Rozwój Dziewiątki

Dyskusje na temat typu 9
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#16 Post autor: boogi » środa, 18 lutego 2009, 15:55

Dystansowanie się -> ucieczka? Hm, to napisz coś więcej (nawet, jak nie znajdziesz notatek ;) ) bo jestem ciekaw, jak to dokładnie się u Dziewiątek przejawia; nie wiązałem akurat "dystansowania się" z oporem typowym dla Dziewiątek, wydaje mi się że są to dwa całkiem różne pojęcia. Ucieczka też mi do 9 nie pasuje, a przynajmniej nie wprost. Unikanie działania jest swojego rodzaju ucieczką, ale też nie wiążę wprost tych dwóch rzeczy, jako że dziewiątkowe unikanie jest bardzo specyficzną formą ucieczki, jeżeli w ogóle.
Odkładanie, przekładanie w czasie, unikanie działania, opór przed zmianami, to tak, te terminy mi leżą w kontekście działań (lub ich braku) u Dziewiątek; ale dystansowanie się i ucieczka - to już nie; może kwestia innego zasobu słów u mnie ;)


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Szopa
Posty: 644
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.

#17 Post autor: Szopa » środa, 18 lutego 2009, 20:47

Pogrzebalem troche i znalazlem tak a propo

Ucieczka w bezsilność:
http://www.osiagacz.info/artykuly/psych ... lnosc.html

Chociaz nie do konca jestem pewien czy to stricte pasuje do typu 9.
___
Nie calkiem rozumiem, czego nie rozumiesz, to bede pisal co mi przyjdzie na mysl, moze cos trafie.

Dystansowanie sie jest to przekonywanie samego siebie o bardzo niskim priorytecie faktycznie dosc powaznej sprawy, a czasem nawet usuwanie ze świadomości problemu, który był źródłem stresu.
Ucieczka natomiast to nic innego jak sieganie po uzywki. Gdzies czytalem, ze dziewiatki sa bardzo podatne w wysoce stresujacych sytuacjach na nalogi, aczkolwiek nie wiem ile jest w tym statystycznie jest prawdy.
Odkładanie, przekładanie w czasie, unikanie działania, opór przed zmianami
Nie wiedzialem jak to nazwac, uzylem googli i wg jakiegos tam Lazarusa nazywa sie to powstrzymywanie się od działań (ale głębokie) i jest to jedna z czterech glownych metod walki ze stresem.
Obrazek

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#18 Post autor: boogi » środa, 18 lutego 2009, 21:14

Link z Osiągacza pasuje mi jakoś do typów: 9, 2, 4. Pasuje też do 3, które w stresie może przejść w 9. Oraz ogólnie do każdego typu, jeżeli tylko popadnie w niższy nastrój (zadanie do wykonania przerośnie osobę, jak mnie moja magisterka z którą jestem o pół roku spóźniony i siedzę po jakichś forach wypisując pierdoły, zamiast ruszyć tyłek do właściwej roboty).

To, o czym obaj myślimy, jest opisane tutaj: Prokrastynacja, dopiero teraz mi się przypomniał ten termin. Dotyczy Dziewiątek w szczególności, ale też może dotyczyć zagubionej osoby dowolnego typu (z tym, że zagubiona Czwórka popadnie raczej w depresję albo narcyzm, Dwójka w naduczynność albo depresję, Szóstka zmieni się w Prosiaczka albo Batmana, ale ogólnie każdy i tak może odkładać).

To, o czym ja wcześniej mówiłem, to było w kontekście: "Prokrastynacja nie jest psychologicznym mechanizmem obronnym organizmu", bo tak gdzieś wyczytałem i miałem to w pamięci. Żeby było zabawniej, na Wikipedii jest to wymienione jako mechanizm obronny psychiki. Tak więc zamierzam się w tym temacie niedługo doedukować, bo nie lubię gadać głupot ;)

Dystansowanie - dobre, nie zastanawiałem się nad tym wcześniej, to wyjaśnienie całkiem mi się podoba. Wiąże się bezpośrednio z prokrastynacją.
Ucieczka w nałogi: jeżeli to ucieczka przed niezadowoleniem, to jest to bardzo widoczne u 7 i jej harmoników, czyli 2 i 9. No typowa cecha tych trzech typów moim zdaniem :) Wiem, że Dwójka jest podatna szczególnie na nałogi jedzeniowe, nie wiem jak 9 ;)

W linku o prokrastynacji jest wiele ciekawych informacji dla Dziewiątek (np. wyjaśnienie, na jakiej zasadzie to działa, oraz dlaczego przynosi efekty przeciwne do oczekiwanych).


