Czego nie lubią ósemki?
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
good pointdelirium pisze:112. Ludzi, którzy wszystkich lubią.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jerk.delirium pisze:112. Ludzi, którzy wszystkich lubią.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
- komandosek
- Posty: 157
- Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
- Lokalizacja: Wrocław
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
117. Jak ktoś mi robi zdjęcia - ktoś kto wymyślił aparat cyfrowy powinien dostać Nobla - pstryk i cała kolekcja zdjęć zniknęła ;p
118. Jak ktoś stwierdza, że jestem smutna i każe mi się uśmiechnąć - to, że KAŻE to już go dyskwalifikuje, ale żeby twierdzić, że jestem smutna... błąd! Jestem zamyślona - taką mam po prostu urodę - wyglądam na smutną - psuje mi to dzień na dłuższą chwilę.
119. Jak ktoś mówi swoje, a robi co innego. Przykład. Jednym z moich uczniów jest pewien licealista. Od początku roku nie miał zbioru zadań ale przypadkowo zdarzyło się, że ja miałam. Kilka razy przyniosłam zbiór, żebyśmy mieli z czego robić zadanie, doszłam jednak do wniosku, że nie chce mi się go dźwigać i proponuje, żeby G. go skserował. Za każdym razem, G. twierdzi że to zrobi... Po około 2 miesiącach G. stwierdza, że w sumie zbiór nie jest mu do niczego potrzebny... bo nie miał go od początku roku, więc nie musi kserować tłumaczę mu, że zbiór MA, tylko, że mój... po kolejnych dwóch tygodniach wzięłam zbór zapłaciłam 3zł i wszyscy byli zadowoleni...
120. Idiotycznych melodyjek na komórce - niektóre mnie zabijają, potrafię aż podskoczyć przerażona ;p
121. Jak ktoś odpowiada na pytanie inne niż zadane. Moja mama jest w tym mistrzynią. Na pytanie "Jakie mięso jest dzisiaj na obiad?" odpowiada: "Bardzo dobre."
122. Zapachu ubrań,na drugi dzień, jak się wraca pubu... - niech wreszcie wprowadzą w Polsce ten zakaz palenia...
118. Jak ktoś stwierdza, że jestem smutna i każe mi się uśmiechnąć - to, że KAŻE to już go dyskwalifikuje, ale żeby twierdzić, że jestem smutna... błąd! Jestem zamyślona - taką mam po prostu urodę - wyglądam na smutną - psuje mi to dzień na dłuższą chwilę.
119. Jak ktoś mówi swoje, a robi co innego. Przykład. Jednym z moich uczniów jest pewien licealista. Od początku roku nie miał zbioru zadań ale przypadkowo zdarzyło się, że ja miałam. Kilka razy przyniosłam zbiór, żebyśmy mieli z czego robić zadanie, doszłam jednak do wniosku, że nie chce mi się go dźwigać i proponuje, żeby G. go skserował. Za każdym razem, G. twierdzi że to zrobi... Po około 2 miesiącach G. stwierdza, że w sumie zbiór nie jest mu do niczego potrzebny... bo nie miał go od początku roku, więc nie musi kserować tłumaczę mu, że zbiór MA, tylko, że mój... po kolejnych dwóch tygodniach wzięłam zbór zapłaciłam 3zł i wszyscy byli zadowoleni...
120. Idiotycznych melodyjek na komórce - niektóre mnie zabijają, potrafię aż podskoczyć przerażona ;p
121. Jak ktoś odpowiada na pytanie inne niż zadane. Moja mama jest w tym mistrzynią. Na pytanie "Jakie mięso jest dzisiaj na obiad?" odpowiada: "Bardzo dobre."
122. Zapachu ubrań,na drugi dzień, jak się wraca pubu... - niech wreszcie wprowadzą w Polsce ten zakaz palenia...
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Czy to tak po spotkaniu enenagramowym?Basket Case pisze:117. Jak ktoś mi robi zdjęcia - ktoś kto wymyślił aparat cyfrowy powinien dostać Nobla - pstryk i cała kolekcja zdjęć zniknęła ;p
Jesli tak to moze pomoze ci to :
yusti jak zobaczylo jedno zdjecie ze spotkania enena to napisala:
[qoute="yusti"]moj ty rudzielcu kochany o clownowskim obliczu[/quote] czy jakos tak hehe
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Ha! Tak na każdej której nie wykasowałam! ;p Jak już robią mi zdjęcie to staram się wyjść jak najlepiej... nawet sobie nie wyobrażasz jaki to stres dla mnie, wtedy jak robią, ale w szczególności jak muszę to później oglądać. Możesz się śmiać, ale ostatnio dostałam DVD ze ślubem na którym byłam... wolę nie oglądaćyusti pisze:ale ty bascetka zakłamana jestes;p;p;p
przeciez na każdej focie pozujesz z usmiechem i nie widac żebyś się zakrywała czy była zmieszana
nie ma to jak robić z siebie ofiary. pusty dzwon najgłośniejszy;p
ja nic nie mówię, ale po mnie WIDAĆ PRAWDĘ-że nie lubię czegoś.
A nie tak paplac czego się nie lubi, a robić to profesjonalnie
absurd i obłuda!
123. Chodzić do fryzjera - nie lubię zmian swojego wizerunku, muszę się długo przyzwyczajać...
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
tez nie chodze do fryzjera, uwazam, ze sama sie scinam i farbuje lepiej xDBasket Case pisze:To, że nie lubię nie oznacza, że nie widzę w tym innych korzyści... to tak jak z chodzeniem do dentysty. Lubisz? - nie. Chodzisz? - tak. Coś tu nie gra?yusti pisze:to nie chodx
ja nie chodze
przymusu nie ma
mimo, ze nie jestem 8, z doswiadczenia wiem, ze nie znoszą:
124. gdy cokolwiek się im wypomina
125. urządza się awantury o nic
126. narzeka >.>
127. udowadnia, ze coś się umie/wie lepiej od nich
xxx xx/xx XXXx