Katolicyzm a Dwójki

Wiadomość
Autor
Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

Katolicyzm a Dwójki

#1 Post autor: Pablo » piątek, 4 grudnia 2009, 08:02

Ja tak sobie myślę.... Znam jedną 2 dobrze już, po drugiej stąd widzę że jest mocno związana z naszą religią (pielgrzymki, pewne poglądy) Trzecia dwojka w stanie choroby miała poczucie misji do spełnienia i działała konstruktywnie nawet gdy otoczenie nie reagowało na nią specjalnie.

I moje pytanie - czy to jest tak, że wychowywani byliście w rodzinach konserwatywnych religijnie, gdzie coś wam regularnie narzucano (pierwsza 2 którą tu wymieniłem) i to jakoś wpłynęło na własną identyfikację, pewne zahamowania, poglądy i późniejsze postępowanie w życiu?

A może wcale nie byliście tylko w wyczynach tzw. Świętych odnajdujecie jako ludzie działający dla dobra ogółu nawet jeżeli pozostaniecie jedynymi w otoczeniu którzy wierzą w słuszność tego co robią nawet wbrew im? (stan niezdrowy)

A może po prostu poglądy, przykazania, chrześcijańskie myśli w stosunku do innych ludzi jest tym z czym się identyfikujecie po prostu odkąd pamiętacie?



Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Katolicyzm a Dwójki

#2 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 4 grudnia 2009, 08:34

Pablo pisze:
I moje pytanie - czy to jest tak, że wychowywani byliście w rodzinach konserwatywnych religijnie, gdzie coś wam regularnie narzucano (pierwsza 2 którą tu wymieniłem) i to jakoś wpłynęło na własną identyfikację, pewne zahamowania, poglądy i późniejsze postępowanie w życiu?
Nie, moja mama to wyzwolona ateistka, a brat ....on sam nie wie.

:)
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Katolicyzm a Dwójki

#3 Post autor: Venus w Raku » piątek, 4 grudnia 2009, 16:39

Ale ekstra temat. Też się nad tym zastanawiałam. Bo z moich znajomych Dwójek. Jedna była w seminarium duchownym, ale nie wyświęciła się na księdza, bo władze duchowne stwierdziły, że bliżej mu do ludzi niż do Boga i kazały iść zaznać najpierw świata. A jak poszedł, to zaraz znalazł sobie drugą połówkę. Druga Dwójka miała marzenia w młodości, żeby być zakonnicą, ale zakochała się, wyszła za mąż i marzenia się rozwiały. Trzecia Dwójka zwierzyła mi się, że jako małe dziecko przebierał się za księdza i bawiła się w odprawianie mszy. Te osoby, czy później były bardzo wierzące, czy nie, to w dzieciństwie i w młodości miały pociąg do religii. Nie wiem, czy to akurat przypadek, czy też Dwójki mają jakiś specjalny związek z religią. Wsród znajomych mam też dwóch księży, ale nie wiem jakie to typy.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
car II
Posty: 558
Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 18:35
Enneatyp: Indywidualista

Re: Katolicyzm a Dwójki

#4 Post autor: car II » piątek, 4 grudnia 2009, 18:31

Mój kumpel z grupy też 2 czyta czytania w niedziele u siebie.
Druga dwójka też się jeży jak na religię się coś powie....
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Katolicyzm a Dwójki

#5 Post autor: chupser » piątek, 4 grudnia 2009, 19:51

W zwiazku z tym, ze nie chodze do koscila regularnie od 3 lat, nie modle sie, a w obecnym roku szkolnym napisalem podanie do dyrekcji w zwiazku ze zwolnieniem mojej osoby z lekcji religii od dzisiaj uwazam sie za ateiste. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Katolicyzm a Dwójki

#6 Post autor: Venus w Raku » piątek, 4 grudnia 2009, 20:03

chupser pisze:W zwiazku z tym, ze nie chodze do koscila regularnie od 3 lat, nie modle sie, a w obecnym roku szkolnym napisalem podanie do dyrekcji w zwiazku ze zwolnieniem mojej osoby z lekcji religii od dzisiaj uwazam sie za ateiste. :mrgreen:
Zwolnienie z lekcji religii wcale nie znaczy, że jesteś ateistą. Bóg kocha wszystkie swoje dzieci. Od trzech lat nie chodzisz do kościoła i nie modlisz się (regularnie), to spotkamy się chupsurku w piekle. :evil:
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Katolicyzm a Dwójki

#7 Post autor: chupser » piątek, 4 grudnia 2009, 20:16

Pieklo nie istnieje :twisted:

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Katolicyzm a Dwójki

#8 Post autor: Venus w Raku » piątek, 4 grudnia 2009, 20:34

Jesteś pewien, że piekło nie istnieje? Kto wierzy nic nie traci, ale niewierzący musi brać pod uwagę, że w smole piekielnej będzie się gotował na wieki, wieków i w nieskończoność... uuuuuuh. Przyznaj się, że wierzysz trochę.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Katolicyzm a Dwójki

#9 Post autor: chupser » piątek, 4 grudnia 2009, 20:38

szczerze? tylko po obejrzeniu horroru z zombiakami przez 2 dni, az do nastepnego razu


poza tym... po co mam wierzyc w pieklo?