EDIT: przeglądam tego Osiągacza i znalazłem taki jeszcze artykuł w kontekście tego tematu: Zwlekanie - dlaczego tak robimy. Cytat z tamtej strony:
WIEM, ŻE MUSZĘ TO ZROBIĆ
BOJĘ SIĘ, ŻE MOGĘ TO ZROBIĆ ŹLE ALBO NIE BĘDĘ ZADOWOLONY ROBIĄC TO
POWIEM SOBIE, ŻE ZROBIĘ TO W PRZYSZŁOŚCI (CHOCIAŻ NIE MAM ZAMIARU TEGO ROBIĆ)
NADAL SIEBIE AKCEPTUJĘ
Chyba właśnie to mi nie gra... u Dziewiątek wydaje mi się, że jest coś trochę innego. Jakaś drobna, subtelna różnica, której nie umiem teraz nazwać. Nie chodzi o to "boję się zmiany, nie wykonam jej, nadal siebie akceptuję"; czy u Dziewiątek nie działa to raczej na zasadzie zwykłego uporu - "nie zrobię i już"? Taki jest cel mechanizmów obronnych psychiki - by "nadal siebie akceptować", by nasze wyobrażenie o sobie za bardzo nie odbiegało od rzeczywistości (nawet za cenę błędnego pojmowania tej rzeczywistości, ochrona ego). Wydaje mi się, że nie zauważam akurat czegoś takiego u Dziewiątek. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę :D
Oczywiście, 9 też prokrastynują, ale... no coś nie pasuje mi w tej definicji :D
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#19 Post autor: kinia » poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 13:50

