron pisze:A ja... Cóż. Kiedy byłam młodsza, potrafiłam znaleźć w swoim wyglądzie jakieś pozytywne cechy. Natomiast teraz
...też potrafisz, tylko nie chcesz:
Mon.Ron pisze:ogromny biust (...) Włosy (...) gęste (...) w świetle słonecznym wyglądam ok, (...) moje wcięcie w talii jest imponujące
Wykorzystaj to co masz, jako swoje atuty :)
Realnie patrząc to, co Ci się nie podoba w Tobie samej, innym może się spodobać, albo nie spodobać. Analogicznie z tym, co Ci się podoba - innej osobie może się spodobać, lub nie. I zazwyczaj nie znamy gustów innych. Dla Dwójek jest taka rada "nie można zadowolić wszystkich". Dla Czwórek też chyba by pasowała. Wszystkich nie zadowolisz - a wspominam o tym bo wyczuwam, że swoje poczucie własnej wartości uzależniasz mocno od tego, czy się innym spodobasz. Oj, nie stamtąd ono się bierze (zajrzyj w temat "Wewnętrzny autorytet" na subforum Szóstek).
Chyba faktycznie jest tak, że ciężko jest pokochać kogoś, kto nie kocha siebie (nie szanuje siebie i nie docenia siebie), więc... wiedząc, że masz w sobie także zewnętrzne piękne cechy, po prostu dorzuć trochę wiary ;)

btw, mnie osobiście podobają się wąskie usta...

@Absynt: popieram ;]
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#157 Post autor: impos animi » środa, 18 lutego 2009, 14:22

...i jest spoko.

Ein, Ty masz jakąś obsesję z tymi włosami :P
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#158 Post autor: ein » czwartek, 19 lutego 2009, 09:25

Uwielbiam! ^^

edit:
Eh, nastepna, ktora sie chciala tylko pozalic, a nie zmienic swoje nastawienie. Czasami sie zastanawiam, czy my jestesmy naprawde tacy beznadziejni, ze nie potrafimy dzialac, nawet jesli rozwiazanie jest tak blisko?

Awatar użytkownika
nazifee
Posty: 24
Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 22:55
Lokalizacja: Kraków

#159 Post autor: nazifee » sobota, 28 lutego 2009, 13:11

patrzę w lustro i ...
- zaczynam strzelać różne dziwne miny;
- zbliżam twarz do tafli lustra na odległość mniej więcej 5mm i przestaję myśleć :mrgreen:
- gdy widzę całe swoje ciało myślę że powinnam schudnąć ale nic z tym nie robię bo się boję że mi się piersi zmniejszą :D :mrgreen:
- gdy mam zły humor wystawiam język i marszczę brwi :P

poza tym chyba czuję się piękna :] ale tylko gdy świeci słońce :D
... choć w chorej głowie bajka, to twarz ma jak z horroru...

... sytuacje skrajne, te akta nie są tajne...

... od wielu długich lat, to samo okno na świat, i tan sam widok...

Awatar użytkownika
pumpkin
Posty: 282
Rejestracja: środa, 8 listopada 2006, 13:37

#160 Post autor: pumpkin » sobota, 28 lutego 2009, 13:19

ein pisze: edit:
Eh, nastepna, ktora sie chciala tylko pozalic, a nie zmienic swoje nastawienie. Czasami sie zastanawiam, czy my jestesmy naprawde tacy beznadziejni, ze nie potrafimy dzialac, nawet jesli rozwiazanie jest tak blisko?
czasem jest się po prostu ślepym i się nie widzi, że można coś zrobić i zacząć zmieniać to, co trzeba.

a nawet jak się ma świadomość, że są możliwości, to brakuje odwagi i chęci - to się chyba nazywa pesymizm
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#161 Post autor: impos animi » niedziela, 1 marca 2009, 15:08

nazifee pisze:patrzę w lustro i ...
- zaczynam strzelać różne dziwne miny;
...
- gdy mam zły humor wystawiam język i marszczę brwi :P
Hehe, też często robię głupie miny do lustra. Chociaż chyba częściej jak mam dobry humor. Czasami wyginam twarz na wszystkie możliwe sposoby i się cieszę do swojego odbicia ;p
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
anku
Posty: 229
Rejestracja: środa, 27 lutego 2008, 15:17
Lokalizacja: z magicznego pudełka
Kontakt:

#162 Post autor: anku » niedziela, 1 marca 2009, 18:03

lubię patrzeć na siebie w lustro, gdy jestem pijana xD
nie, nie chodzi o to, że tylko wtedy mogę się znieść. po prostu jakoś nie wiem. lubię to. oczy się tak błyszczą i jakoś lobię sobie powiedzieć do odbicia 'tyy, więcej już nie pijesz' i zacząć się śmiać :p
4w5

moralności mi brak.

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#163 Post autor: bíumbíumbambaló » poniedziałek, 2 marca 2009, 15:47

Zazwyczaj się cieszę, choć ostatnio moje odbicie napawa mnie smutkiem. Niestety mam końskie zdrowie i zamiast rozłożyć się na porządną chorobę z gorączką, katarem i bólem stawów moje gładkie skądinąd policzki zostały obsypane konstelacjami małych wyprysków.

Awatar użytkownika
pumpkin
Posty: 282
Rejestracja: środa, 8 listopada 2006, 13:37

!

#164 Post autor: pumpkin » poniedziałek, 2 marca 2009, 16:37

anku pisze:lubię patrzeć na siebie w lustro, gdy jestem pijana xD
nie, nie chodzi o to, że tylko wtedy mogę się znieść. po prostu jakoś nie wiem. lubię to. oczy się tak błyszczą i jakoś lobię sobie powiedzieć do odbicia 'tyy, więcej już nie pijesz' i zacząć się śmiać :p
a ja nienawidzę patrzeć w lustro po pijaku ! tak żałośnie wyglądam i od razu mi się pić odechciewa :p
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"

Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 163
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2009, 15:28
Kontakt:

Re: !

#165 Post autor: Wookie » poniedziałek, 2 marca 2009, 17:13

pumpkin pisze:a ja nienawidzę patrzeć w lustro po pijaku ! tak żałośnie wyglądam i od razu mi się pić odechciewa :p
mam tak samo, blady wtedy jestem i żal patrzeć na siebie samego w takim stanie :)
4w5
!

ODPOWIEDZ