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

Re: Katolicyzm a Dwójki

#10 Post autor: sledz » piątek, 4 grudnia 2009, 21:10

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 19:28 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Katolicyzm a Dwójki

#11 Post autor: chupser » piątek, 4 grudnia 2009, 21:28

wiec macie odpowiedz dlaczego nie wierze w pieklo

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Katolicyzm a Dwójki

#12 Post autor: Venus w Raku » piątek, 4 grudnia 2009, 23:15

Pożartowaliśmy sobie trochę, ale bez względu na to, czy 2 są wierzące, czy niewierzące, to jestem ciekawa, czy 2 wierzą w tą chrześcijańską ideę miłości, czy ograniczają to tylko do prywatengo życia, a to na zewnątrz ich nie obchodzi i nie dotyczy. Bo "moje" Dwójki wykazywały jakieś potworne zacięcie w kierunku religii i mistycyzmu, a ich chrześcijańska i bezinteresowna miłość ograniczała się tylko do kilku osób.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

Re: Katolicyzm a Dwójki

#13 Post autor: Vadi » sobota, 5 grudnia 2009, 15:33

Cała moja liczna rodzina dalsza i bliższa jest religijna. Moje pokolenie trochę już mniej, w sensie nie pogłębiają jakoś strasznie wiary, ale chodzą do kościoła. Ja też innych praktyk niż niedzielna msza św. nie odbywam, ale identyfikuję się mocno z tym co głosi nauka Kościoła i Pismo Św. Zawsze, kiedy się zastanawiam, jak mam zrobić coś najlepiej, to po skomplikowanym toku myślenia wychodzi, że tak jak mówi Ewangelia. Niestety myślenie a praktyka to dwie różne sprawy, czasem ciężko wcielić te ideały w życie. Tym bardziej, że człowiek się czuje osamotniony, bo nie wszyscy są skłonni postrzegać sprawy w ten sposób, a raczej łagodność i dobroduszność wykorzystywać. Life is brutal, jak pewna moja nauczycielka zwykła mawiać, a czasem najbardziej idealnym rozwiązaniem jest tego faktu dostrzeżenie. A "chrześcijańskie miłosierdzie" to nie powinien być element osobowości, nawyk, jak w przypadku Dwójek może się zdarzyć, ale coś, co wymaga od nas wiele przemyśleń i wysiłku. Bo prędzej czy później i tak się okaże, jacy w tym nawykowym miłosierdziu jesteśmy ułomni i grzeszni. :(

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Katolicyzm a Dwójki

#14 Post autor: Kapar » piątek, 11 grudnia 2009, 01:32

Ciekawe spostrzezenie Pablo!
Dwojkowy styl bycia, milosierdzie dla swiata, zdaje sie byc taki troche wlasnie katolicki... no i to polaczenie z 4, umartwianie sie za grzechy swiata i czerpanie z tego chwaly! (w chorych przypadkach rzecz jasna)
Omijam najczesciej dwojki jak sa za dwojkowe, ze tak powiem, wiec nie znam ich wiele. Ale zadna ze spotkanych nie miala odchylen zwiazanych z religia, poboznoscia.
Oh sorry. Znam goscia z uczelni z Singapuru, ktory jest wierzacym chrzescijaninem i dwojka, ma wytatuowane na ramionach veritas - prawda i cos z odwaga, wlasnie dla niego ma to zwiazek z jego religia. I jest dosc zagorzaly w swojej wierze ale nie katolickiej.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
komandosek
Posty: 157
Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: Katolicyzm a Dwójki

#15 Post autor: komandosek » piątek, 11 grudnia 2009, 10:52

to wydaje mi się dośc naturalne dla dwójek. Całkowicie nieistotne jakiej rasy jestes, skąd pochodzisz, w jakiej kulturze się wychowałeś, jaki jest Twój status społęczny, wiek płeć czy upodobania. Nieistotne jakie współczynniki weźmiesz pod uwage podczas obliczeń. Jeśli tylko u podstawy Twych poczynan stoi prawda, to naturalną konsekwencją tego jest dobro. A zawsze tam, gdzie jest dobro, jest i miejsce na współczucie. Ciężko o bardziej chrześcijańską (i dwójkową) cechę.
"a słońce przyciąga nas, bo kocha życia blask!"

ODPOWIEDZ