Dziewiątka, "milcząc" w sprawach dla siebie ważnych, wyrządza w ten sposób wielką krzywdę samej sobie. Uważa, że zachowanie spokoju i niewszczynanie konfliktu ochroni jej wątłą energię. Tym samym odcina się jednak od swojego wewnętrznego źródła mocy.
Proces przemiany u Dziewiątki musi zacząć się od obudzenia uczciwości w stosunku do siebie samej. Postawienie sobie zasadniczych pytań: "Jaka jest moja opinia?", "Czego chcę?", "Co jest dla mnie ważne?", stanie się zaczynem przemiany. Zamiast włączenia telewizora, radia, komputera czy oddania się ulubionej, rutynowej czynności najpierw musi uzyskać od samej siebie odpowiedź, którą następnie z determinacją będzie wcielała w życie, korzystając przy tym ze swojej dużej wrażliwości w stosunku do ludzi, traktując ją jako sprzymierzeńca, a nie obezwładniającego wroga.
Zmiana sposobu traktowania sytuacji, w których ten z gruntu spokojny i dobry człowiek nie zajmował stanowiska, a jedynie stawiał bierny opór przez strategie ignorowania, lekceważenia i unikania, wyzwoli energię życiową, zablokowaną pokładami niechęci i skrywanego bólu. Przykryte płaszczem akceptacji status quo oraz nonszalancją, kryją się głęboko skrywane naturalne cechy Dziewiątki takie jak: szczerość, otwartość serca i umysłu, a także talent do mediacji.
Natomiast lenistwo, wbrew obawom Dziewiątki, nie jest cechą jej charakteru, a jedynie sposobem jaki wymyśliła, aby unikać życia. Uważa, że taka właśnie postawa zapewni jej spokój i uchroni przed wykorzystaniem przez otoczenie. Zdumieje się, dostrzegając, że podejmowanie wyzwań i stawianie czoła problemom wyzwala jej energię twórczą. Wyznaczanie celów i ich realizacja przyniosą niebotyczną satysfakcję, praktycznie niedoświadczaną do tej pory. Uprzednie wątłe poczucie własnej wartości będzie zasilane elementami zadowolenia z siebie i spostrzeżeniem, że otoczenie zaczyna szanować zdanie Dziewiątki.
Przestając uciekać w rezygnację, człowiek ten zauważa, że to, przed czym uciekał, nie jest potężnym lwem, czyhającym na jego życie, a tylko ujadającą psiną. Co prawda robi sporo hałasu, ale szczekające psy nie gryzą....
Życie w harmonii ze światem nie będzie już oznaczało potulnego przyjmowania stanowiska innych ludzi, choćby i niekorzystnego dla Dziewiątki. Stopniowo - ale znacznie szybciej niż u innych typów osobowości - w miarę działania pojawi się praktyczna mądrość.
Poważniejsze wyzwanie będzie stanowiło otwarcie się na dotąd tłumione uczucia, które często nie pojawiały sie na powierzchni świadomości Dziewiątki. Nie oznacza to jednak, że ich nie było. Po prostu, zostały skrzętnie ukryte i stłumione, czekając na uzewnętrznienie się w postaci chorób czy depresji. Dziewiątka zauważy teraz, że nosi w sobie potężne pokłady gniewu, który stanie się paliwem zasilającym jej energię do działania. Gniew jest niezrealizowaną chęcią zmiany, zatem prawidłowo spożytkowany, może być błogosławieństwem, a nie zmorą. Kiedy go stłumimy, przekształca się w agresję, ale gdy go wykorzystujemy, daje nam siłę do przekształcania rzeczywistości.
Dziewiątka musi zwrócić uwagę na to, kiedy odwlekała podejmowanie decyzji, bez końca rozważając wszystkie za i przeciw, i kategorycznie odrzucić tę praktykę. Trzeba przyjąć do wiadomości, że każda decyzja może skutkować powodzeniem lub niepowodzeniem. Pierwsze - daje radość i satysfakcję, drugie - lekcję od życia, cenną na przyszłość. Gdy unikamy podjęcia decyzji, ani jednej, ani drugiej korzyści nie odnosimy (jeśli Dziewiątka ma trudności z podjęciem decyzji, nie potrafiąc wybrać "najlepszego" rozwiązania, powinna po prostu odrzucić "najgorsze" i zakończyć proces decyzyjny, podejmując wyzwania).
Równie istotnym zadaniem co powyższe, jest konieczność rezygnacji posługiwania się radami otoczenia (rodzina, terapeuta, itp). Takie bieganie od doradcy do doradcy skutecznie zabija własny autorytet. Jeśli już poprosić o radę, to tylko tych, którzy są fachowcami w danej kwestii, ale decyzję i tak trzeba podjąć samemu, bo tylko wtedy człowiek przyjmie za nie odpowiedzialność. Kiedy tego nie czyni, wydaje mu się, że to "inni" zmuszają, popychają i sterują nim. W życiu Dziewiątki bywa to prawda, ale głównie dlatego ze sama uchyla się ona od decydowania.
Kiedy problemy nawarstwiają się i powstaje poczucie przytłoczenia, warto zrobić plan działania (na piśmie!) i skrupulatnie go realizować. Najważniejsze jest jednak, by Dziewiątka poznała kiedy działa schematycznie, a kiedy z pełną świadomością. Ta właśnie samoświadomość będzie najlepszym lekarstwem tych wspaniałych ludzi.

Źródło: 9 milowych kroków do Sukcesu zawodowego i osobistego z wykorzystaniem indywidualnych predyspozycji. M. Słowikowski, T. Curlej
Ostatnio zmieniony środa, 8 kwietnia 2009, 08:58 przez kinia, łącznie zmieniany 1 raz.
9w1, ISFj

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#20 Post autor: kinia » poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:05

Życie w rodzinie i społeczeństwie
Wraz z budowaniem poczucia wartości radykalnie zmienią sie stosunki Dziewiątki z ludźmi. Najbliżsi i całe otoczenie nagle zauważą, że Dziewiątka ma swoje potrzeby i pragnienia, co na początku wywoła zrozumiałe zaskoczenie. Ale kiedy ludzie zauważą, że dzięki realizacji tych potrzeb, zamiast krnąbrnego i legalistycznego, wiecznie zasępionego partnera, mają do czynienia z człowiekiem otwartym, pełnym ciepła i akceptacji - odetchną z ulgą. Związki z ludźmi sprawią Dziewiątce znacznie więcej radości, niż święty spokój, którego poszukiwała. Przyjęcie współodpowiedzialności za rodzinę i społeczność, w której żyje, zadziała jak lekarstwo na wszystkie problemy w kontaktach z ludźmi.
uczenie sie szczerej rozmowy z najbliższymi, bedzie się zapewne wiązało z konfrontacją z odpychanymi dotąd uczuciami, ale odmrozi relacje, często od wielu lat skute lodem. Rozwinięta Dziewiąta doceni ludzi, a przed to doceni także siebie. To jedyny droga do odbudowy poczucia wartosci.

Praca zawodowa
Nierozwinięta Dziewiątka dławiła inicjatywę, gdyż każde działanie wiązało się z zakłóceniem spokoju. Nie było to korzystne ani dla współpracowników, ani dla podwładnych. Kiedy uczy się stawiać cele i realizować je z determinacją, nadal pozostaje łagodnym i mediacyjnie nastawionym członkiem zespołu, ale zamiast "ciągnąć" go w dół, winduje w górę jakość i ilość pracy.
Kiedy Dziewiątka na siłę starała się być osobą bezkonfliktową, niejednokrotnie nie potrafiła otwarcie przeciwstawić się nierozsądnym dyrektywą, a tylko zwalniała tempo pracy, stawiając bierny opór. Jeżeli będzie umiała przedstawić swoje racje, okaże się wartościowym pracownikiem, który nie odczuwa potrzeby natychmiastowego awansu, za to jest ważnym ogniwem zespołu, zachęca do działania, wspiera realizację celów i wszechstronnie pomaga.
Nierozwinięta Dziewiątka będzie dobrze się czuła tylko w zawodach, w których panuje jasno określone procedury i rutyna, ale kiedy rozwinie swoje prawdziwe predyspozycje moze wykonywać wiele funkcji mediacyjnych oraz wymagających dostrzeżenia ludzkiego wymiaru na wszystkich szczeblach firmy.

Źródło: 9 milowych kroków do Sukcesu zawodowego i osobistego z wykorzystaniem indywidualnych predyspozycji. M. Słowikowski, T. Curlej
Ostatnio zmieniony środa, 8 kwietnia 2009, 08:58 przez kinia, łącznie zmieniany 1 raz.
9w1, ISFj

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#21 Post autor: yusti » poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 15:09

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:10 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#22 Post autor: kinia » poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 16:06

yusti pisze:przeczytałam Niedorozwinięta dziewiątka heheh
nie no. druknę sobie chyba, bo jestem Prawie dziewiątką, tylko taką hardziejsza.
Że też was nic nie rusza...no ja nie mogę.

Rozwijał się ktoś? i staliście się hardziejsi? na 1w9 przetransformowani?
jak to przepisywałam też miałam takie odczucie żeby tak napisać ;)
ja dopiero sobie uświadomiłam kim jestem
przemiana jest bardzo trudną sprawą, przynajmniej dla mnie, bo muszę zacząć mówić zamiast milczeć :(

to jeszcze nie koniec tematu, ale już dziś nie miałam czasu, a osoba która mi dyktowała wyszła - jutro dokończę - to cel !! :lol:
9w1, ISFj

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#23 Post autor: yusti » poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 21:24

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:10 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#24 Post autor: yusti » wtorek, 7 kwietnia 2009, 08:09

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:10 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#25 Post autor: kinia » wtorek, 7 kwietnia 2009, 09:02

yusti to nie jest tak że my nie działamy, po prostu zanim dojdziemy do wykonania zamierzonego celu, po drodze zrobimy 10 innych rzeczy
najlepiej obrazuje to moje wydarzenie z soboty
postanowiłam ze posprzątam szafki w kuchni - ale nie była to jedyna rzecz do zrobienia, (miałam długą listę ;)) i za każdym razem gdy już miałam szmatkę i wchodziłam na krzesło żeby ruszyć na te szafki - jednak znalazło się "coś" innego do zrobienia... i tak wiele razy w ciągu dnia
w wyniku tego mamy wtorek a ja mam szafki do sprzątania :lol: moze przyjedzie ktoś mi pomóc? ;)
9w1, ISFj

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#26 Post autor: kinia » wtorek, 7 kwietnia 2009, 11:11

a zatem do dzieła - czyli co w życie wprowadzić - by było lepiej

§ Wprowadź do swojego życia postanowienie, że zanim zaczniesz kolejną czynność, musisz zakończyć czynność obecnie wykonywaną, zmieniając przy tym pytanie "Co powinienem jeszcze zrobić?" na "Co mam dokończyć?"
§ Zawsze zajmuj stanowisko w sytuacjach dwuznacznych lub konfliktowych. Jeżeli na początku będzie Ci sprawiało trudność przedstawienie tego stanowiska partnerom, zaczynaj od określenia go dla siebie, a potem krok po kroku prezentuj je otoczeniu, zachowując szacunek dla opinii odmiennych na równi z szacunkiem okazywanym własnemu punktowi widzenia.
§ Wychodź z inicjatywą rozwiązywania problemów i reagowania na wyzwania, zanim partnerzy je zaproponują. Przestaniesz wtedy odczuwać presję, a rozpoczniesz proces uwalniania swojej wolności wewnętrznej.
§ Nie odcinaj się od gniewu i pod żadnym pozorem nie stosuj technik „wyciszania” niż ruch fizyczny i ekspresja gniewu. Tego drugiego nie kieruj jednak przeciw komukolwiek, lecz naucz się technik pracy z nim (przykłady daje Dalajlama w Uzdrawianiu gniewu)
§ Pytaj twoich partnerów, jakie mają oczekiwania w stosunku do Ciebie, i przedstawiaj im swoje stanowisko.
§ Nigdy nie odkładaj decyzji na później. Czekające na podjęcie decyzje będą zalegały w podświadomości jak trucizna. Mimo że będziesz starał się o nich zapomnieć, przeciążą Twoją psychikę, powodując nawarstwianie się problemów zawodowych i osobistych.
§ Nie próbuj rozwiązywać problemów za partnerów, w zamian wspieraj ich i dodawaj odwagi do samodzielnego działania i decydowania.
§ Segreguj czynności, które masz do wykonania, i zauważ, które z nich są mało ważne lub zupełnie niepotrzebne, a wykonywane nawykowo. Rezygnuj z nich, wprowadzając zmiany krok po kroku.
§ W sposób grzeczny, ale stanowczy odmawiaj, kiedy zostaniesz poproszony o zrobienie czegoś mało istotnego, a dla Ciebie uciążliwego, albo gdy po prostu nie możesz przeznaczyć na to wymaganej ilości czasu.
§ Zauważ, że zmiany niosą za sobą pozytywny ładunek i bez względu na to, czy w danym momencie się ich obawiamy, warto iść za ich procesem i go wspierać. Jest to proces bardzo korzystny dla Ciebie.
§ Rozważając decyzje, nie odwołuj się wyłącznie do chłodnej logiki. Zapytaj siebie, czego tak naprawdę chcesz, a na kompromisy gódź się jedynie świadomie.
§ W sytuacji konfliktu myśl w kategoriach szukania kompromisu a nie znajdowania punktów sprzecznych.
§ Zawężaj punkt widzenia, pomijając dziesiątki niepotrzebnych „prognoz”, i nie odwlekaj decyzji w czasie („poćwiartowany” cel wydaje się zbyt trudny do realizacji).
§ Dołóż starań, aby Twoje opinie i wypowiedzi były zwięzłe i rzeczowe, tak aby nawet partner, który ma problemy ze zrozumieniem skomplikowanych kwestii, mógł je pojąć.
§ Nie zakładaj, że coś jest oczywiste dla wszystkich.
§ Zrezygnuj z pocieszania partnerów w stylu: „Zobaczysz, wszystko się ułoży”.
§ Odnajdź w sobie osobę, która jest gotowa podejmować się obowiązków i skutecznie zarządzać, kierować, wspierać, gdyż są to Twoje naturalne, choć ukryte, predyspozycje.
§ Nigdy nie przeceniaj znaczenia uśrednionych danych. Pamiętaj że średnie są wypadkową połączenia dwóch biegunów i bardzo często niewiele mówią o realnym obrazie rzeczywistości.
§ Gdy planujesz, zawsze realistycznie rozdzielaj zadania i odpowiedzialność, stosując przejrzyste kryteria (zwłaszcza czasowe).
§ Zawężaj kryteria oceny sytuacji, gdyż rozpatrywanie zbyt wielu aspektów spowolni proces analizy.
§ Kiedy nawykowo zaczynasz wykonywać czynności mało istotne, zwłaszcza w chwilach stresu, zastanów się, konfrontacji z jakimi problemem chcesz uniknąć.
§ Przyjmuj odpowiedzialność za skutki swoich działań, definitywnie rezygnując z obwiniania innych.
§ Kiedy nie wiesz, na co masz ochotę, zastanów się, na co tej ochoty nie masz, i wyklucz te czynniki.
§ Zauważ swój bezsensowny upór pod naporem presji albo stresu.
§ Dokładnie zapoznaj się z różnymi sposobami widzenia tej samej sytuacji. Zauważ, że one także mają pewną logikę, chociaż różną od Twojej.
§ Zważ, ze na krytykę możesz reagować konstruktywnie – nie wycofując się, ale zastanawiając nad tym, czy jest słuszna.

Źródło: 9 milowych kroków do Sukcesu zawodowego i osobistego z wykorzystaniem indywidualnych predyspozycji. M. Słowikowski, T. Curlej
Ostatnio zmieniony środa, 8 kwietnia 2009, 08:57 przez kinia, łącznie zmieniany 1 raz.
9w1, ISFj

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#27 Post autor: yusti » wtorek, 7 kwietnia 2009, 20:12

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:09 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#28 Post autor: kinia » środa, 8 kwietnia 2009, 09:22

yusti - ale jak masz całą listę rzeczy niedokończonych i właściwie możesz wyliczyć tylko pare dokończonych to zaczyna sie problem
w ciągu dnia jest tylko kilka rzeczy które robię od początku do końca, (gotowanie, ubieranie, rozbieranie i spanie) wszystko inne może poczekać, pranie zamiast się suszyć czeka pół dnia w pralce, aż sobie przypomnę o nim ;), zakupy zamiast zrobić w południe, gdy mam najwięcej czasu i jest największy wybór towaru na placu - robię wieczorem w zatłoczonym supermarkecie,
a co robię w tym czasie wcześniej? siedzę bezsensownie na internecie, piszę 8 maili na raz, rozmawiam z 4 osobami na gadu, z każdą nie do końca sie angażując, ale każdą szczególnie zainteresowana :)
9w1, ISFj

Awatar użytkownika
edy
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 10:24
Lokalizacja: z Nangijali

#29 Post autor: edy » środa, 8 kwietnia 2009, 14:42

yusti pisze: Tak, to chore :twisted: działasz jak pijawka, przyssawka, dręczące takie wampirzenie Energii z innych. sama byś coś zainicjowała, a nie tylko sssiesz heheh
Koleżanka tu wchodzi w sens Braku działania. Dlaczego? pyta siebie.
Właśnie-Ja mam stłumiony ośrodek Emocji, bo emocje są passe, nielogiczne, niepomocne, nieprofesjonalne, i nie warto ich okazywać.
A CZEMU WY macie taki problem z działaniem? przecież tylko dzięki robocie jesteście wstanie wcielić myśl w życie, czyż nie?
Yusti ja bym chciała potrafić tłumić emocje, ale choć próbuję na chłodno kalkulować, to czasem wygląda to tak jakby zatkać wulkan, w najmniej spodziewanym momencie wybuchnie ze wzmożona siłą...
Nie dokońca działam na zasadzie pasożyta, to często rodzaj symbiozy, bo potrafię się mocno angażować i dawać z siebie...mogę kogoś uzupełniać ale i działać jako autonomiczny byt, tylko i aż, muszę mieć kogoś z kim będę konsultowała swoje decyzję...Muszę to sobie poukładac we łbie bo nie wiem czy to co piszę jest logiczne...

kinia pisze:yusti to nie jest tak, że my nie działamy, po prostu zanim dojdziemy do wykonania zamierzonego celu, po drodze zrobimy 10 innych rzeczy
I czasem odkładając coś w czasie bądź przedkladając inne czynności nad obowiązki, okazuję się że problem po drodze przybrał na wadze, a wtedy mnożą się argumenty, że tego nie da się podnieść....
A można wiedzieć skąd są te paragrafy, ktore przytoczyłaś?
poszukujemy klucza do raju a mamy otwarte niebo ;)

9w8

Awatar użytkownika
kinia
Posty: 150
Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 22:31
Lokalizacja: kraków

#30 Post autor: kinia » środa, 8 kwietnia 2009, 15:56

edy pisze: A można wiedzieć skąd są te paragrafy, ktore przytoczyłaś?
dodałam żródło do każdego tekstu :)

"9 milowych kroków do Sukcesu zawodowego i osobistego z wykorzystaniem indywidualnych predyspozycji" M. Słowikowski, T. Curlej
9w1, ISFj

ODPOWIEDZ